Irytuje a raczej wkurza mnie zwrot - z autopsji

Nie wiem czemu denerwuje mnie jak ktos używa tego slowa pisząc np wiem to z autopsji, znam to z autopsji itd

a mnie ........suma sumarum wrrr

bo nie rozumiesz tego zwrotu i tyle...

jak ktos mowi "pieniążki" zamiast "pieniadze"

Wolę jak ktos napisze np wiem z doświadczenia a nie z autopsji

tak tak pieniazki tez mnie denerwuja jakby to mialo byc cos zlego powiedziec pieniadze...bo przeciez jestem taki skromny i w ogole ze tylko takie male male pieniazki :) dobre kiedys bylam w drogerii i jedna z dziewczn zeby tak fajnie brzmialo powiedziala....a moze cos z nivejki czy maybellinka pffff paranoja

Mnie doprowadza do białej gorączki "bynajmniej" w znaczeniu "przynajmniej".

znam to z autopsji

Mnie tez wkurza jak ludzie używają takich słów

A ja wiem z autopsji ze Suma sumarum bez pieniążkow żyć sie nie da

paszkwil uzywane w znaczeniu pasztet,tragedia:o

ALE TY MASZ PROBLEM, COŚ Z TOBĄ NIE TAK, WIEM TO Z AUTOPSJI

oooo-albo jeszcze jak ktos mowi "często gęsto" :D

a mnie denerwuje slowo "irytuje" naprawde. uczulona jestem na to slowo :P

A mnie wkurwia slowo TUDZIEŻ