Czy mam jakakolwiek szanse, zeby ktos mnie zechcial?

Mam 22 lata, nigdy nie mialam chlopaka, nawet zadnemu w oko nie wpadlam:/ Moj problem polega na tym ze mam widoczna wade na oczach (bielmo). Niestety na chwile obecna nie da rady nic z tym zrobic. Przez to bardzo wielu ludzi patrzy sie na mnie jak na jakiegos dziwologa. A ja jestem calkowicie normalna i pelnosprawna! Wlasnie najbardziej dobijajacy jest fakt, ze wielu ludzi traktuje mnie jakbym byla niepelnosprawna, a ja jestem calkowicie zaradna! Wyjechalam z domu do innego miasta, studiuje, myslalam ze wlasnie to sprawi ze bedzie jakos inaczej, ale dupa, nie zmienilo sie nic:/

a jakbys zalozyla sobie kolorowe soczewki,zeby zakryc ta biel... jednak oczy rzucaja sie w oczy..zwraca sie na nie uwage.choc ludzie gorsze rzeczy maja i zawsze znajda partnera.

Soczewka odpada (moja wada dotyczy jednego oka), probowalam kiedys ja nosic ale niestety bardzo podrazniala oko. Myslalam o tym zeby usunac to oko i wstawic sztuczne, ale zaden okulista sie tego nie podejmie:/

co ty oszalalas?! usuwac zdrowe oko?! spokojnie.mamy taka sasiadke,ktora ma pol twarzy jakby zalane krwia i normalnie ma meza i dziecko.

Usunięcie oka ? lepiej je zachować ... spróbuj z innymi soczewkami , ja sprobowałam kilku roznych producentow az trafilem na te ''pasujace'' do moejgo oka

Wiesz co jezeli ktos widzie u Ciebie tylko oczy, ta wade, to i tak nie bylby Ciebie wart. Na pewno jest to az taki problem. Glowa do gory i bedzie dobrze.

Tzn tak dla jasnosci, ja na to oko nie widze. Taka juz sie urodzilam. Nie uleglam zadnemu wypadkowi. Soczewka rowniez odpada ze wzgledu na to ze to bielmo jest na cale oko, wiec nawet gdyby byla soczewka to i tak widac by bylo to bielmo:/

tak oczy to ważna sprawa. To jedyna rzecz na którą wędrują nasze spojrzenia podczas rozmowy. Zdarza się że ktoś wcale nie jest żadną pięknością ale ma zabójcze oczy i już jesteśmy zakochani. Na marginesie: też odmówiłabym ci usunięcia oka. Zwariowałaś czy co. Zmień okulistę i zainwestuj w soczewki. Na pewno znajdzie się kolor pasujący to twojej tęczówki. Ale czemu podrażnia ci oko. Co łzawią ci?

Lzawi, boli, piecze, poza tym nie daje efektu wlasnie ze wzgledu na to ze bielmo jest wieksze niz zdrowe oko:/

znajdź mądrego okulistę ale nie na NFZ. Niech ci doradzi od strony estetycznej co zrobić z tą wadą chociaż w minimalnym stopniu.

Bo ja osobiście nie wierzę że nic się nie da. Nie ty pierwsza i nie ostatnia ma taką przypadłość i na pewno takie rzeczy da się jakoś naprawić.

Zmień lekarza... jesli mowisz ze nie da sie inaczej usunac tego ,zostaja soczewki , czytalam ,ze sa specjalne dla osob z twoja choroba np zakrywajace zrenize,imitujace teczowke.

W internecie znalazłam coć takiego: Bielmo jest to zmętnienie rogówki wywołane schorzeniem albo urazem, którego skutkiem jest spore zaburzenie wzroku. W poszczególnych przypadkach wykonywany jest przeszczep rogówki oka. Więc udaj się do porządnej kliniki okulistycznej w większym mieście. Masz 22 lata twoje oczy już przestały się zmieniać więc może przeszczep rogówki da się u ciebie zrobić.

Pragniemy żyć w idealnym świecie, każde odstępstwo wzbudza niepokój i odstrasza bo oznacza nasze zaangażowanie w coś innego niż nas samych. Jesteś zdrowa lecz przez wielu zakwalifikowana jesteś do tego świata którego się boją. Nie warto przez to cierpieć.

Uwierz mi ze w moim przypadku przeszczep nawet nie wchodzi w gre. Gdy bylam mala (mialam ok 5 lat). Lekarz wlasnie tez mi mowil ze musze urosnac zeby myslec cos o przeszczepie ale gdy juz doroslam to wielu innych powiedzialo ze jest zbyt duze ryzyko bo procz bielma mam jaskre wrodzona, torbiela w przysadce mozgowej ktory powoduje ucisk na nerw wzrokowy wlasnie na tym chorym oku. W Polsce odwiedzilam naprawde wszystkich specjalistow w tym zakresie i wszyscy zgodne twierdzili to samo. Teraz sama wlasnie zaczynam poszukiwac jakiegos specjalisty bardziej od sprawy kosmetycznej. Bylam juz u 4 (prywatnie) i mowili ze soczewka u mnie nie ma sensu, bo nie utrzymalaby sie ze wzgledu na zbyt rozdeta rogowke. Moze ja faktycznie trafiam na jakis nieobeznanych lekarzy:(

To naprawdę nie wiem co ci doradzić. Współczuje. Wiem że inność wzbudza u innych dziwne uczucia. Musisz to zaakceptować i próbować dalej. Wiesz medycyna idzie szybko do przodu że musisz cały czas szukać i próbować. Znajdziesz w końcu kogoś kto ci pomoże.

taka moja rada - może warto skontaktować sie z kims spoza Polski ? Niektorzy lekarze maja wiedze tylko z ksiazek , nie sa lub nie chca byc na biezaco z nowosciami. Zawsze warto próbować. Usunięcie oka ? To w ogole jakas paranoja - wybij to sobie z glowy. Nie chce cie pocieszac ,ale naprawde da sie znalezc tego jedynego - mam przyklad za sciana , dziewczyna 29 letnia po nieudanej operacji ,opadnieta brew na oko, ''zmasakrowany '' policzek - a mimo to poznała super faceta :)

Nie boj sie nic, ludzie naprawde sa w gorszych sytuacjach a znajduja sobie partnerow! Moze problem tkwi w Tobie? Przestan tak przejmowac sie tym jak widza Cie inni. Ciesz sie zyciem!

Dokladnie! W 100% zgadzam sie z wypowiedzia powyzej!