Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana żona

Moj maz nie chce ze mną wspolzyc

Polecane posty

Gość załamana żona

Od razu zaznaczam ze to nie jest zadna prowokacja. Moj maz jest osoba bardzo wierząca, ja jestem ateistką i póki co udawalo nam sie to pogodzić, nie było z tym żadnego problemu. Schody zaczely sie dopiero teraz... W czasie rutynowej kontroli u ginekologa dostałam receptę na tabletki anty ze wzgledow zdrowotnych. I kiedy moj maz dowiedzial sie o tym, stwierdzil ze nie bedzie ze mna wspolzyl poniewaz to grzech. Jestesmy swiezo po slubie, przed slubem tez nie wspolzylismy, z racji jego przekonań... OK, jakos bylam w stanie to zniesc, szanuje jego poglady a on szanuje moje wiec zacisnelam zeby z mysla o tym, ze po slubie bedzie juz normalnie. Jestem na skraju zalamania, nie wiem co zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele morele kurki na patyku
twoj maz to chyba jakis ksiadz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajniczekkk
może Twój mąż to gej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehmmm...tak może zapytam...nieśmiało...hmm...jak można stworzyć związek nie sprawdzając się wcześniej w seksie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybak z bagien to jarosław k
załóż klub degustatorów wódek wyborowych i sraj na tego chłopa bez jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli jest takim idiota , to jak nigdy nie popieram zdrad, masz moje przyzwolenie. Ostrzez go, ze znajdziesz sobie po prostu kochanka a jego wyslij na wieczna pielgrzymke :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana żona
Tak, wspolzylismy 4 razy i bylo cudownie. Oczywiscie pozniej on mial wyrzuty sumienia i spowiadał sie z tego. A teraz.. po prostu nie wiem co zrobic. Kocham go, ale nie wiem ile jeszcze potrwa moja kuracja tabletkami. Z tego co wiem, jesli malzenstwo nie bylo "skonsumowane" mozna starac sie o rozwod koscielny... ale ja go kocham i chce ratowac nasz zwiazek :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana żona
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan samolocik
podejrzewam że tabletki to tylko wymówka, a nie chce z tobą współżyć bo się już zdążyłaś roztyć i zaniedbać po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana żona
Jeśli można roztyć i zaniedbać sie 3 tygodnie po ślubie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z jakiego powodu mial wyrzuty sumeienia? ze bzyknął zonę? normalne jajca...kopnij w dupę polamańca, tyle ci radzę a wiem co mówie bo miałam z takim do czynienia.Będziesz marzyć o porzadnym bolcu bo dla tego będzie wszytko a to grzeszne, a to nieprzyzwoite a to srakie i owakie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chulinekss
coś tam po główce ci lata i chciałaś nam zapewne przekazać absurdy religijne ale miernie to ci wyszło:P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana żona
Nie, wtedy jak wspolzylismy to nie bylismy jeszcze po slubie i dlatego on sie spowiadal bo to był grzech w jego rozumieniu. A wyszlam za niego bo go kocham i myslalam, ze po slubie bedzie normalnie, bo przeciez z tego co sie orientuje seks w malzenstwie nie jest niczym złym! A tu wyszla sprawa z tymi tabsami i ja powoli odchodze od zmysłow. Chce z nim powaznie porozmawiac ale nie wiem jakich slow uzyc zeby go przekonac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana żona
Jakbym teraz wiedziała co sie bedzie działo to jasne ze bym nie mówiła. Ale nie cofnę czasu, nie przypuszczałam po prostu ze jest aż tak zafiksowany w tej swojej wierze. Niedługo wraca do domu, chce z nim porozmawiać... marzy mi sie chwila bliskości po całym dniu :( tak mi źle...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wówczas On nie będzie się musiał z niczego spowiadać a Tobie to i tak lotto skoro jesteś niewierzącą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c ngide vnfdv
Prowokacja jak nic:P pisze, że przed slubem nic, potem pisze, ze sie spowiadał, bo przed slubem bzyknał sie...heheheee...jak juz pisac to tylko DOBRE prowo:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana żona
Chodziło mi po prostu o to ze nie współżylismy REGULARNIE jak to bywa w normalnych zwiazkach. Bylismy razem prawie 4 lata przed slubem, wiec srednio wypadało raz na rok :-o raczej nie ma sie czym chwalić, nie uwazasz? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byliscie 4 lata razem i tylko 4x sie kchaliscie ? Brak slow . Widac , ze ten facet ma maly temperamnet a Ty powinnas o tym wiedziec bzykajac sie raz na rok. :O I tak mysle ze to prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×