Nigdy więcej faceta spod znaku Panny. To już drugi raz jak się nacięłam.

Najgorszy z możliwych typ:O Jakie wy macie typy na tak a na nie?:) Ja na tak nie mam ponieważ miałam dwóch chłopaków i obaj panny:P

hipochondryk co?;-)

nie, to akurat nie, ale wiecznie narzekający, zdołowany, naburmuszony, obrażony, materialista, no masakra:O

Jejku, moj chlopak tez spod znaku Panny ;/ Ja strzelec, podobno takie malzenstwa sie nie zdarzaja..a jak juz sa to tregedie. Nigdy w to nie wierzylam, dopoki nie zaczelo sie pieprzyc;/ :(

ja mam partnera obecnego spod znaku Panny i jest najcudowniejszy na świecie :) zdecydowane NIE mowię panom spod znaku Ryb i Strzelca oraz Wodnika :)

zaczęło się pieprzyć bo są też niestali w uczuciach, potrafią flirtować z inną na twoich oczach. Chyba, że inny powód?

rumburaczyca spod jakiego ty jesteś znaku?

wiecznie narzekający i zdołowany to chyba też mój wodnik.

Nie nigdy z zadna nie flirtowal. To jedyna dobra rzecz, ktorej nie moge mu zarzucic. ALe mowi jedno, robi drugie....:( Siedzialby w domu ciagle....zero spotkan ze znajomymi. Kochac sie ze mna nie chce...;/:(

Autorko, zalezy czego szukasz w facecie? i spod jakiego Ty jestes znaku? zaraz ci dobiore wlasciwy znak do ciebie.

ja jestem Skorpionką.... ale jak tak czytam co tu piszecie o facetach Pannach to mój jest inny, ale pewnie dlatego że od życia po dupie dostal i to też go zmieniło - mnie życie też zmieniło na tyle że odbiegam od standardów skorpionowych, zresztą... sami przyznaliśmy że gdybyśmy się spotkali zanim nas spotkało w życiu to co nas spotkało, to pewnie nie bylibyśmy dziś ze sobą :)

Motyleeek - mój ma tak samo jak Twój, ale poza tymi drobiazgami ma mnóstwo innych bardzo dobrych cech za które go bardzo cenię i dlatego jestem z nim szczęśliwa :)

wszystko robi i wie najlepiej i nie znosi krytyki, pracowita tak ja zaobserwowałam

rumburaczyca moj tez ma wiele wspanialych cech ktore uwielbiam:) Tylko te wady przyslaniaja nam caly swiat ostatnio. Moje jak i jego. Nie wierze w horoskopy. Chociaz cos w sobie maja. Powodzenia Wam wszystkim ;-)

Nie polecam strzelców- bajeranci, zdradzacze, kobieciarze. Życie traktują jako jedną, wielką, beztroską zabawę...

rumbu... dla Ciebie najbardziej odpowiedni bylby jakis znak ognisty... glownie strzelec.

zygazak, jest wiele racji w tym, co piszesz. jednak owa beztroska i niechec do legalizowania zwiazkow, strach przed smycza i yrata wolnosci lacza skorpiona i strzelca. choc oczywiscie wiele zalezy od rozkladu planet, domow itd.

dlatego nie kieruje się bzdurnymi horoskopami - byłam ze strzelcem i bardzo mnie zranił a teraz jestem z Panną i nie zamieniłabym go na żadnego innego :)

najwyraźniej nie jestem typowym Skorpionem jak pisałam już wcześniej, no bardzo chcę się zaobrączkować i ciągnę uparcie ku stabilizacji - nie znam słowa "wolność" w związku :)

idiotyzm. miałam faceta spod znaku Panny - do dupY. Teraz mam męża spod znaku Panny, już 12 lat razem i jest ok. :) Zresztą sama też jestem spod tego znaku, uważam, że nie ma lepszego;)

mój eks- przewrażliwiony, wszystko bardzo przeżywał. swoimi planami wybiegał daleko w przyszłość, dużą wage przywiązywał do kasy, pracocholik. Pouczał mnie często i nie był do końca szczery :( Niby fajny facet, czuły, odpowiedzialny ale jednakwszystko musi iść po jego myśli inaczej sie łatwo poddaje

ja zamuje sie astrologia urodzeniowa i partnerska, ktore nie maja nic wspolnego z horoskopami, ktore mozna poczytac w gazetach czy gdzies w necie. astrologia jest kopalnia wiedzy. i oczywiscie , sprowadzanie problemu do znaku zodiaku jest zabawne i pozbawione sensu; poniewaz wazniejszy od znaku slonecznego jest caly kosmogram, relacje miedzy planetami, swiatlami itd.

astrozonk to pomoesz mi troszeczke? przeczytalam teraz horoskop parnterski dla strzelca i panny....zalamalam sie:( nigdy tez w to nie wierzylam, ale teraz zaczynam...Pomozesz troszke?

motylek - mieszkacie razem?:)

pomoge, o ile obiecasz, ze nie bedziesz czytac horoskop w necie ani w gazetach- robia wode z mozgu. daj maila.

no ale jak ktoś mi mówi że lepiej by do mnie pasował Strzelec niż Panna a ja doświadczenia mam akurat odwrotne, no to mnie to trochę śmieszy... zresztą znaki zodiaku, cała astrologia czy jak to sie tam nazywa nie jest nic warta w sytuacji kiedy człowiek się zmienia i to bardzo pod wplywem pewnych traumatycznych (dla niego) przeżyć... no ale to jest moje zdanie oparte na obserwacji mojego wlasnego i mojego partnera życia

Elizaee234 nie nie mieszkamy razem, jestesmy za mlodzi troche na to. Razem 2 lata...Chociaz marze o tym juz. Okay, nie czytam dennych horoskopow ;) mail green4you@interia.pl

w astrologii zmiany czlowieka tez sa widoczne... poniewaz istnieje cos takiego jak tranzyty planet, dyrekcje itd. autorko, mozemy popisac tu na forum jak chcesz?

ja jestem spod znaku Panny :)

astrozonk mozesz powiedziec cos wiecej na temat tego czym sie zajmujesz?