Problem ze zrozumieniem pewnej sprawy ... pomóżcie

Czy ktoś mi doradzi jak mam się zachować w tej sytuacji bo ja już nic z tego nie rozumiem, przechodząc do tematu jestem z kobietą pół roku, która mnie kocha lecz po ostatniej naszej rozmowie nie wiem co myśleć. Oznajmiła mi, że jest jej przykro że nie może dać mi tyle samo szczęścia jak ja daje jej, stwierdziła że boi się zaangażować maksymalnie. Powiedziała, że teraz jej sprawy dzielą się na nasze sprawy i jej sprawy, że nie umie dać tyle z siebie ile bm chciał że czas to zweryfikuje. Co mam o tym myśleć ;( Na końcu napisała że mnie kocha nie zwarzając na to co ja o tym wszystkim myśle ...

the end is commmmming

jesli lubiesz sie bawic w rozszyfrowywanie kobiecej psychiki to kontynuuj te znajomosc. takie emocjonalne sudoku.

bo już przygotowuje grunt. Wyjdzie na to, że jesteś dla niej "za dobry". :D Albo ma skopaną samoocenę i lubi się umartwiać albo nie chce powiedzieć "POznałam Heńka i ciągnie mnie do niego więc spadowa"

To nie ma ładu i składu.

alez dokladnie to mialam na mysli.

Nie wiem czy to jakaś gra uczuciowa ale szarpanie moimi nerwami.

nom.

?

ja 24 ona 21

"że cie rzuci"

Ale powiedziała że nie chce mnie zostawić

skacz wokół mnie ale wiesz przecież - mi się wokół ciebie skakać nie chce... po polsku: wiem że ci na mnie zależy, bawi minie to i cieszy - lecz mi nie zależy tak bardzo -poczekajmy, może zacznie.......... .....a może nie... .....ale tak fajnie, jak ktoś poza mną świata nie widzi

no to stary pakuj manatki i szukaj nowej niuni

;(((((((( jestem załamany.

zmieni faceta zanim dojrzeje do poważnego związku

:( Niech robi co chce.

Macie racje nic z tego nie będzie.

przetlumaczenie: jestes zbyt wymagajacy i niewiele dajesz jej zaczyna sie odkochiwac bo tylko bierzeszi bierzesz i w ogole nie rozumiesz jej i jej potzreb -byc moze randki niezbyt interesujace i brak jakiejs motywacji do zostania w tym zwazku... poniewaz nie skrzywdziles jej jakos wprost ( zdrada , nie uderzyles , nie jestes skurwielem) jej glupio to jakos skonczyc i ma wyrzuty sumienia ze ciebie rani...wiec postanowila to zakoczyc ta droga w ktorej daje ci znac ze problem lezy w niej zebys sie zle nie czul... taki zwiazek mozna czasem uratowac jesli sprobujesz jakichs taktyk w stylu -zaskocz ja od czasu do czasu - przynies jakis kwiatek, bilety na koncert, wymysl jakas wycieczke lub spacer w fajne dziwne miejsce, zabierz ja do kawiarni -wydaje mi sie ze nuda moze byc tu problemem itp http://www.youtube.com/watch?v=EcZqxUVhLzg

Stary ja nie biore jezdze z nią wszędzie ona woli swoje koleżanki chciałem ją zabrać do kina ale sprawa leży jeszcze w jej rodzicach że mnie nie akceptują i ona jest mami córeczką.

czy jestes biedny a ona z bogatego domu? czy to chodzi o to ze jej rodzice wmawiaja cos?

sie dobierac pod wzgledem statutu spolecznego bo jak jest roznica nigdy to nie wypala

Jestem z bogatego domu ona też jej babka nawet ingerowała w to zeby sie ze mną nie spotykała i mamie narobiła o mnie opinii chociaż mnie nie znają. Ja już nic z tego nie kumam.

Mam do niej żal że ma 21 lat i matka proboj jej wmawiac jakieś herezje...

jest mloda i chwiejna, nie licz na wiele

dziecko :O pewnie chce sie pochwalic przed kolezankami ze ma ciebie ale.... juz jej sie znudziles

ktora sama nie wie czego jeszcze chce,moze po prostu jest za mloda emocjonalnie dla ciebie>! poszukaj sobie madrzejszej,bardziej dojrzalej,bo ta sie zachowuje jak rozchwiana dzidzia

ja 24 ona 21 ... Jutro jej powiem że to koniec.

jak rodzina manipuluje a ona nie ma silnego charakteru to nie wygrasz niestety bo za duzo ludzi w jednym zwiazku

no to z tego wynika ze to zo mowila to jej ktos wmowil a to co od siebie powiedziala to z tym sprzeczne dlatego nie ma to sensu