Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elwira490

Córka wróciła z 5letnim dzieckiem do domu, rozstała się z narzeczonym.

Polecane posty

Gość elwira490

Jestem załamana, oni planowali wspólny ślub, ten chłopak to była dla niej dobra partia, prawdopodobnie ją zdradził ale powiedziałam jej by wybaczyła mu zdrade. Ile ja zdrad swojemu mężowi wybaczyłam, ale to nic ja namawiałam córke by wróciła do ojca swojego dziecka a mój mąż zamiast mi pomóc namówic córke na powrót do człowieka z którym wiązała plany to on jeszcze ją buntuje, cieszy się z tego że córka od niego odeszła. Wogóle, córke zmarnowała już sobie całkowicie życie. Będzie samotną matką do końca życia, a to najgorsza rzecz dla rodzica. Spytałam się męża jak będzie się czuł gdy jego córka będzie sama z dzieckiem, to stwierdził że to nic wielkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwira490
Postanowiłam, zadzwonie do narzeczonego swojej córki i powiem by przyszedł dzisiaj na kolacje. Ona musi się z nim pogodzić bo inaczej zostanie do końca życia sama a męża gdzieś wyśle by nie zepsuł moich planów. On wcale nie przejmuje się przyszłością córki, a ja tak. Zależy mi na tym by ona miała pełną rodzine, jako samotna matka będzie dyskryminowana przez społeczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwira490
zauwazylam tez, ze moja corka z moim mężem czyli swoim ojcem odbywają w łazience stosunki z pczątku nie chcialłam sie wtracać ile to ja już zdrad mężowi wybaczyłam tylko jesli ona zajdzie w ciąże z własnym ojcem to gdzie ja oczy wsadzę przed sąsiadami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwira490
Wypowiedź o 14:17 to podszyw, jak nie macie nic poważnego do napisania to nie piszcie jak nie rozumiecie powagi sytuacji. Córka zwlekła się do nas ze swoim dzieckiem do domu i jakoś nie widzę by czegoś szukała. Niech lepiej wraca do faceta który jej zapewni dach nad głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo to prowo albo twoja córka nie dość, że trafiła na kawałek chooja to jeszcze ma matkę kretynkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elvira490
Ja chce wszystkiego co najlepsze dla córki. Nie oszukujmy się wszyscy mężczyźni zdradzają, taka ich natura. Ale ważne jest to że nie pije, nie bije jej, dobrze się do niej odnosi, ma wykształcenie i dobrze zarabia. Córka powinna szanowac to co ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GDN-on
jaaaasne matka wprost z reklamy suuuper partia.... :) boszzzz az sie nóż w kieszeni otwiera koles super partia to może córce na łeb nasrać .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty powinnaś szanować to, że córka jest dorosła i sama wie jak chce żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak bym miała taka matke jak ty to kopnęłabym ja w du..ę. Kobieto co ty wypisujesz?? Ty jesteś normalna ?? Ty kochasz swoja córke ??? Wydaje mi sie że z ciebie niezła materialistka i wyrafinowana jedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, sama wie jak zyc
z bekartem na koszt mamusi:D rzeczywiscie tylko pogratulowac wiedzy o zyciu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie każdy od razu musi zyc na koszt rodziców. To ze do nich sie wprowadza nie oznacza zycia na ich koszt. A rodzice ś apo to aby wspierać i pomagac . Gdy dostanie od nich zrozumienie, życzliwość i pomoc i sama ogarnie sie z tego co zrobił jej partner napewno zacznie mysleć o zyciu i swoim dziecki i nie będzie zyc na koszt rodziców. Jeśli oczywiście jest rozsądna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"""Będzie samotną matką do końca życia, a to najgorsza rzecz dla rodzica. Spytałam się męża jak będzie się czuł gdy jego córka będzie sama z dzieckiem, to stwierdził że to nic wielkiego.""" Ja miałem taką sytuację w domu. Moim zdaniem córka zrobiła bardzo dobrze !!! U mnie tak nie zrobiła i wyszło takie gówno że spierdoliło jej i mi jako dziecku całe życie. Jak nawet nikogo nie znajdzie nowego jako mężą czy faceta, to bynajmniej nie będzie miała złudzeń liczenia na kolesia fikcyjnie z którym jest i będzie mogła sama ułożyć dziecku przyszłość. Dziecko ma 5 lat więc można to spokojnie zrobić. Powinno jednak przebywać trochę np. z dziadkiem jeśli to możliwe aby miało kontakt w rodzinie z dorosłym facetem. Szczególnie jeśli dziecko to chłopak. Ile lat ma córka i jakie były powody rozejścia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elvira490
Córka ma 28 lat a powód rozstanie był taki że narzeczony ją zdradził, nie oszukujmy się każdy mężczyzna prędzej czy później zdradzi. Mój ojciec też zdradzał moją matke, mężczyźni nie są lojalni w sprawach wierności. Mój mąż też mnie zdradzał i do tej pory zdradza a co do wnuka to mąż jako dziadek spędza z nim bardzo wiele czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne masz poglądy zyciowe. Może u ciebie norma sa zdrady ale nie każdy zdradzony umie z tym zyc. Mnie kiedys tez zdradził maż. Odeszłam od niego odeszłam i zostałam sama z dzieckiem. Ale poradziłam sobie sama, bez niego. I nikt mnie za to nie potępiał ze byłam samotna matką. Ja nie umiałam zyc ze świadomościa że on mnie zdradził. Brzydziłam sie nim. Od chwili gdy dowiedziałam się ze mnie zdradził nie umiałam spojrzeć na niego normalnie. Czułam wstret i obrzydzenie do niego, dlatego odeszłam od niego. I poradziłam sobie mimo że byłam samotna matką . Poszłam do pracy i jakoś żyłam. Spróbuj zrozumiec córkę to co ona czuje. To ze ty umiesz żyć z tym że twój maz cię zdradza to nie znaczy że ona potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak swoją drogą to oni w tym narzeczeństwie to już 6 lat są ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Belnea
Dobrze gadasz :) Popieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honsiu
to nie są dziwne poglądy, to tkwi mocno w przekonaniu niektórych kobiet nawet mocno wykształconych. Ja jestem po rozwodzie właśnie z powodu niewierności małżonka. Mam małe dziecko i dziś jestem szczęśliwa, mam ułożone życie ale tatuś mojego dziecka już chyba mniej. W związku z ustaleniem jego kontaktów z synem założył sprawę w sądzie choć bez problemu mu umożliwiam kontakt ale on chce mieć to na papierze, ok. Była u mnie kurator na zlecenie sądu i się nasłuchałam, od kobiety w dodatku, że jako kobieta powinnam wybaczyć facetowi, ojcu mojego dziecka, bo każda kobieta doświadcza złych zachowań ze strony męża, ona wybaczyła i są dalej małżeństwem a ja mam za swoje i rozbitą rodzinę, w której dziecko żyje w rozłączeniu z ojcem, że na pewno jestem winna tej sytuacji. Może mnie babka tylko podpuszczała ale pozostał mi niesmak po jej wizycie i nabrałam przekonania że wykształcenie nie gwarantuje rozumu. A dziewczyna dobrze robi, zdrajców eliminuje się ze swojego życia, jeśli chce się nadać pozytywny sens własnemu życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Takie głupie baby jak ty spowodowały, że faceci qrwią się na morgi. Bo niby dlaczego nie skoro w domu czeka idiotka gotowa wszystko wybaczyć byle nie zostać samotną matką?????? Brzydzą mnie takie debilki. Dobrze, że twoja córka jest inna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"""elvira490 Córka ma 28 lat a powód rozstanie był taki że narzeczony ją zdradził, nie oszukujmy się każdy mężczyzna prędzej czy później zdradzi. Mój ojciec też zdradzał moją matke, mężczyźni nie są lojalni w sprawach wierności. Mój mąż też mnie zdradzał i do tej pory zdradza a co do wnuka to mąż jako dziadek spędza z nim bardzo wiele czasu.""" Powiem tak. Nie każdy mężczyzna zdradza. Ja wiem po sobie. Ja tej którą kochałem nie zdradzałem bo ją kochałem i wszystko czego oczekiwał bym od kobiety było w niej więc nie musiałem sobie szukać pewnych rzeczy u innych. I kochałem ją bardzo. Nawet się już przestałem przy niej oglądać za laskami na ulicy czy w gazetach. Pokochałem i liczyła się tylko ona jedna. Na codzień też nie ganiałam za laskami bo mi to do szczęścia nie jest potrzebne. Kwestia charakteru. A z drugiej strony jej były koleś ją zdradzał ze swoją byłą i może z innymi też. Więc pewnie większość zdradza, ale są tacy którzy nie zdradzają. Moim zdaniem jeśli córka wiedziała, że facet ją ewidentnie zdradził i podjęła taką decyzję, że odeszła to chyba musiało być jednak coś poważnego. Pytanie jeszcze w jaki sposób zdradził ? Bo być może nie odeszła od niego tylko się wkurzyła bo obejrzał się za inną albo do innej się uśmiechnął i do niego wróci jak jej przejdzie. Koleś tej którą ja kochałem z tego co wiem spotykał się za jej plecami z inną jakieś 2-3 lata i pewnie nawet do czegoś dochodziło. Choć może za rączkę chodzili. Ale tego nie wiem. To zdrada ewidentna i jeśli tu sytuacja wyglądała podobnie to znaczy, że córka podjęła samodzielną poważną decyzję. Nie ma ochoty być z facetem który ją zdradza i pewnie zdradzał będzie. Córka jest dorosłą poważną kobietą, jest normalna i chce mieć faceta wiernego , który kocha ją i dziecko, a nie "mężczyznę wielu kobiet" , do którego nie ma zaufania i który będzie ją zdradzał i tylko być z nim aby "dziecko miało ojca". Córka jest dorosła. A dorosłość polega na tym, że podejmuje się samodzielnie poważne decyzję. Nie za radami bo mamusia , tatuś czy bo koleżanki tak uważają. Nawet jeśli te decyzje nie będą idealne to to właśnie świadczy o dorosłości człowieka. Samodzielność podejmowania decyzji i liczenie się z ich konsekwencjami dobrymi i złymi. To córki życie, nie Pani. To córce ma być dobrze, nie Pani. Proszę tego nie odebrać jako zarzut. To moja opinia. Poparta doświadczeniem we własnej rodzinie i we własnym związku z dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"""elwira490 Jestem załamana, oni planowali wspólny ślub, ten chłopak to była dla niej dobra partia, prawdopodobnie ją zdradził ale powiedziałam jej by wybaczyła mu zdrade.""" Miałem trochę podobną sytuację. Mamusia córeczkę odciągała ode mnie kochającego ją mężczyzny bo uważała, że tamten to dla niej lepsza partia. Że ma więcej kasy, pracę w większej firmie i ją kontroluje. A to że ją zdradzał, oszukiwał i krzywdził to dla mamusi o dziwo nie miało znaczenia. Taka norma. Bez sensu. To córki życie nie Pani. Wiem, że pewnie chce Pani dla niej jak najlepiej (choć może chce się Pani jej pozbyć z domu tylko i żeby już założyła rodzinę i miała Pani spokój :) ) ale to życie córki i to ona ma o nim decydować. Chyba, że dla Pani miłość nic nie znaczy, a liczy się jedynie wygodne życie i kasa. Od tego zacznijmy. Dlaczego uważa Pani, że tamten koleś to była dla niej dobra partia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmma mia
Kobieto - zwracam sie do autorki - otrzasnij sie otworz oczy!!! Czy Ty jestes normalna??? Zamiast wspierac corke to Ty jeszcze robisz jej za plecami??? Jaka z Ciebie matka? Mowisz ze to dla jej dobra. Facet, hooj jakis zdradzil i bedzie zdradzal, a Ty radzisz zeby dalej z nim byla? A w doope kopnac i niech leci na dziffki! Nie rozumiem jak mozna byc takim bez serca i zrozumienia. Co tylko najwazniejsze co ludzie powiedza? Wspolczuje corce takiej matki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellyyyyyyyyyy
hehe ma wrocic do narzecoznego ktory zdazyl ja dradzic przed slubem? ty naprawd eniechesz dobrrze dla swojej corki! dopbra partia- NO KURWA SIWETNA ! LAJDAK! kazda laska mazy o puszczalismy mezu:/ takla stara baba a taka durna ze tez maz z toba wytrzymał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minia55
Córka ma 28 lat i przekreśla ją Pani, tylko dlatego, że ma dziecko? Nie w tym wieku kobiety z dziećmi sobie meżczyzn znajdują, takich co szanują i nie zdradzają. Jak może matka się tak wpieprzać w życie, nie rozumiem tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
wydaje mi się, że autorka nie jest złą matką a córka ma latek 28 .Musimy odpowiadać za siebie a nie być wiecznymi dzidziusiami. Nie rozumiem oburzenia luddzi tutaj. Ile można być dzieckiem na litość Boską? do emerytury na garnuszku? no ludzie...pierwsze tygodnie ok ale potem układa się życie, a nie-pierwsza kłótnia z tatusiem dziecka i do Mamy. No ludzie, bądzmy dorośli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regres przestan bronic zdrajce
co za matka:o kobieto jak ty sie tak nisko cenisz, ze bedziesz z jakims zdradzajacym padalcem tylko dlatego, ze nie pije, bije i kase przynosi, to powodzenia:o Twoja corka to madra i dziewcyna z szacunkeim do siebie, szkoda, ze trafila na taka matke:o pewnie to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotapiele
przestan kobieto przesadzac ja jestem samotna matka dwojki dzieci i zyje .i dobrze mi z tym moim dzieciom tez.a wolisz zeby corka cale zycie cierpiala co z ciebie za matka?????ja zdradzil raz zrobi to drugi i trzeci sama wiesz .pewnie przed sasiadkami ci wstyd ze corka samotna matka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko że jakoś mąż autorki
popiera córke! autorka sama to napisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matka debilka, narzeczony zdrajca.. dajesz się kobito zdradzac i chcesz zeby córka robiła tak samo????????super :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
co za córka....? co ma zdrada do powrotu do mamusi? No kurde BĄDZMY D O R O Ś L I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
jeżeli córka chce żyć sama to ok tylko niech to czyni na własny, dorosły rachunek.Jeśli wraca na garnuszek do Mamy, musi liczyć się z Mamy zdaniem w tej kwestii a kobieta ma prawo mieć inne zdanie niż panna co się naoglądała za duzo " nigdy w życiu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×