Moja kuzynka ma 23 lata i 3 dzieci!

Po raz kolejny jej rodzice zwracaja sie do nas o pomoc. Matki siostry corka ma juz trojke dzieci (3 tyg temu urodzila synka). Najlepsze jest to ze dziewczyna nie wpadla ani razu. Zaraz po liceum wziela slub (do matury nawet nie przystepowala) i zaraz urodzila coreczke. Chwalila sie ze sie staraja od razu po slubie, potem dumna chodzila w ciazy. Po pierwszym dziecku pojawilo sie drugie a teraz 3. Wszytko niby palnowane tylko ze co z tego jak siedzi ona z mezem w kawalerce (on zarabia niewiele) i teraz czynsz poszedzedl w gore i bede musieli sie przeprowadzic do jej rodzicow. Ciocia z wujkiem maja 2 pokoje i naprawde szkoda mi ich. Przyszla dzis do mnie ciotka z placzem ze juz sily nie ma, ze jedyna corka i tak jej sie w glowie poprzewracalo, ze jak oni sie pomieszcza. I oczywiscie poprosila mnie o pozyczke zeby im czynsz ten oplacic bo jak oni maja w tych dwoch pokoikach zyc w tyle osob. Jestem wsciekla na bezmyslnosc, glupote kuzynki, zal mi ciotki ale z drugiej strony nie usmiecha mi sie pozyczac pieniedzy gowniarze ktora chciala sie pobawic w dom. Musialam to z siebie wyrzucic

i trzecie w drodze, ale od kuzynek nie pożyczam :P

Widzisz ty widzisz dramat tej sytuacji a twoja kuzyna?

co moja kuzynka? Ona sobie chciala bawic sie w dom, slub po szkole, dziecko od razu, potem kolejne dzieci. I co teraz? Zmarnowala sobie zycie bo byla glupia i naiwna dziewucha

jakby miala nawet z 5 ale nie wyciagala rak po pieniadze do nikogo to by bylo ok. w tej sytuacji bym odmowila lub powiedziala ze jest to tylko jednorazowa sytuacja ze pozyczasz bo sama potrzebujesz. Twoja ciocia tez jej powinna powiedziec ze ostatni raz moze liczyc na jej pomoc i niech uklada sobie tak zycie by isc do pracy i zaczac zarabiac na ta ich 5 osobowa rodzine. ale wiadomo to jej matka i trudno jej bedzie powiedziec corce zeby nauczyla sie radzic sobie sama.

ja pozycze te pieniadze na ten czynsz bo szkoda mi cioci i wujka. Wujek choruje od kilku lat i naprawde uwazam ze nalezy im sie spokoj. Szkoda tylko ze taka corke maja, ktora myslala zamiast o przyszlosci to o slodkich bobaskach. Normalnie mam ochote dziewuche opieprzyc i chyba bede musiala to zrobic. Ona nawet nigdzie nie pracowala po szkole wiec nie ma co liczyc teraz na macierzynski chociazby

ale też nagadaj jej do słuchu! zeby sie opamietała!! z drugiej strony, masz pewnośc, że ona ci tą kase odda?

moja kuzynka ma 22 lata,dwoje dzieci i po rozwodzie.... :/

kuzynka (nie wiem czy z jej rodziny ktos jakims dziwnym trafem nie siedzi tez na kafe chocby je przegladajac, licho nie spi ;) ) ma 27 lat po rozwodzie (kiedy cora miala z rok) z 3 dzieci i czwartym w drodze, bez pracy z mieszkaniem o powierzchni lacznej jakichs 25m kw. ....

Istna patologia.Zycie na koszt państwa.Daleko nie szukać moja sąsiadka, 30 lat urodzi za miesiąc 4 dziecko.Obydwoje z mężem bez stałej pracy.SZOK.Co za bezmyślność,twierdzi jakoś to będzie.