Życie mnie skrzywdziło

Witam, chciałbym się poskarżyć i dać wam się pośmiać. Moje życie to 20-letni pas klęsk. Dlaczego? 1) do 20 roku życia jestem prawiczkiem 2) mam trądzik, którego nie mogę sie pozbyć 3) nigdy nie miałem dziewczyny 4) mam małego fallusa (13 cm) 5) studiuje nielubiany przeze mnie kierunek, który mnie wogóle nie interesuje 6) nie grałem w piłkę przez szkołę i już za późno na nadrobienie umiejętności 7) jestem w rodzinie ... rodziny się nie wybiera 8) wszystko staje mi się obojętne, nawet poprawki na studiach Do pełni pasma brakuje mi tylko problemów ze zdrowiem. A teraz śmiejcie się ze mnie.

jak będziesz starym trutniem będziesz chciał pryszczy i sprawnego fallusa

a 13cm to tak malo? tak pytam, bo nie znam sie, chodz dziewica juz nie jestem

poza tym masz tragiczny schemat myslenia teraz zrob liste dobrych rzeczy! zrob ja!

Zrobiłem tą listę: 1. Podobno mam dobry charakter 2. Podobno nie jestem tępakiem. Nic więcej niepotrafię wymyśleć, Zaokrąglałem jak mogłem.

13 cm to tyle, żeby zostać rogaczem.

Zrobiłem tą listę: 1. Podobno mam dobry charakter 2. Podobno nie jestem tępakiem. Nic więcej niepotrafię wymyśleć, Zaokrąglałem jak mogłem. fajnyś :)

myślałam ...ze życie naprawdę cie skrzywdziło 1-w tym nie widze problemu 2-dermatolog 3-istnieja gorsze rzeczy...pozatym masz dopiero 20 lat 4-natura 5-zawsze możesz zmienić 6-nigdy nie jest za pozno 7-obojetnie jaka ...ale zawsze rodzine powinno sie szanowac, pozatym kazdy jest w rodzinie 8- no i tu się zacielam ....pomyśl dlaczego??

1. Całe szczęście, że jestem w środowisku, w którym jakoś o tym się nie rozmawia 2. Byłem i robiłem wszystko - mydło Protex, mydło szare, czyszczenie alkoholem, drakońska dieta, antybiotyki, maści, kremy, i tak dalej. Dobrze, że to nie gronkowiec. 3. Pewnie, zawsze mogę zostać gejem, skoro panie mnie nie chcą. 4. Pewnie, zawsze mogę związać się z dziewczyną poniżej 155 cm wzrostu bądź muzułmanką 5. Za późno. Wdepnąłem w g****. 6. Wybacz, ja wiem lepiej. 7. Dlatego mówię, że się jej nie wybiera. Czy mówię o niej źle? 8. Niestety tak jest, nie mam motywacji. Nie widzę powodów dalszej nauki.

AD 1. Pewnie, zawsze można zadzwonić po panienki i im zapłacić.

jesteś na starcie życia i od ciebie zależy jak ono będzie wyglądało

Szczerze mówiąc chciałbym być na mecie. Ewentualnie śpiączka.

E tam, fajny z Ciebie chłopak. Dobry charakter to 99% sukcesu!

każdy ma czasami takie myśli uwierz ...ale tak łatwo, to nie ma... nic takiego nie zauważyłam co mogłoby cie skrzywdzić ... zawsze wszystko można zacząć od nowa ...a dlaczego nie możesz zmienić kierunku studiów?

Zmiana studiów to krok wstecz. Krok wstecz jeśli chodzi o wolność. Rodziny się nie wybiera.

Napisałeś 8 negatywnych wg ciebie oczywiście rzeczy. a teraz złoję ci tyłek. nie masz dziewczyny bo co? 13 za mało dla ciebie? mi by wystarczyło. piłka? ja tez nie grałam, mało interesujący kierunek? niestety ja tez taki skończyłam, i co? mam płakać? 20 letni prawiczek? mój ostatni miał 28 i był prawiczkiem- okazałam się dla niego za gruba na kontynuuowanie znajomości. Napisz proszę coś pozytywnego bo zaczynam sama się załamywać nad sobą

to jaka masz rodzinę? krok wstecz...ale jeżeli masz się męczyć na tym kierunku , to lepiej zmienić

Nie mam dziewczyny z powodu: 1) nie jestem bogaty 2) mam trądzik, który raczej nie ozdabia 3) może nieśmiałość, brak przebojowości Rozmiar falusa jest podobno ważny dla kobiety jeśli chodzi o doznania (jestem prawiczkiem, przepraszam za błędy w rozumowaniu). Grałem w piłkę, mam ból, że teraz grać nie mogę. Nieciekawy kierunek, cóż, większość ludzi zaczyna dzień od "ja pierdole", pewnie też mnie to czeka. 28 letni prawiczek? Gdybym był wierzący, pewnie byłbym w seminarium na jego miejscu. Sądzę, że nie umiem tobie pomóc, bo nic pozytywnego nie napiszę.

Nie będę nic pisał o rodzinie. Patologiczna nie jest, ale (po raz ostatni to piszę) jej się nie wybiera.

Chłopie, masz 20 lat. Rozumiem gdybys mial 40 i rozpaczał nad prawictwem. Minął Ci dopiero rok studiow. Możesz to rzucic w cholere i iść na coś co Cię pasjonuje. (btw. co studiujesz?) Z trądzikiem udaj sie do dermatologa. Co do penisa, to nie liczy sie wielkosc, tylko grubosc. Zreszta pochwa kobiety podczas stosunku wydluza sie do max 14-15 cm.

Nie mam dziewczyny z powodu: 1) nie jestem bogaty 2) mam trądzik, który raczej nie ozdabia 3) może nieśmiałość, brak przebojowości i co z tego ...ze nie jesteś bogaty , za dużo naczytałeś się na forum o materialistkach i myślisz , ze jak ma się kasę ...to ma się dziewczynę trądzik... masz naprawdę problem, śmiać się chce:-D mój kolega ma trądzik i w następnym roku bierze ślub .... i nie ma kasy,to z miłości----istnieją naprawdę gorsze problemy a nieśmiałość- idzie się przełamać ....jeżeli się chce

Jestem na politechnice (nie chce pisać o sobie zbyt wiele), byłem u niejednego dermatologa, niestety jest propocjonalny (nie wybija się wielkością), może i się wydłuża ale panie i tak wolą ogierów.

Cóż, takie jest życie. Żeby ktoś był szczęśliwy ktoś musi mieć przejebane.

A skad Ty wiesz co wola kobiety, skoro mowisz ze nie masz doswiadczenia? Powiem Ci tyle - goowno wiesz. :O

poczytaj więcej na temat stosunków seksualnych.... mówi się , ze liczy się jakoś...

Jedyne co odpycha od Ciebie dziewczyny, to to ze użalasz się nad sobą. Nie mały fiut czy pryszcze.:O

Carry -trafiłaś w 10!:-D zmień zdanie o sobie, to staniesz się tez pewny siebie, odważniejszy

Z tego co wiem, jakość jedynie ratuje brak wielkości. Podobno kobieta musi być mocno zdesperowana, żeby być kimś małoobdarzonym (nie liczę sytuacji, jak małoobdarzony jest bogaty). W moim poście popełniłem błąd. Chodziło mi, że grubość jest proporcjonalna do długości.

Niestety nie mam powodów, żeby je zmieniać.

chcesz być szczęśliwy? to chyba masz powód