najprzystojniejszy kafeteriusz

który?

ten ostatni niedziel :****************************

byl kiedys niejaki Falcon ;) Pilot :P:P:P:P

głosujcie na kurdu_bydzia - niech chłopak się cieszy

Nie mam 70sięciu lat. :o I jeśli nawet jetem przystojny, to co z tego? Jestem ponad siedem lat sam. Kompletnie nie widzę potrzeby by to zmieniać. Jaki sens jest w braniu udziału w takim głosowaniu?

a niech będzie;) icy man czy cos podobnego;)

55 też pudło. :P

Myrevin Po 7 latach to już zmiana jest bardzo bolesna chyba, ja po 3 latach nie wyobrażam sobie mieszkania z kimś. Trzeba zaakceptować swoje starokawalerstwo ;) Ja je nawet polubiłem.

Może zabrzmi to mało skromnie ale wydaje mi sięże mnał bym jakieś sznse a więc nie ch będzie żę Milosz z Maszewa.

heheheheh Miłosz z Maszewa brzmi nawet całkiem przystojnie ;) :P

Miłosz :D ale jakąś fotę chociaż wrzuć :P

myrek ma miedzy 44-46 lat ,nie jest brzydki ale wali kapucyna bo jest samotny :D

kociarz pospolity Nie. Zmiana nie jest bolesna. Jest niemożliwa. Takie mam wrażenie. Poza tym czuję się zbyt mocno osadzony w rzeczywistości by próbować dać szansę ułudzie. wyobrażeniom.. i takim tam. :P

{ myrek ma miedzy 44-46 lat ,nie jest brzydki ale wali kapucyna bo jest samotny} Masz z tym jakiś problem? :P

e tam pieprzycie chłopaki, ja to dopiero starego kawalera "usidliłam" ;)

Dobranoc.

Yyy :P Jurgen :D

Myrevin - racja. Mnie sporo kosztuje jednak samokontrolowanie się, tzn. kiedyś bardzo lubiłem podrywać, zdobywać, jako 20-tokilkulatek, mimo że jestem niewysoki i niskoprzeciętny, to nie miałem oporów przed poznawaniem kobiet itp., jednakże od trzech lat kontroluję się, poprzestaję na zwykłej znajomości, żeby nie robić komuś i sobie nadziei, obawiam się też zakochania w kimś, dobrze mi samemu i nie ma opcji zmiany tego.

17:54 [zgłoś do usunięcia] kociarz pospolity} No i na tym sens wymiany mysli się kończy.

uważam że myrevin