Do ludzi mieszkajacych poza Polska!!!

Mam pytanie gdzie mieszkacie, ile czasu czy pracujecie i po oplaceniu rachunkow i zycia ile mozecie oszczedzic w miesiacu

Ja mieszkam na Antarktydzie, a Ty kotku gdzie ?

pracuje pare godzin dziennie, odkladamy okolo 1000 eu na miesiac, mieszkanie wynajmujemy

ja pracuje w jukej 9 h dziennie po oplaceniu rachunkow (wynajmuje dom) zostaje ok 1800 L

Ja mieszkam w Grecji pracuje 5 dni w tyg po 8 godz dochodza mi soboty placone extra po oplaceniu rachunkow mieszkania itp okolo 1500 mozemy odlozyc

pracuję na Ukrainie, nic nie oszczędzam :O ale jest fajnie ;)

najlepiej mieszkac!!!!!!

najlepiej mieszkać w Czechosłowacji i w NRD

ja w de, na stale,po 10 latach dom w de za 250tys eu, auto za 30tys,eu,bez kredytow jedno sziecko 7 lat,i zyje sie dobrze nie oszczedzamy, juz swoje oszczedzilismy, zyjemy i czerpiemy radosc z zycia i z kasy, tez

zennnnnnn najlepiej mieszkać w Czechosłowacji i w NRD __ ty geniusz juz tych panstw nie ma:-P WSTAWAJ OBUDZ SIE UNIE EUROPEJSKA JUZ MAMY;HEE

A może Polski też nie ma cieciu ?

Hrabinka zdradz gdzie pracujecie, bo ja tez w DE i jakos tak ciekawie nie ma...

w bonn ,na 3 pietrze na wewnetrznym,nocki nadrabiaja mi pensyjke,bez podatku

Wiecie jaki ja mam najwiekszy problem? Nie umiem oszczedzac! Wydaje kase na takie pierdoly!

zadne z was nie odklada takich pieniedzy, nie robcie z ludzi oslow!Nie ma szans na odlozenie takiej gotowki placac wynajem za normalne mieszkanie i zyc.Dodajcie,ze zyjecie z kims i na pokojach u kogos, wtedy mozna zaoszczedzic.

jak ktos za granica to na pieniadzach spi :o

zarabiajac srednio ok 1500 euro na leb, placac chate za 1000 euro, gdzie zycie, przyjemnosci, oplaty, jedzenie? I jeszcze oszczedzacie? Gowno prawda idioci.

ja nie mieszkam na pokoju....mamy ormalne zycie....tak jak w pl...ale komunikacja miejska jest ok, ludzie usmiechnieci, poziom opieki zdrowotnej i edukacja na poziomie...mamy 4 letniego synka.ja i maz pracujemy jako pracownicy umyslowi...nie dokkladamy nic, ba nawet mamy comiesieczny debet!nie wierze w takie kosmiczne sumy ...no chyba ze ktos wydaje na jedzenie 50 euro miesiecznie i kupuje uzywki(ciuchy meble itp..)!

takie bajki o zyciu w Niemczech jak tu cisna to fantazje senne co najwyzej, zycie w Niemczech jest drogie, a przede wszystkim czynsz, oplaty, utrzymanie auta, paliwa, ogrzewanie, smieci, jedzenie to dobre tez, nie mowie o tych Polakach, ktorym mamusie/tesciowe posylaja autokarem kartony z miesem/wedlinami (widzialam!!! i to nie jeden raz), wy chyba zyjecie w jakiejs krainie marzen, nie Niemczech..realia sa takie, ze rodzinie z dwojka dzieci 2000e nie wystarczy na normalne zycie, to tyle w tym temacie, dziekuje!

zgadzam sie z przedmowca! Totalne bzdury wypisuja ludzie!Marzyciele.

jak sie zyje NORMALNIE to oszczednosci tez sa male

najgorsze jest to, ze tacy idioci pozniej opowiadaja w Polsce te same brednie, a Polacy wiedza im w to Eldorado miodem i mlekiem plynace, tymczasem kazdy splaca kredyty, raty i ma debet na koncie, ale pokaz sie, zastaw sie..

nam ledwie starcza 3000 funtow, taka jest prawda.Wszystko jest drogie, ceny mieszkan, wynajmu, wszystko.Ludzie, nie klepcie bzdur.Kiedys moze tak bylo,ale teraz nie jest.Wszedzie placa minimalna stawke.

Mieszkam w USA od 6 lat. Pracuje 6 godz. dziennie, 5 dni w dygodniu. Kredyt za dom juz splacony, 2 samochody za gotowke. Po oplaceniu rachunkow, miesiecznie ja sama odkladam ok.3,500$

sama mam takich znajomych, ze ledwo ciagna, rodzina im z Polski daje jeszcze ubrania po Bog wie ilu dzieciach, tesciowie wysylaja kase,jedzenie i co tylko do dzieci--buty, kurtki na zime, a jada na kredytach i dlugach takich, ze szkoda gadac, tymczasem w Polsce jak sa opowiadaja takie brednie, ze ktos powinien im w m.. szczelic doslownie..stad sie biora takie bajki

do osoby z usa ty to chyba juz powinas spac a nie brednie wypisywac bo ja akurat w usa mieszkam dluzej i wiem jakie sa realia

strzelic*

Zalozmy ze zarabiacie z mezem po 2000 e (Bardzo dobra wyplata dla dwojga) - 600e wynajem (tanie mieszkanie) - 400e oplaty (ubezpieczenia, telefon, auto...) - 500e wyzywienie(skromnie) - 300 e inne wydatki Mamy 1800 e (Ale to juz jest mega oszczedzanie) 4000 - 1800 = 2200 2200 * 12 miesiecy = 26 400 26 400 * 10 lat = 264 000 No mozna dom kupic :)

ja sie nie dziwie, ze pozniej jedzie taki polak, ktory nasluchal sie bajek za granice i czuje sie zszokowany jak np moj brat bede ze mna u piekarza stwierdzil, ze chleb kosztuje 10 zl ( to bylo 5 lat temu, wtedy chleb w Polsce kosztowal ok 2,50 zl) i mial piekny szokkk..i tak to wlasnie pozniej jest..

do sasiadki z usa...............nie wiem jakie znasz realia z zycia w usa ale ja tak zyje i odpowiadam tylko na pytanie autorki.