Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czuje się strasznie...

Powiedział, że potrzebuje czasu.. Że musi odpocząć..

Polecane posty

Gość Czuje się strasznie...

Witajcie, drogie Kafeterianki. Zacznę może od tego, że byliśmy razem prawie dwa lata, zaręczyny, plany na przyszłość... I niestety od jakiegoś czasu zaczęło się psuć.. On mnie oszukiwał, a ja nie okazywałam zbyt dużo czułości, bo bolalo mnie to jak mnie traktuje.. Ale jakoś doszliśmy do porozumienia.. Było dobrze.. Postanowilismy, że odpoczniemy od siebie.. W sumie to była jego propozycja.. Chciał odpocząć.. Nie spotykalismy się przez jakiś tydzień.. Pozniej pojechalam do niego, bo nie potrafilam wytrzymac.. Momentami bylo milo.. Ale pod koniec, powiedział, że chce wszystko przemysleć, bo za dużo się między nami złego wydarzyło.. Od kilku dni nie piszę do niego, nie dzwonie.. Uszanowałam to o co prosił.. Obiecał, że jak sobie przemyśli, to zadzwoni, żebyśmy się umówili.. Bo chciałby zeby nam się udało.. Wczoraj napisał do mnie sms'a, napisał, że u niego wszystko ok, że troche źle się czuje. I, że napisze niedługo. To wszystko.. Żadnego kocham, żadnego tęsknie... Z drugiej strony gdyby mu nie zależało to by się nie odezwal.. nie wiem.. Co mam o tym myśleć?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olej kolesia... jak teraz jest tak to myslisz że po ślubie sie zmieni.... Daj sobie z nim spokój i tyle jeszcze sie mu narzucasz...brrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
Na pewno powinnam dać sobie spokój, ale za bardzo go kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motyleeek
okropnie ciezka sytuacja ;( Bardzo Ci wspolczuje. Ale moze rzeczywiscie chcial sobie wszystko przemyslec...zobaczyc tylko czy teskni za Toba. No nie wiem. Nie sadze bys powinna juz go skreslac, bo znow nic takiego strasznego nie zrobil . Kazdy sie czasem waha. badz silna, moze warto czekac....Ciezko cokolwiek poradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
Mam dwie przyjaciółki.. Rozmawiałam z obydwiema.. Jedna mówi, że powinnam poczekać, bo może ta przerwa dobrze nam zrobi.. A druga powiedziała, że powinnam go zostawić.. Bo takich rzeczy się nie robi.. Ile kobiet, tyle teorii ;) Dziekuje za radę ;* Chcę poczekać, ale nie należe do osób cierpliwych.. Za każdym razem kiedy mam zamiar do niego napisać, bądz zadzwonić, to pisze sobie to wszystko na kartce.. Uzbierało się już jakies 5 stron..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hah mój też chciał odpoczać
powiedział, ze potrzebuje czasu. No i mu go dałam. Po jednym dniu nie odzywania sie do siebie zostawił mnie. Przez sms'a. Po 3 latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motyleeek
Ojj na szczescie nie wszyscy sa tacy sami ;) Moim zdaniem warto czekac, bo tak nie bedziesz miala juz nic do stracenia. Daj tyle czasu ile sama zdolasz wytrzymac, bo jesli bedzie to zbyt duzy okres czasu to niech spada na drzewo. A Ty znajdziesz kogos kto doceni Ciebie cala i nie bedzie chcial od Ciebie odpoczywac ani chwili ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
Wczesniej bylam w 4-letnim związku.. Po rozstaniu z tamtym nie czułam się tak jak teraz.. Zdałam sobie sprawę, że go kocham, mimo, że chce ode mnie odpocząć.. Mam nadzieję, że wytrzymam.. Ale skoro prosił mnie, żebym dała mu czas to poczekam.. Ostatni raz rozmawialiśmy w czwartek, no a wczoraj napisał tamtego smsa.. Motylku, dziękuje za optymistyczne nastawienie mnie do tego wszystkiego ;* I kolezance powyżej bardzo współczuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbakalakala
powiem wam, ze to wszystko jest powalone. u mnie tez kiedys dzialo sie zle, psulo sie i ja proponowalam przerwe, zebysmy odpoczeli i zobaczyli co i jak. a on nie chcial. a tez nie robil nic, aby naprawic to, co sie psulo. posadzalam go o zdrade, i tym bardziej nie rozumialam dlaczego nie chcial przerwy, pisalam do niego maile, ze powinnismy sie rozstac, bo widac, ze sie sypie i brak checi na zmiane. mowil, zeby sie nie rozstawac, ze ma trudny czas, ze chce walczyc o nas. konczylo sie na slowach jednak. do tej pory nie wiem w co on gral :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
Ja żałuje tego co złe mu zrobiłam... Cholernie żałuję i chcę zebysmy się "zeszli".. Chociaż przysłowie mówi: Co z oczu, to z serca.. Mam nadzieję, że u nas tak nie będzie.. Zranilismy się oboje nawzajem, ale może mamy szanse to odbudować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motyleeek
Powiem Ci jeszcze jedna fajna rzecz, ktora naprawde moim zdaniem daje nadzieje. Moja znajoma rozstala sie z chlopakiem , po prawie 2 latach byacia ze soba. bardzo Go kochala..., pamietam jak bardzo przezywala to rozstanie. Po tym facecie nie spodziewalabym sie ze tez to bardzo przezyje...Teraz po okolo 8 miesiacach pisze do niej , ze byla jego wielka miloscia....chcial sie z nia zejsc. Jak widac da sie przemyslec niektore sprawy i dojsc do wniosku kto jest dla nas najwazniejszy. Nawet jesli nie sa razem teraz, bo ona znalazla mezczyzne ktorego tez pokochala, i tak mysle ze jest to optymistyczne dla nas kobiet wyjscie z sytuacji:) I wierze ze jesli ktos naprawde kocha, nie podda sie tak latwo. Nawet jelsi potrzebuje czasu na namysly:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
Jesteś ogromną optymistką :) ! Mam nadzieje, że jeżeli naprawde jestem kobietą jego życia, tak jak mi mówił, to będziemy razem.. Może rzeczywiście taka przerwa jest odpowiednia.. Nie wiem, może będzie tak jak piszesz ;) Może i my się zejdziemy.. Czas pokaże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motyleeek
Nie jestem optymistka. Ale wierze w milosc gleboko, chociaz sama mialam rozne z nia problemy. Wtedy nie moglam znow uwierzyc ze sie nam popsulo, ale walczylam i jestem z Nim...bardzo kocham. Trzymam cholernie mocno za Was kciuki. Jesli Go kochasz i on Ciebie, bedziecie razem:) On zmadrzeje mam nadzieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
Już się zabieram za czytanie ;) Dziekuje Wam wszystkim. Oby było dobrze, będę czekać, bo go kocham..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chciałabyś przeczytać moją historię to wejdź na stronę 269 :) Jest długa. Ale myślę,że da się to przeczytać. W skrócie - milcz :) pomaga. Zobacz co dziewczyny piszą.. wystarczy ich olewać,a przybiegną. Mój też sie zaklinał,ze nie wróci.. a przybiegł po 2 miesiącach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam troche czarny scenariusz niestety,bo wg mnie jakby wiedział co czuje i wiedział czego chce to by nie musiał nad niczym się zastanawiać,oczywiście mogę się mylić,ale wydaje mi się,że chce to jakoś zakończyć ale nie wie jak i zakrywa się tym,że musi wszystko przemyśleć,chociaż mam nadzieje że się mylę ;) Ja jestem z facetem od prawie 5 lat i czy się kłócimy czy nie to nie musimy od siebie odpoczywać,bo wiemy czego chcemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
"NATALKA: „sluchajcie a mi pewna mysl przyszla do glowy tak sie cieszylam ze moj zaczal sie do mnie odzywac i od 3 dni pisze codziennie ale to przeciez gg gdybym nie byla dostepna to pewnei by sie nei odezwal....gdyby faktycznie szukal kontaktu to by do mnie zadzwonil albo napisal sms hhhmmmmm no i teraz sie nakrecilam i zalapalam dola bo gdyby nie gg to moze w ogole by sie nei odezwal Nasz powrót zaczął się od GG Zaczęliśmy się bawić w jakieś głupie opisy.. i kluczem do szczęścia był jego opis, który wk**wił mnie jak nic.." Zaczyna się od tego ;)?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co w nim było,że cię wkurzył ? Nie wiem ile masz lat,ale jak sądzę że niezbyt dużo,więc powiem Ci że masz jeszcze wiele przed sobą i nie koniecznie z nim,jak już zaczynają się jakieś problemy to kto wie czy nie będzie ich więcej które będzie trzeba przemyśleć zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
Oszukiwał mnie... Jakis czas temu.. Ale wiem, że ja też nie byłam święta.. Bo przestałam okazywać mu uczucia i go raniłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy jest inny.. w moim otoczeniu jest mnóstwo par, które rozstały się i wróciły do siebie.. trzy to już małżeństwa.. Czasami człowiek się pogubi.. i potrzebuje trochę czasu by zrozumieć,że jednak ta osoba jest najważniejsza i żadna inna jej nie dorówna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
W nim teraz coś pękło.. Kiedyś powiedział mi, że nigdy nie chciałby takiej przerwy.. A teraz widocznie nie wytrzymał... Znam go, jest cierpliwy, ale do czasu... Ja całkowicie milcze, niech ma sobie ten swój czas i niech zrozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja----
ja bylam ze swoim niecale 3 lata. Mniej wiecej po dwoch latach on chcial zrobic przerwe aby przemyslec, mielismy okolo tygodniowa albo dluzsza przerwe, ja sie strasznie z tym cczulam, bylo mi bardzo zle, oczywiscie dzieki mnie wrocilismy do siebie, bo mi zalezalo bardziej niz jemu, dzwnilam, pisalam prosilam, mimo to rok pozniej i tak sie wszystko sypnelo. Jesli mialabym ci cos poradzic od siebie, to postaraj sie dac sobie z tym wsyztskim spokoj, jesli cie naprawde kocha to bedziesz to czula, chlopak poruszy niebo i ziemie aby wszytsko naprawic, no ale jesli masz wrazenie ze czujesz sie jak smiec, rozum powinien ci podpowiedziec co masz zrobic, chyba ze jestes z tych co kochaja za bardzo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja----
dodam ttylko ze po roku poznalam kogos zupelnie innego, i nie moge w to uwierzyc ze tak dlugo wytrzymalam z tamtym, teraz jestem szczesliwa, warto szukac swojego szczescia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
Mam nadzieje, że między nami się ułoży.. On jak na razie też milczy.. Zobaczymy.. Bywa różnie. Wszystko zależy od osoby.. Chcę się do niego przytulić... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nonieeee
Gdy ktoś kocha, to jest na dobre i na złe- bo kochać kogoś, to być z nim każdego dnia- nie ma miłości na odległość... To jasne, jak na dłoni, że nie chce z Tobą być, tylko za wielki tchórz z niego aby to powiedzieć wprost! I pewnie prędzej czy później stać go będzie tylko na sms-a kończącego wasz związek- żałosne!!! Piszesz, że go kochasz- to niestety tylko Twój problem! Wybacz ale jego to nie obchodzi... Milość, jak ogród należy pilęgnować wspólnie. NIE NALEŻY JEDNAK ŻEBRAĆ o nią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
Wydaje mi się , że chyba zostałaś przez kogoś w tej kwestii zraniona, hę ? Może i prawda, że nie chce ze mną być, ale w to nie wierze.. Może i się łudzę, ale wiara w to, że bedziemy razem daje mi siłę i wierzę ze nam się uda. Kazdy ma swoje zdanie na ten temat... Ja mam metlik w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×