Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karo28.

mąż mnie zdradził, dowiedziałąm się w dniu, w którym chciałam mu powiedzieć, że

Polecane posty

Gość karo28.

będzie ojcem. jestem załamana. Powiedziałam mu, że wiem o NIEJ, o mojej ciąży nie wspomniałam. Próbował przepraszać, nawet płakał. Kazałam mu się wyprowadzić. Powinnam mu powiedzieć o dziecku? Nie chcę mieć z nim nic wspólnego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bruksela
Ja bym usunela, nic mu nie mowiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochasz
usunąć to można stary mebel. Z dzieckiem nie taka prosta sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo28.
kocham go bardzo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość espresso25
bruksela, wez sie z takim radami schowaj. Dziecko niczemu nie jest winne i pewnie bedzie slodkim malenstwem. Nie mozna za bledy meza karac dziecka, skads ty sie urwala? Ja bym radzila: Przeczekaj, dbaj o siebie i dziecko, daj i sobie i jemu czas. Jesli mu zalezy na Tobie a tamta "przygoda" niewiele dla niego znaczyla to bedzie staral sie o kontakt z Toba, dzwonil, wysylal smsy itp. Jak juz Ci emocje opadna (daj sobie czas!) to w koncu trzeba bedzie usiasc i przegadac sprawe. Ale musisz byc twarda. Dobrze jest powiedziec cos w stylu: Jesli zdarzy sie to ponownie to z nami definitywnie KONIEC. Zeby zrozumial, ze moze Cie stracic. Moze dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochasz
to mu powiedz! to też jego dziecko...:-) jak najszybciej mu powiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
Wydaje mi sie ze powinnas. Skoro ty sie okresliłas, np ze nie chcesz z nim byc i nie widzisz na to szans ale on powinien wiedziec o dziecku. Mozesz powiedziec ale od razu zastzrec ze nie chcesz nic od niego itd i zeby nie myslał ze chcesz go złapac na dziecko. Niech sobie robi co chce. Moze go ruszy to a moze nie. ale powinnas powiedziec nalezy sie to pzredewszystkim dzieciątku. Ja wiem ze to boli ale popysl nad tym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adabodzi
Powiedz mimo że Cię skrzywdził ma prawo wiedzieć że będzie ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak sie tłumaczył??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo28.
dzwoniłam do niego i powiedziałam, że musimy porozmawiać, zaraz tu będzie, powiem mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo28.
mówił, że to jednorazowa przygoda, że nie wie czemu to zrobił, że ona go uwiodła itp...standard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkapolskaq
ja bym mu nie powiedziała, trzeba było być wiernym dziecko jest planowane? jeśli tak to niezły skurwiel, że z tobą dziecko planował a bzykał się z inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no też coś!
> Powinnam mu powiedzieć o dziecku? A to jest tylko twoje dziecko? Z jakiej racji decydujesz, że drugi rodzic, który ma do dziecka takie same prawa miałby się o nim nie dowiedzieć? Jakim prawem decydujesz za swoje dziecko, czy będzie miało kontakt z ojcem czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo28.
Powiedziałam mu. Był w szoku, powiedział, że będzie o nas walczył ale ja nie chcę go znać.. bardzo bym chciała żeby to była prowokacja ale niestety nie jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka inteligentna
usuń i po kłopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo28.
nie usunę, to nie kłopot, to moje dziecko, które już kocham i o które starałam się 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz karo ja sobie wczoraj
tak myślalam własnie o zdradzie...co bym zrobiła,gdyby mąż mnie zdradzil...i wiem ze nie wybaczylabym mu gdyby kochal tamta kobietę, ale gdyby to byl jednirazowy wyskok, to starałabym się...wiem ze pewnie wypominałabym mu to przy kazdej kłótni, ake starałabym się, tylko i wyłacznie po to żeby nasz syn miał oboje rodziców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze jednaa
ja bym wybaczyła, gdyby mężczyzna tego wybaczenia szukał... ale na początek dałabym nieźle popalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badabada
to znaczy ze go nie kochasz...prawdziwa miłość przetrwa wszystko...i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×