Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość filo_fab

Wiersz na polski oceńcie proszę.

Polecane posty

Gość filo_fab

Tytuł miał być "Piękno" Czym jest świata piękno? Bardzo będzie mi milutko naszej pani polonistce odpowiedzieć dosyc krótko. Pięknem nazwać można wody, payficzne rozlewiska, pory roku, góry lasy, lisie nory i mrowiska. Wszystko to jest pięknem świata, to się w nomach świata ma Jednak tym największym pięknem jesteś Ty, i jestem ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiovior
może być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahahahaha......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KuraDomowaKurakao
...no i nasz piesek co w domu sra "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka dziwna ze mnie baba
pierwsza zwrotka dwa piersze wersy do bani zmien to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filo_fab
no coo :O nie jestem artystką i tak cód że cokolwiek wypłodziłam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filo_fab
cud*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filo_fab
Krakowiak krakowiance Zrobił dziecko na słomiance; Na słomiance na ryżowej, Żeby dziecko było zdrowe; Na słomiance na pszenicznej, Żeby dziecko było sliczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dunajeccc
...sra i pierdzi no i śmierdzi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filo_fab
to o krakowiaczkach nie mojeeee !!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostalas takie zadanie domowe?
Twoja nauczycielka jest glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filo_fab
Maryś moja, Maryś, Chodź ze mną do lasa; Ja ci posród gąszcza Pokażę ....... chrabąszcza. Marys moja, Marys, Cos ty za niechluja, Że przy mojej mamie Łapiesz mnie za.......ramię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahahahahabaaaaa
włazisz w dupe bez masla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostalas takie zadanie domowe?
ona chyba nie konczyla studiow!!! Nie wolno zadawac napisania wiersza!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filo_fab
no niestety .. moja polonistka ma rózne odpały. stwierdziła że klasa maturalna musi umieć napisać wiersz.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filo_fab
Hej, tam pod Równem, hej tam pod Równem, Hej baca bacę zabił gównem. Hej, kto nie wierzy,niechaj pobieży, Hej, bacy nie ma, gówno leży. Hej, powiadali, hej powiadali, Że bacę gównem zajebali. Hej, zajebały go Orawiany, Hej, leży baca zajebany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiIo_fab
O, dlaboga, cóż on robił Pono mi wlazł między plecy. A kiedy się udobrucha, Sama wsciubi, sama rucha. Niedaleko karcma, Jesce blizej browar, Rozłozyła panna nózki: - A toz to mój towar. Nie chcę tego, co mu wisi, Nieprzyjaciel moi pisi. Wolę tedy, co mu stoi, Przyjaciel to pisi moi. Od sochy do sochy Niech trawa rosnie. Nie dawaj picochy, Az ci porosnie. Stoi Maciek na górecce, Kaska po górą, Ukazał jej terle-perle Ku słońcu dziurą. - A mój ty Matyjasku, Cóż to za jaje, Jedno wisi, drugie wisi, A trzecie wstaje. Kukuryku we dnie, Kukuryk, u w nocy. Wsciubił-ci jej kawalecek. Wytrzescyła ocy. Pokazał Adam Ewie Parę jabłusek na drzewie, I oną gałązkę łysą, Co przy niej jabłuska wisą. Jechałem do Zosi, Połamałem osi, Jeżli dysel złamię, To nie spojzy na mię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sory, ale super podszywacz z talentem pisania głupich wierszyków zabezpieczył hasło więc zmieniam nick na fifilo_fab.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FifiIo_fab
Siedziała na sosnie, Płakała żałosnie: Powiedz mi mamusiu, Kiedy mi obrosnie? Siedziała na słupku, Na jednym półdupku, A drugi półdupek Zwisał jej za słupek. Siedziała na dębie, Dłubała se w zębie, A ludziska głupie Mysleli, ze w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FifiIo_fab
Srała baba głosno, Aż po lesie Grzmiało. Palcem zatykała, Żeby nie smierdziało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopae
te! polonistka. pisze się "upokarzaj" :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POWIEDZ SWOJEJ POLONISTCE
ZE WIERSZE PISZA POECI A NIE KLASY MATURALNE - SKAD TY W OGOLE JESTES? GDZIE MAJA TAKIE METODY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FifiIo_fab
- Ruchałeś Pitka?- - Gdzie tam. On jest taki rozjebany, że mu z dupy pasztet cieknie. - - A czemu to? - - Podobno często na wieś do babki jeździ i gdy stara jest w kościele, a łazi tam co wieczór, Pitek puszcza się z bykiem w obórce - - Skąd o tym wiesz? - - Tomek Pała widział. Ma brata w tej samej wsi i kiedyś razem się tam wybrali. Była sobota, wypili kilka win i Pitce na amory się zebrało. Rozpiął portki, wymachiwał kutasem, ale Pała był tak pijany, że w pewnym momencie usnął - - To w takim razie jak mógł widzieć kiedy Pitkę ruchał byk? - - Obudził się w środku nocy i wyszedł na podwórze by oddać mocz. . Wtedy to usłyszał jakieś łomoty i zajrzał do obory. - - Hm. ciekawe, że tak się stoczył - - Nie stoczył, tylko wie, czego chce. Miał przecież tą, no jak tej habaninie na imię... Cirka? To mu pizdy skąpiła, a jak już dała pojebać, to za każdym razem pryszcze jakieś mu na kutasie wyskakiwały i raz mu nawet skóra z jaj zeszła... Babka robiła mu okłady ze śmietany i majeranku. Potem poznał taką Stasię. Bigosówa. Wziął prosto z dworca i przygarnął pod swój dach. Ponoć niebrzydka, ale cipę miała tak sflaczałą od pstrykania, że dzyndzel jej zwisał do połowy ud - - Ja to bym się tym nie przejmował. W dupę też można wyruchać. - - Jak taka nie ma robali. Raz dorwałem taką gliszczę, co to odszczelona z klasą, o niewinnej buzi, a cycki to miała jak świerze pyzy. No, ale jak ją w nocy zacząłem jebać, to i wdepnąłem w kawowe oko. Tak jej dosunąłem, że się na koniec spierdziała. Ale gdy parę dni później odbyt mi się rozswędział to wiedziałem, że mi flaki owsiorami nadziała... - - Ale kurwa ci się trafiła. Pewnie w dworcowym sroczu to złapała. Taka zamiast przykucnąć i się rozkraczyć, to przykleja rozpadówę do osyfiałego sedesu - - Bo baby nie mają fantazji. Stasiu Dziura odkaża deski własnym moczem, dopiero siada - - Tak, ale to jego jedyna zaleta, bo gumki ma już nieźle poluzowane - - Jak to? - - No pasztet mu cieknie, mówię. - - Słyszałem, że mieszka z jakąś starą ciotą - - Tak, Leon Puder zaliczył już siedem krzyżyków, ale podobno jeszcze jakoś się trzyma i przez to Stasiu łazi taki rozpruty - - Ten Puder to musi mieć chuja jak kibić jamnika - - Tylko, że jaja mu wyschly. Stasiu gadał, co stary kremy jakieś wcierał, a że nie pomogło, to smaruje kogucim sadłem - - A to kurwa zabobonnik. Pewnie próchnicy starczej się nabawił, a na to i okłady z nieletniej cipulki nie pomogą - - I choćby, ale Leon nie lubi bab, bo to wiadomo; w dupę niechętnie dają pobzykać, a kapciary są dla niego za luźnawe - - Jak on poznał Stasia Dziurę? - - Na pielgrzymce kutasów u Mietka Bzykalskiego. Puder spojrzał, Stasiu zamerdał pierdziawą i skamracili się - - No, a ty, nie rzuciłbyś jakiego spojrzenia na mnie...? - - Toż patrzę na ciebie już od godziny, ale mój stachanowiec coś nie chce zerwać się do roboty - - A czemóż to? - - Wiesz co, kup se pekińczyka by cię lizał po jajach bo mi oststnio zdrętwiał język -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×