Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agivp

Czy wasi mezowie tez utrzymuja kontakt ze swoja byla?

Polecane posty

bo moj maz tak, dzwonia czasem do siebie tak raz na kilka miecicy i gadaja o wszystkim, co u nich a mnie to strasznie denerwuje, jak jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadii
a ile jestes po slubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie utrzymuje
nie było żadnych byłych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 lata po slubie a 5 lat razem ja niewiem co u moich bylych bo nie utzrymujemy kontaktwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie a ja niewiem czy jest sens sie tak wkurzac. moj maz czasem zadzwoni do swojej bylej, czasem ona do niego , nie czesto raz na kilka miesiecy i tak opowiadaja sobie wszystko ostatnio gadali , slyszalam w pokoju jak bylam, opowiadal jej wszystko, ze zmienia prace, jak nasze dziecko, ze bedziemy mieli drugie za 3 miesiace i tak pokolei wszystko - widzial ze ja sie bardzo wkurzylam, to powiedzial ze musi konczyc bo zona jest wkurzona i teraz wsumie z nim nie rozmawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nawet juz nie mam numerow do bylych, kontakty sie pourywaly a szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadii
a ta jego byla jest wciaz sama, czy tez ma juz swoja rodzine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jego byla byla mezatka i on zna jej meza czasem sie widywali wszyscy razem, a teraz ponoc rozwodza sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maz sie od niej wyprowadzil, ona poznala kogos i on pozniej chcial do niej wrocic ale ona juz nie chciala i tak rozeszlo sie ona wyszla za maz on poznal mnie, ozenil sie mamy dziecko zaraz bedzie drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieciekawie to sie zapowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrym, nie mam zastrzezen, nie szlaja sie nigdzie, nie lazi niewiadomo gdzie, siedzi w domu glownie, zajmuje sie dzieckiem, wsumie nie ma do czego sie przyczepic, wiadomo jakies pierdolki tylko ta byla dziewczyna - spedza mi sen z oczu. nie moge ssobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt faktem ze sie nie spotykaja , ale dzwonic czy smsowac to owszem nawet maja swoje emaile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beznadzieja, strasznie mnie to denerwuje. on wie o tym, ale nic nie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co mąż odpowiada, gdy mówisz mu, że Ci się te ich kontakty nie podobają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj też tak miał ale
to ja bylm ta z którą utrzymywał kontakt, wprawdzie się nie ożenil, ale zawsze zrywal z dziewczynami, gdy miałam na to ochotę nie dopuściłam do tego by się ożenil to nie jest normalne, że utrzymuje z nią takie dobre stosunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieciekawie to sie zapowiada
teraz czesciej dzwonia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowi ze przesadzam bo nic zlego nie robi - to zwykla znajoma, a ostatnio wykrzyczal mi ze chyba mam za dobrze i szukam .bo on nie ma sobie nic do zarzucenia ja nawet na znak protestu wzielam dziecko i pojechalam na wekend do rodzicow, dzis wrocilam i co - nic , nie rozmawiamy ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka miesiecy temu ona napisala do niego smsa co u niego, a tak naprawde chciala sie wyzalic ze rozwodzi sie z mezem, a teraz on do niej,zadzwonil bo chcial numer tel do jej bylego meza, mial do niego jakas sprawe i tak zaczeli gdac 40min - przynajmniej tak mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadii
z tego co piszesz, to on chyba tak do konca z niej nigdy nie zrezygnowal, bo to w sumie ona nie chciala. Moze ma teraz cicha nadzieje, ze jak ona jest znowu sama, to sie do siebie znowu zbliza. Nie dziwie sie, ze jest ci przykro, ale sila, pewnie nic nie zmienisz, jesli oni oboje maja ochote na ten kontakt. Tym bardziej, ze juz mezowi mowilas, ze nie chcesz zeby on to robil. Trudno cos radzic. Moze pogadaj z nia, jak kobieta z kobieta. Ale szczerze i bez zlosci i zapytaj, po co jej ten kontakt potrzebny...bo tobie spedza on sen z oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z nia raczej nie pogadam bo ona mnie nie lubi, ja jej zreszta tez. a przykre to jest bo przeciez mamy 2 letnie dziecko- jestem w drugiej ciazy termin mam na styczen- i niewiem sama co robic, widze ze nic nie skutkuje ani prosby ani grozby, ciagle kontakt maja, sporadyczny ale jednak, niewiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadii
trudna sprawa, nie zazdroszcze. jedno dziecko malutkie, drugie w drodze...a maz ma za spowiedniczke dawna swoja milosc i nie zamierza z tego rezygnowac. to napisz jej list.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiem czy opdpuscic- ale nie umiem odpuscic - bo siedzi to we mnie jak igla, meczy mnie, boli, czy drazyc ten temat, choc widze ze drąże i nic to nie daje - jest jak bylo. Mam takie wrazenie, ze ona siedzi mu w glowie, ze mysli o niej, powiedzilam mi kiedys ze on nic do niej nie czuje, ze jej nie kocha , ze ma nas - ale im czesciej o tym myle tym bardziej mi sie wydaje ze jakies uczucie pozostalo w sercu - tylko jakie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od 3 dni ciagle płacze , bo nie umiem sobie z tymi emocjami pporadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×