Pieniadze tak naprawde nie daja szczescia.....

gówno prawda!! więc oddajcie mi swoje pieniądze i ja Wam pokaże jaka będe szczęśliwa:D a wyżyj samą miłością to zobaczymy

Oczywiście. One są tylko niezbędne do szczęścia, a dokładniej to, co można za nie kupić. Tak więc same szczęścia nie dają, ale niemożliwe bez nich jest szczęście trwające dłużej niż chwilę

Daja spokoj.... Ale nic wiecej w sumie.... Przyklad z wlasnego podworka... Jezdzilismy sluzbowym autem, zmienialam prace, wiec musialam go oddac. Zachodzilismy w glowe jak to bedziemy funkcjonowac bez samochodu. Prace mam nowa, kasy 2 razy wiecej niz w poprzedniej, na wiele nas stac, planujemy kupic samochod... ale tak naprawde wcale nam sie do tego nie spieszy.... moze na wiosne.. wczoraj jechalam tramwajam i zdalam sobie sprawe, ze jestem zadowolona i nie marze o aucie... i tak jest z innymi rzeczami...

bo tę kase masz wiec może oddaj ją komuś i zobaczysz ,że jednak daje dużo szczęścia i spokoju jak Ci jej zabraknie ,to się okaże ,czy rzeczywiście tak jest

Od przybytku głowa nie boli ;)

to mi kup auto bo ja o nim marze

Spokój jest rzeczą bardzo ważną i podstawą szczęścia. Pewność, że jesteś zdrowy i masz zabespieczony byt materialny. Mając pieniądze możesz wybierać czy chcesz jechać tramwajem czy autem. Ale faktem jest, że pieniądze masz. Jaka jest u Ciebie pogoda? U mnie zimno, deszczowo i wietrznie. Wyobraź sobie, że nie masz pieniędzy na bilet tramwajowy, jesteś głodna, a Twoj partner umiera. Uratować go może kosztowna operacja, ale właśnie straciłaś pracę. Wtedy powtórz swoją tezę, a nie syta, posiadająca dobrą pracę i faceta. Owszem, są ludzie którzy nawet w takiej sytuacji chcieliby czegoś więcej i więcej, ale to głupcy po prostu.

szczescia samego w sobie nie daja - to fakt;-) ale niektorym bardzo uprzyjemniaja zycie - posiadanie pieniedzy nie jest wartoscia sama w sobie, ale ich brak moze byc powazna przeszkoda na drodze do szcescia. W pieniadzach najbardziej lubie to ze daja ....niezaleznosc (oczywiscie mam na mysli pieniadze kt umiemy sami zarobic) ;-)

I ktoś tu dobrze napisał... Myślisz, że nie dają szczęścia, bo tą kasę masz. Nie wiem czy nadal byłabyś taką optymistką nie mogąc pozwolić sobie na błahy wyjazd, nie miałabyś za co dziecku kupić zabawki czy sprawić komuś fajnego prezentu na urodziny. Diabeł tkwi w szczegółach ;)

pewnie wiele osób powie,że masz racje ale w większości będą to osoby tak samo "biedne" jak ty kiedy czegoś nie masz dopiero możesz mowić ,czy czujesz się szczęśliwa to tak jakby dziecko przy cycku powiedziało ,że w dupie ma mleko

bez pieniędzy jesteś zerem ! i pieniądze dają szczęscie , spokój ..a przedewszystkim można swoje marzenia spełniać I WIELE wiele innych podstawowych rzeczy ! WIĘC NIE PIEPRZ BO GORSZEGO DEBILIZMU NIE SŁYSZAŁEM ..

Szczęścia nie dają, ale w szczęściu nie przeszkadzają.

Wiecie, kiedyś uczyłam się o warunkach... Otóż były takie warunki, tzw. konieczne niewystarczające, bez których czegoś tam się nie udawało osiągnąć, ale które same nie wystarczały. Pieniądze (nie rozumiane jako bogactwo, ale jako ilość pieniędzy wystarczająca na godziwe życie) są takim warunkiem koniecznym nie wystarczającym szczęścia.

pieniadze to nie wszystko a wszystko bez pieniedzy to chooj. oczywiscie ze dają, jak masz kase to nie martwisz sie o jutro, masz pewny byt, realizujesz sie, masz hobby na ktore Cie stac, podrozujesz, jestes kims, cos znaczysz... taka jest prawda

pewnie,że są warunkiem koniecznym np co z tego,że mam dom,rodzine jak nie mam za co jej utrzymywać? co z tego,że moje dziecko będzie mnie kochać ponad wszystko,jak będe miała na jedzenie dla niego?na ubrania? co z tego,że mój mąż będzie wspaniały,m czlowiekiem jak będzie sie zaharowywał w 3 pracach i w efekcie nie będe go wcale widzieć?? pieniądze nie są ważne??? skoro są tak mało ważne oddaj wypłate swoją i swojego faceta na charitati i radz sobie miesiac bez nich mały eksperyment odrazu zmienisz zdanie

Proponuję zmienić tezę Autorki na: "Jeśli potrafisz cieszyć się z rzeczy drobnych i masz zapewniony godny byt i nie musisz martwić się o przyszłość, to prawdopodobnie dużo większe zarobki nie zwiększą w znaczny sposób Twojego poczucia szczęścia".

Z pieniedzmi jest podobnie jak z seksem - jesli w zwiazku masz udany seks to mowisz ze seks nie jest taki istotny, jesli natomiast cos w tej sferze nie gra - zaczyna to byc istotne. Same w sobie nie daja szcescia - ale bez nich ciezko reazlizowac marzenia ktorych to realizacja swiedczy o szcesciu jednak;-) aha - i nie ma czegos takiego jak "godziwe zycie" - dla jednych to bedzie wegetacja polegajaca na oplacie rachunkow a dla innych niemosliwosc zrealizowania ktoregos z marzen bedzie stanowic te niegodziwosc

:D:D lub dodać: 'Poza wyjątkiem śmierci głodowych,braku domu...."itd

Nie daja fakt , ale za pieniadze mozna je kupic ;)

Dają zabawę, frajdę, ale nie szczęście.

ojjjjjjjjjjj daja daja duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo szczescia....jak jestes glodna jestes szczesliwa? nie - a jak nie masz kasy to ie masz za co zjesc i jestes nieszczesliwa, a jak masz kase kupujesz jedzonko i jestes w niebie :)

Ale tym powiedzeniu, że "pieniądze szczęścia nie dają" nie chodzi o to że można bez nich żyć...Raczej chodzi, że duże pieniądze niekonieczni dają szczęście...

Więc nie ma sensu mówić o minimum potrzebnym do egzystencji, bo wiadomo że to musi być zapewnione! to jasne jak słońce, chodzi o duże pieniądze!

Problem z pieniędzmi mają ci, którzy długo ich nie mieli i nagle mają...albo Ci którzy nagle dużo tracą...wtedy miesza im, to się ze szczęściem i nieszczęściem...

Ja długo nie miałam pieniędzy i nagle mam. Wcale nie mam z tym żadnego kłopotu ani problemu. Wręcz przeciwnie, czuje się dużo szczęśliwsza.

No właśnie czujesz się dużo szczęśliwsza, tylko że może dlatego, że los stał się dla Ciebie "łaskawszy", a nie chodzi tu o pieniądze...

ale jak masz duzzzzzo kasy to masz duzzzzzzzzzzzo jedzenia heheh i nie jesz tego co masz po reka tylko to na co masz ochote...

Tu chodzi o przypadki, że ktoś ma tyle, co mu spokojnie wystarcza, ale i tak ciagle coś kombinuje, bo mu mało...kosztem swojego zdrowia np. czy kosztem rodziny...

tak na pewno czuje się szczęśliwsza tylko dlatego,że los ją obłaskawił tyle,że obłaskawił ja PIENIĘDZMI i dlatego czuje się szczęśliwsza,bo potrafi je docenić-w końcu przez jakiś tam czas radziła sobie bez nich!