oczywistym jest ze mozna zabic uczucia, ale czy mozna je tez skutecznie wzbudzic

???? prosze o wasze doswiadczenia:)

nie macie zadnych ciekawych doswiadczeń? chciałem wreszcie poczytac o czyms pozytywnym:P bo jak do tej pory wszytkie tematy sa takie same

po paru milosnych perypetiach jestem totalnie zimnym facetem zero potrzeby uczuć.Do tego stopnai zabrnelem w tmy ze nie odczuwam jakiejkolwiek potrzeb bycia z kobieta ..wiem ze to zle przeswiaedczenie no ale sie poglebia eh:(

no ale moze pujsc Ci w koncu w druga strone co wtedy??

Mam podobne doświadczenie. Jak zabijesz to uczucie, to już jego nie wzbudzisz, a napewno nie bedzie takie samo jak wcześniej. Podobno nie ma wiekszej zbrodni, jak morderstwo uczucia zwanego miłością.

co kiedy nie zostało zabite albo zabijane przez osoby 3

Stara miłość nie rdzewieje

powiadasz?? wiec dopuki zyje człowiek o walczy,wszytko jest mozliwe...?

pewno trzeba walczyć o życie z tą lub inną

o treść w kim zabić uczucie lub w kim wzbudzić bo jeśli masz na myśli siebie...to owszem ...można zabić w sobie uczucie do kogoś stosując odpowiednie sposoby przy wsparciu zaistniałych wydarzeń ( gdy ten ktoś wyrządził istotną krzywdę i są jakieś istotne powody). można też wzbudzić w sobie uczucie do kogoś, zwłaszcza jeśli ma się naturę monogamistyczną i przez to nie zwraca się uwagi na inne osoby, aby ochronić wyłączność swoich uczuć do tej kochanej osoby.......zauważ też że miłość to nie tylko atawistyczne uczucia...bo na miłość składa się twoja postawa i twoje decyzje a na to masz wpływ...można zbudować w sobie wielką miłość a sposobem wyrażania tej miłości jest absolutna wierność i budowanie tej wierności...ale tego trzeba chcieć i to robić....to jest świadoma decyzja i świadome pragnienie (tylko niewiele osób tak dba o budowanie w sobie miłości) inną sprawą jest to czy mówisz o zabijaniu miłości w drugiej osobie która cię kocha.....zabijać można skutecznie różnymi sposobami co nie znaczy że zabije się też i przywiązanie czy wspólne życie,,....tyle że bez miłości a czy można wzbudzić w kimś miłość?....ależ jak najbardziej......odpowiednimi sposobami owszem da się ..popatrz jak manipulują uwodziciele....potrafią uwodzić długo nawet latami .....no chyba że ta osoba już uczucie miłości ma do kogoś i ochrania ...wtedy możesz ją uwieść tylko i nawet zdobyć jakiś ułamek jej duszy ale nie całkowicie......ale jak komuś wystarczy fizyczność i utożsamia fizyczność z miłością...to po co mu więcej?

Trzymamy sie ramy to sie nie posramy.

Zdobyłes całą duszę TYMBARDZIEJ boli

wydarzyło i jak gorzkie były powody i przebieg rozejścia

No nie wiem czy zabicie uczucia jest czymś takim oczywistym, ale zgodnie z rozsądkiem to co umarło już się nie obudzi chociaz nie można generalizować, każda historia jest inna może w Twoim wypadku uczucie było tylko w śpiączce ?

dlaczego się rozeszliście?

tak sbie myślę ,że najprędzej powrócą uczucia u par ,które z jakichś względów życie rozdzieliło ,ale jak ktoś kochał a nie było to odwzajemnione,albo zabite,nie chciane to chyba już nie pokocha zabić łatwo ,ale wzbudzić to najprędzej litość albo chęć dotyku