mam dzisiaj doła :(

:(

tez mam

przytul se swojego tate podczas kąpieli

ja też mam buuuuuuu :(

ehh szczerze mowiac to wolalabym zeby to moj chlopak mnie przyulil, a on ma mnie gdzieś a ja się dołuje;( jestesmy razem od dwoch lat, ale od pewnego czasu czuje ze on ma mnie gdzies.

kICIA kicia ja Cie moge przytulic:)

:D :*

sosssssss

stad doły :o :D

zmienil się, stał się oschły wobec mnie. mam chlopaka, a czuje sie jakbym byla sama.

no :( wolałabym w realu żeby ktoś mnie przytulił a sama tu leżę buuuuuuuuuuuuuuuuuuu ciemno, cicho.... tylko ulewę za oknem słychać

okropnie zły dzień nie martwmy sie jutro bedzioe nowy, moze lepszy

hehe skad ja to znam,też mam dzisiaj strasznego dola...

wątpie przedtem było wszystko ok , a od jakiegos czasu stal się nie do zniesienia. Nie jest dla mnie mily, tylko raczej wredny mam wrazenie, ze działam mu na nerwy:( najgorsze jest to , ze nie mam zadnej przyjaciolki zeby pogadac:( tylko tak na kafe siedze

"centrum" Dolnego Śl. ;)

violusss może potrzebuje kilku dni dla siebie żeby odpocząć od wszystkiego i wszystkich ;) przejdzie mu :)

Sosssss forumowy przytulacz :D wie, że daleko wiem ;)

o to widze ze jestesmy w podobnej sytuacji ale w moim przypadku to jeszce nie moj chlopak.ludzie maja rozne dni czasem dobre czasem zle i trzeba to jakos przyjac do swiadomosci,no chyba ze to trwa jakis dluzszy czas

Ja jestem z dolnośląskiego, a konkretniej Kicia gdzie mieszkasz?

okolice Wro ;) konkretniej nie zdradzę

Na pewno nie jest większy od tego... http://www.teberia.pl/zdjecia/3700/3675.jpg ;)

próbowalam rozmawiac, ale nic tego nie wyszlo to juz trwa od jakiegos czasu, ale z dnia na dzien jest coraz gorzej chodzi o to, ze on nie ma pracy , ale to nie jest powod zeby sie na mnie wyladowywac, pocieszam go ze napewno cos znajdzie a on zachowuje sie oschle do mnie.

Rudy dobre :D

powiedz mu zeby sie do Ciebie odezwal jak zmieni swoje zachowanie,a do tego czasu poprostu dacie sobie czas, niech emocje opadna.

tylko, ze my juz ze soba mieszkamy wiec nie moge powiedziedziec ze ma sie wynosic,a jak zmieni swoje zachowanie to ma wrocic tak sie zlozylo ze zamieszkalismy, bo atmosfera w jego domu była nie do zniesienia. przez wakacje było wszystko ok, a jak poszedl do domu rodzicow i wrocil to sie zmienił, pewnie mu coś nagadali :(

to bylo tak odrazu,kurcze to nie za wesolo.musicie razem przez to przejsc niestety w zwiazkach sa dni dobre i zle wazne zeby dac sobie z tym rade.trzymam za was kciuki..!!!!!

dołączam się !!!!!!! dziś zaczęłam od małego pożaru... palił mi się kontakt w łazience z podłączoną suszarką... stłumiłam, wylali mnie dziś z pracy... :( na razie nie wyję, na koniec stłukłam dzbanek spadł na miseczkę psa nikomu nic się nie stało. A jeśli o mojego faceta chodzi... to coś jak twój nic mu sie nie podoba co robię, za rzadko bywam u niego ... co 3 dzien, za głośno zamykam drzwi, no tak gotuję ... ale mogłabym garnek stawiać na innym palniku, za głośno rozmawiam przez tel. robię zakupy do jego domu ale ciagle wołam na to kasę, chmmm może powinnam mu stawiać, ciągle jestem w pracy a nic nie zarabiam... no to to już mam z głowy :P

eh ide spać. bo jutro musze wstac. Dobranoc i dziekuje za mile slowa. jutro zajrze

Kicia (=^;^=) Mieszkasz w którymś z tych miast? Niemcza, Dzierżoniów, Pieszyce, Ząbkowice, Dzierżoniów, Bielawa, Wałbrzych, Jodłownik? Daj znać czy trafiłem w któreś?

nie, trochę inne okolice ale w 7 z nich byłam przejezdnie... no w 5 na pewno