Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość fiśka miśka

Jak rzucić palenie, wasze metody:)

Polecane posty

Gość gość
Paliłem 15 lat . Jeśli nie będziecie chcieć rzucić palenia dla własnego zdrowia, dla samego siebie, to gwarantuję Wam, że żadne magiczne - często drogie tabletki, i inne wspomagacze zupełnie nic Wam nie dadzą. Te wszystkie specyfiki to tylko nabijanie niemałej kasy producentom, którzy dwoją się i troją w wymyślaniu coraz to głupszych metod rzucania palenia. W ciągu 15 lat palenie rzucałem dwa razy. Za pierwszym razem gdzieś po 10 latach rzuciłem na dwa lata bez żadnych wspomagaczy. Na początku było ciężko, potem lepiej, po pół roku już zapomniałem jak wygląda papieros. Po dwóch latach wróciłem z własnej woli. Chciałem tego, chciałem znów palić bo lubiłem to robić. Zleciało 5 lat aż w końcu zrobiłem sobie prosty rachunek, z którego wynikało mi, że miesięcznie przepalam prawie 400 plm Postanowiłem, że warto rzucić żeby zaoszczędzić te 400 pln w portfelu, ale przede wszystkim żeby zadbać o swoje zdrowie, mieć lepszą kondycję, cerę, zęby. Żeby nie zachorować na choroby mózgu, serca itp. Rzuciłem z dnia na dzień, nawet nie dopalałem ostatniej paczki, w której zostało 19 papierosów :) Dziś jest 8 miesięcy jak nie palę. Dym jest mi obojętny (tata i brat palą), nie ciągnie mnie. Na samą myśl o paleniu robi mi się nie dobrze. Nie wierzę, jak mogłem przez tyle lat tak siebie truć. Ciśnienie mam 120/80, czuję się młody Bóg, energia i werwa wróciła, bez problemu mogę przebiegnąć kilka kilometrów bez zadyszki. Cera i włosy nabrały blasku. Naprawdę polecam takie rzucanie palenia. Trzeba to zrobić dla siebie. Jeśli ktoś zda sobie sprawę ile korzyści można wyciągnąć z niepalenia, a na jaką niekorzyść działa palenie, to gwarantuję Wam, że nie będziecie potrzebowali do tego żadnych "cudownych" tabletek, kropli i jeszcze innego chemicznego syfu. Korzyści z niepalenia jest 100 razy więcej niż w przypadku palenia tego syfu. Zdrówka wszystkim życzę i wszystkiego dobrego na tej nowej lepszej drodze - bez papierosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co napisałaś wynika, że przede wszystkim brakuje Ci motywacji, by skończyć z tym nałogiem. Każdy nałóg jest szkodliwy, niezależnie czy to palenie, czy alkohol i warto raz i definitywnie z tym skończyć. Skoro nie wiesz jak się za to zabrać, to mogę Ci polecić blog, który inspiruje, dodaje motywacji i naprawdę pomaga zrozumieć niektóre aspekty. Zaglądnij sobie na stronę http://mistrzmotywacji.pl/ jestem przekonana, że wiele z niego wyciągniesz i faktycznie uda Ci się zwalczyć te przyciąganie do "dymku". :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż rzucił palenie gdy postanowił że będziemy starać się o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę,a ja nie palę już 31 dni9 (przestałam, bo mam niewiele pieniedzy na życie i opłaty) i martwi mnie to,że nic kasy nie zostaje,bo kupuję jakieś ogromne ilości słodyczy i to wszystko wpieprzam od rana do wieczora a nawet w nocy i już sama nie wiem co gorsze? Szperam po takich forach z nadzieją wsparcia,bo już chyba rzucę to niepalenie w diabły,bo tylko mnie wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co myślicie o sposobie, który zawarty jest w tym e-booku https://leadn.pl/p_uri/OBJzxroRN2KXRqV5pg1Y/ognlktlj/?parametr=forum ? Odnosi on spektakularne efekty, miliony osób rzuciło palenie i to w 24h. Osobiście byłam sceptycznie nastawiona, ale gdy widzę, że faktycznie coraz więcej osób dzięki temu kończy z nałogiem, no to trzeba przyznać, że coś w tym jest. Zawsze warto jest spróbować, szczególnie, że chodzi tu zarówno nasze zdrowie, jak i naszych bliskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 lata i 21 dni temu troche wiecej piwa wypilem i kupilem czerwone sobieskie. Nie palilem czerwonych, bo zawsze mi smierdziały. Nadmieniam, że paliłem do tego dnia 27 lat. Na drugi dzien mialem kaca, chcialem zapalic, ale jak zobaczyłem czerwone, to mi sie niedobrze zrobilo. Przypomnialem sobie, ze jakis czas temu zona kupila mi tabex i tak sobie lezal czekajac na lepsze czasy (to nie jest reklama!). Postanowiłem wziać jeden, żeby przynajmniej przeczekac kaca. Od tamtego momentu nie zapalilem juz ani jednego papierosa. I wcale mi sie nie chce! Mozna rzucic, to proste jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomóżmy sobie i Kubusiowi. Zakładam skarbonkę na siepomaga.pl/miniserduszkokubusia dla uzależnionych chcących zerwać z nałogiem i jednocześnie pomóc Kubusiowi. Zapraszam wszystkich, którzy zdają sobie sprawę, że pozwalają sobie na drobne przyjemności szkodzące ich zdrowiu np. papierosy, alkohol, ciasteczka, słodycze. Jestem nałogowym palaczem i spróbuję z Kubusiem zerwać z tym nałogiem. Zamierzam zwalczyć nałóg w czasie najbliższych 60 dni. Wypalam dziennie papierosów za około 15zł. Z tych 15zł codziennie przez 60 dni będę wpłacał 10zł do skarbonki na leczenie Kubusia. Pozostałe 5zł x 60 dni na zakup Desmoxanu pomagającemu rzucić palenie oraz na sobotnie kino. Zapraszam innych nałogowców o dołączenie do tej skarbonki. Ratujcie Swoje i Kubusia SERCE. https://www.siepomaga.pl/miniserduszkokubusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzuć palenie a dupa ci urośnie, kilkanaście kilo w kilka miesięcy i to nie zewzgledu na większy apetyt bo nie zawsze jest tak ale przez przemianę materi. Pieniądze za fajki wydasz na siłownie i trenera. Masz problemy z wahaniem wagi ? Nie rzucaj palenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie. Chcę zrobić żonie prezent i znaleźć sposób na jej nałóg. Zwracam się do was o pomoc. Nie chcę być biernym forumowiczem ;) bo też coś mogę zaoferować. Wszystkim też się podzielę. Mój pacjent (jestem stomatologiem) rozpłakał mi się na fotelu gdy powiedziałem o następnym zębie do zrobienia. (ma żółte i zepsute zęby) Pali od lat i postanowił przejść cały świat i wydać wszystkie pieniądze aby pokonać nałóg. Wziąłem do niego kontakt :D ( plastry, spreye, e-papierosy czyli wszystko co ma nikotynę w składzie według niego NIE DZIAŁA) gość jest przy kasie więc jestem ciekawy co wymyśli. Widzę potencjał w burzy mózgów i czuję, że nam się uda. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktormałecki
Ja zacząłem od małych kroków. Zmieniłem markę, palę teraz VaBanque, mniej substancji smolistych. Ograniczam krok po kroku, nie nagle, bo moj organizm nie znioslby tego. Trzeba stopniowo się odzwyczajać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ograniczanie to logiczny sposób zakładając, że nikotyna coraz mniej będzie palaczem rządzić. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś mija dokładnie 10 lat od kiedy nie palę, więc przy okazji chciałbym nieco wspomóc osoby rzucające. Paliłem 10 lat, około paczki dziennie. Rzucenie rozpocząłem od zmniejszania ilości wypalanych dziennie papierosów. Co rano odliczałem odpowiednią ilość w paczce i tego trzymałem się do końca dnia. Zacząłem od 20, co tydzień redukując ilość papierosów o 1. Tą metodą doszedłem do 5 papierosów dzinnie, przy okazji odzwyczajając się od części codziennych "rytuałów" z papierosem. Dalej zastosowałem już plastry - tu najtrudniejsze były redukcje dawki, przy każdej naprawdę się męczyłem. No ale ostatecznie osiągnąłem cel :) I jeszcze słowo dla tych, który uważają że to nie ma sensu, bo człowiek do końca życia walczy z pokusą. W moim przypadku nie ma o tym mowy. Przez pierwszy rok ciągnęło mnie niekiedy za paleniem, w drugim już naprawdę sporadycznie. Teraz zapach papierosów już tylko mnie odrzuca. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafalekkzloty
Ja mam nieco inną metodę, którą odkryłem jakiś czas temu i moje palenie zmniejszyło się do minimum, chodzi o korzystanie ze specjalnej mieszanki ziołowej która pomaga rzucić paleniu kupuję ją na stronie http://zielarzradzi.pl/ i jestem bardzo zadowolony z efektów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMBIROSS
Ja rzuciłam z IQOS. Cholerstwo z czasem robi się tak obrzydliwe w smaku, że więcej nie tknę żadnego tytoniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsztank
Moją metoda była motywacja. Odpowiednio dobrana pozostaje na całe życie :) efektem tej decyzji był mój blog: www.fajnezycie.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yacos22
Witam. Paliłem ponad 20 lat dwie paczki dziennie. Od 3 lat mogę śmiało stwierdzić, że nie palę bo nie zapaliłem ani jednej sztuki tej "zgnilizny" tago "syfu", tego "smrodu". Bywały, u Was też pewnie dni, że nie mogliście patrzeć na papierosy, że było Wam źle i niedobrze. że "żygać się chciało". Ja miałem źle też z tym, że pracowałem za granicą i bardzo tęskniłem za rodziną i fajki były na porządku dziennym. Spróbujcie Desmoxanu. Mi pomogło pół opakowania i motywacja. Chęć do życia. A za miesiąc startuję w triathlonie. I uwieżcie, że można tylko zainwestujcie w siebie, w swoje zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kolega też uciekł w sport ale przed trochę innym uzależnieniem. Mówił mi, że należy mierzyć wyniki aby mieć chęć do ich poprawy. Wszystkie "przeszkadzajki" typu palenie czy alkohol człowiek sam ma ochotę odstawić. Co wy na to?? ( Tylko jak namówię żonę do biegania? :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę o radę. Razem z mężem palimy. Moja córka jest w ciąży i powiedziała mi, że przez nas pali. Problem jest w tym, że nienarodzone dziecko cierpi przez tą sytuację a cała wina spada szczególnie na mnie. Jestem zdesperowana. Istnieje instrukcja jak rzucić palenie? Może być drastyczna ale niech będzie skuteczna…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażyna Białek
rafalekkzloty czy stosujesz Mieszanka ziołowa nr. 458 miałeś poradę u zielarza czy sam kupiłeś jeśli tak to czy jest przy ziołach sposób ich stosowania Proszę odpowiedz Grażyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojestproste
Moja metoda to.... metoda Allena Carra. Kupiłam audiobooka, słucha się dobrze mimo tematu. Myślę że do każdego to trafi, o ile tylko posłucha albo przeczyta (książkę), albo pójdzie na szkolenie (to pewnie najszybsze ale droższe). Nie będę spamować linkami, można znaleźć w sieci dużo info (na youtubie wypowiedzi tych co rzucili, etc). Niestety jak z każdym problemem, rozwiązania trzeba poszukać w głowie. Przy wsparciu tej metody to jest na prawdę proste. Byłam trochę zastraszona mitem że nie da się rzucić, albo się da ale na chwilę, że będzie mnie dwa razy więcej nawet jak rzuce i inne dyrdymały. Nic z tych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo borykałam się z rzuceniem palenia . Rzucałam i za jakis czas znów wracałam . Stwierdziłam ze sięgnę po coś co mnie wspomoże i koleżanka poleciła mi Tabex. Po jednym opakowaniu rzuciłam palenie i już 2 lata nie pale . Fajne jest to ze te tabletki nie posiadają w sobie nikotyny tylko alkaloid roślinny, wiec nie podtrzymuje uzależnienia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co byście powiedzieli o wspomaganiu się na przykład preparatem Tabex? To już kolejna moja próba rzucenia palenia i szczerze mówiąc, nie wiem, jak się zakończy. Tym razem jestem bardzo zmotywowana, więc w końcu musi się udać. Mój mąż mnie namówił na te tabletki i doradził, że warto spróbować. Zaczęłam zażywać i na razie nie czuję potrzeby aby zapalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnkanna
Ja palę. Rzucałam palenie kilka razy i niestety mi się nie udawało. Szukam teraz skutecznego środka który mnie nie uzależni dodatkowo, a faktycznie pomoże. O tych tabletkach tabex nie słyszałam, ale chętnie się dowiem coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moooniakk88
Musisz wiedzieć że Tabex to nie jakis tam suplement ale lek! Nie zawiera nikotyny, a substancją czynną preparatu jest cytyzyna wykazująca działanie podobne do niej. Cytyzyna pobudza układ nerwowy, podwyższa ciśnienie krwi, stymuluje wydzielanie dopaminy, dlatego osoba uzależniona od palenia tytoniu nie odczuwa jej braku. Substancja systematycznie wypiera nikotynę z organizmu, a ten stopniowo odzwyczaja się od niej. Ale nie zapominajmy że palić po prostu trzeba chcieć przestać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wazne to żeby mieć silna wole , ale mnie wspomogły tabletki tabex z apteki . Nie zawierają nikoty wiec nie uzaleniaja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×