Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podniecona masazami masazysty

masazysta mnie podnieca, co mam zrobic

Polecane posty

Gość masazysta kołobrzeg
witam tak sie składa że jestem masażysta i mam w pracy duzo takich przypadkow lecz boje sie zrobic pierwszy krok niechce proponowac bo boje sie ze z drugiej strony moze byc zupełnie inna reakcja!jak zrobic zeby dwie ossoby byly zadowolone i zeby nie bylo nieprzyjemnosci czy dobrze jest podzielisc sie swoimi myslami ?np ze chcialbym teraz pomoasowac twoja cipeczke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thelma101

w końcu zdradziłam męża...mam 47 lat, od 6 lat nie uprawialiśmy z mężem seksu, raczej on nie ma kogoś na boku, ale nigdy nie był casanową..dzieci już samodzielne mamy...
za namową koleżanki poszłam na masaż..opowiadała mi jakie to cudowne i miała rację...
masażysta (koło 50-tki, całkiem przystojny) sprawił że zupełnie straciłam kontrolę nad sobą...mimo że mam tu i ówdzie trochę wiecej, powiedział że mam bardzo kobiecą figurę, że 
tak musiała wyglądać Kleopatra..powoli z uczuciem masował mi kark i plecy, oczywiscie gorącymi olejkami, przy świecach...
byłam juz nieźle podniecona kiedy masował mi pośladki, przy udach całkiem odjechałam.. zaczęłam wzdychać , rozchylać uda i unościć pośladki żeby nie trcic kontaktu z jego dłońmi....znakomicie wyczuł to, bo zaczął masować mi pachwinki, a potem cipuszkę..nie protestowałam kiedy wsunął mi palce do środka, nie mogłam powstrzymać głośnych wstchnień. dotknęłam reką jego spodni, pod którymi miał mocno naprężonego członka. chciałam mu zsunąć majtki i zrobic laskę,,ale odtrącił moja dłoń mówiąc że na razie skupimy się na Mnie, z Nim możemy 
poczekać..Nagle doszłam, zaczęłam szczytować, wydając głośne westchnienia,...nigdy nie miałam tak silnego orgazmu, uda mi drżały jakbym wbiegła po schodach na 10-te piętro, aż mi mroczki latały przed oczami, pulsowałam mocno , on nie wyjmował swoich cudownych paluszków ze mnie, powodując jeden orgazm za orgazmem.
Po krótkim odpoczynku odwróciłam się na plecy, nie protestował kiedy zsunęłam mu spodnie i slipki i siegnęłam do Jego sporegoo sprzętu.. najpierw zaczął masować mi piersi i brzuch, potem przeszedł do nóg, wystawiłam dłoń żeby mi nalał olejku który wmasowywałam  mu w członka, w końcu zaczął pieścić moją muszelkę jednoczesnie dotykając moich piersi, rozchyliłam szeroko uda, on zaczął mnie tam pieśćic ustami, zsał moją łechtaczkę... ja coraz gwałtowniej poruszałam dłonią na Jego członku, nieśmiało  zapytałam czy ma ochotę skończyć we mnie, odpowiedział że bardzo, wyjął prezerwatywę , pomogłam mu ją załozyć, chociaż dłonie mi drżały z podniecenia, jakbym była dziewicą, wszedł we mnie mocno poruszając lędźwiami, silnie uderzał mocniej i mocniej, aż czułam go pod sercem,  znowu bardzo silnie doszłam,On nie, po krótkim odpoczynku klęknęłam na stole tyłem do niego, wypinając moccno pośladki On trzymając mnie za biodra mocno wchodził we mnie, płaszcąc się na stole dotykaam prześcieadła brodawkami, co mnie jeszcze bardziej podniecało, znowu silnie szczytowałam, on nadal nie doszedł, po krótkiej przerwie zsunęłam prezerwatywę i wzięłąm  do ust i pieściłąm dłońmi,  przed samym wytryskiem wyciągnął, chwyciłam go i skierowałam go na moje piersi i brzuch, trzymałam go w dłoni do ostatniej kropli nasienia..
poszłam pod prysznic, a kiedy wyszłam, wziął mój ręcznik i zaczął mnie powolutku wycierać od dołu, wijąc się dookoła mnie jak wąż, całując stopy , uda, pośladki i  piersi, potem kark, pobudził mnie znowu, zaczęłam też go dotykać,  ale on powiedział że raczej już mu wystarczy na dzisiaj........oczywiście, z pewnością miał codziennie takie przygody... wykupiłam karnet na cotygodniowe zabiegi u niego na rok czasu z góry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Gość thelma101 napisał:

w końcu zdradziłam męża...mam 47 lat, od 6 lat nie uprawialiśmy z mężem seksu, raczej on nie ma kogoś na boku, ale nigdy nie był casanową..dzieci już samodzielne mamy...
za namową koleżanki poszłam na masaż..opowiadała mi jakie to cudowne i miała rację...
masażysta (koło 50-tki, całkiem przystojny) sprawił że zupełnie straciłam kontrolę nad sobą...mimo że mam tu i ówdzie trochę wiecej, powiedział że mam bardzo kobiecą figurę, że 
tak musiała wyglądać Kleopatra..powoli z uczuciem masował mi kark i plecy, oczywiscie gorącymi olejkami, przy świecach...
byłam juz nieźle podniecona kiedy masował mi pośladki, przy udach całkiem odjechałam.. zaczęłam wzdychać , rozchylać uda i unościć pośladki żeby nie trcic kontaktu z jego dłońmi....znakomicie wyczuł to, bo zaczął masować mi pachwinki, a potem cipuszkę..nie protestowałam kiedy wsunął mi palce do środka, nie mogłam powstrzymać głośnych wstchnień. dotknęłam reką jego spodni, pod którymi miał mocno naprężonego członka. chciałam mu zsunąć majtki i zrobic laskę,,ale odtrącił moja dłoń mówiąc że na razie skupimy się na Mnie, z Nim możemy 
poczekać..Nagle doszłam, zaczęłam szczytować, wydając głośne westchnienia,...nigdy nie miałam tak silnego orgazmu, uda mi drżały jakbym wbiegła po schodach na 10-te piętro, aż mi mroczki latały przed oczami, pulsowałam mocno , on nie wyjmował swoich cudownych paluszków ze mnie, powodując jeden orgazm za orgazmem.
Po krótkim odpoczynku odwróciłam się na plecy, nie protestował kiedy zsunęłam mu spodnie i slipki i siegnęłam do Jego sporegoo sprzętu.. najpierw zaczął masować mi piersi i brzuch, potem przeszedł do nóg, wystawiłam dłoń żeby mi nalał olejku który wmasowywałam  mu w członka, w końcu zaczął pieścić moją muszelkę jednoczesnie dotykając moich piersi, rozchyliłam szeroko uda, on zaczął mnie tam pieśćic ustami, zsał moją łechtaczkę... ja coraz gwałtowniej poruszałam dłonią na Jego członku, nieśmiało  zapytałam czy ma ochotę skończyć we mnie, odpowiedział że bardzo, wyjął prezerwatywę , pomogłam mu ją załozyć, chociaż dłonie mi drżały z podniecenia, jakbym była dziewicą, wszedł we mnie mocno poruszając lędźwiami, silnie uderzał mocniej i mocniej, aż czułam go pod sercem,  znowu bardzo silnie doszłam,On nie, po krótkim odpoczynku klęknęłam na stole tyłem do niego, wypinając moccno pośladki On trzymając mnie za biodra mocno wchodził we mnie, płaszcąc się na stole dotykaam prześcieadła brodawkami, co mnie jeszcze bardziej podniecało, znowu silnie szczytowałam, on nadal nie doszedł, po krótkiej przerwie zsunęłam prezerwatywę i wzięłąm  do ust i pieściłąm dłońmi,  przed samym wytryskiem wyciągnął, chwyciłam go i skierowałam go na moje piersi i brzuch, trzymałam go w dłoni do ostatniej kropli nasienia..
poszłam pod prysznic, a kiedy wyszłam, wziął mój ręcznik i zaczął mnie powolutku wycierać od dołu, wijąc się dookoła mnie jak wąż, całując stopy , uda, pośladki i  piersi, potem kark, pobudził mnie znowu, zaczęłam też go dotykać,  ale on powiedział że raczej już mu wystarczy na dzisiaj........oczywiście, z pewnością miał codziennie takie przygody... wykupiłam karnet na cotygodniowe zabiegi u niego na rok czasu z góry...

Bardzo ładna bajka. Trzeba nie mieć szacunku do siebie, aby coś takiego zrobić, pewnie wymyślone. Może jeszcze seks ze stomatologiem, urologiem itd. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doradca
Dnia 4.10.2010 o 18:21, Gość podniecona masazami masazysty napisał:

"masazysta mnie podnieca, co mam zrobic"p

pomozcie mi prosze.

Zrewanżuj się i Ty go pomasuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×