Zupełnie się tego nie spodziewałam...

Od zawsze byłam drobna. Mam 21 lat i odkąd skończyłam 13 lat zaczęło mi to przeszkadzać. Miałam milion kompleksów z tym związanych. Kilka dobrych lat zajęło mi przyzwyczajenie do takiego stanu rzeczy. Ponad pół roku temu to zaakceptowałam, nawet polubiłam i zaczęłam traktować jako atut. Wydałam niezliczone ilości pieniędzy ze swojej studenckiej kieszeni i jak już czułam się świetnie to... przytyłam prawie 10 kg (o tylu marzyłam). Jestem zadowolona ale nie mam zupełnie w czym chodzić. Pierwszy raz w życiu wydałam naprawdę dużo kasy na fajne ciuchy i w nic się teraz nie mieszę, jestem spłukana. Chodzę w starych ciuchach mojej mamy :O

:O

chwalisz sie czy zalisz?

Chodzę w jakiś brzydkich swetrach i spodniach z innej epoki :O

rozbierz się do naga i zrób zdjęcie w stylu takim jak to http://www.goatsevideo.com/images/goatse-original.jpg ocenimy czy jesteś atrakcyjna czy nie ;)

A myslisz ze ja sie spodziewałam takiego cyrku? http://www.youtube.com/atrapy

To odsprzedaj stare ciuchy i już ;)

Właściwie to są jak nowe :) Może sprzedam na Allegro

no właśnie, w dodatku jak coś ciekawego to pójdą za niewiele mniej niz zapłaciłaś i podaj tu linka do swojego konta to moze sama tez coś kupię, jaki masz rozmiar?

Albo raczej miałaś przed przytyciem :D

poka fote dupki

Zależy od firmy, głównie nosiłam XS, ale też XXS albo S Mam 160 i ważyłam najpierw długo długo 38 kg, potem przytyłam i przez okres 3 lat ważyłam 42-44kg. Aktualnie mam 53 :D Konto muszę założyć, albo skorzystam z konta ojca

No to wrzuć wtedy tu link, bo to chyba będzie mój rozmiar akurat :D I będa sprawdzone, bo czasem jest tak, że kupie coś niby xs a szerokie na mnie tak, że wyglądam jak żagiel :( Czasem ratują paski, ale wiadomo, że lepsze coś dopasowanego :D