Poznałam dzisiaj chloapak myslalam że jest też z KRK a on że ze wsi

a ja wpadłam w smiech i on sie speszył i poszedł :D :D :(

Moim tatą jest rodowity Krakowianin i duma miasta Krakowa - Stanisław Dziwisz.

chyba jesteś z Kazimierza, bo masz żydowską manierę pisania samych spółgłosek, jak starotestamentowi.....

hhahaah dbry podszyw:D

Jestem dumna że moje województwo uważa się za matecznik PiS i że u nas są sami najlepsi księża a nawet okno papieskie. Codziennie chadzam pokłonić się Lechowi na Wawel: Warszawka chciała go na powązki: a figę, truchło jest nasze.

i wstyd dla polaków, zaraz po hanysach

my biedota z podkarpacia przynosimy dumę krajowi

Jestem warszawianką, przez 10 lat mieszkałam w Krakowie, a teraz mieszkam na wsi, pod Krakowem. Powiesz, że jestem ze wsi czy z miasta? Powiem ci jeszcze, że jeżdżę nowym samochodem, mam własny dom i prestiżowy zawód. Za to ty mieszkasz w bloku i w życiu nie będziesz miała tego co ja mam teraz. Więc kto tu życie przegrał? Ja, mieszkając na wsi, czy Ty nie mając perspektyw mieszkając w mieście? Zastanów się nad sobą nim zaczniesz się z kogoś śmiać.

to nie maniera ale skrt

My niby buroki? A u Was to kościoły świecą pustkami. U nas jest kupa kościołów i każdy pęka w szwach nawet w niedziele zwykłe, bo jesteśmy prawdziwymi Polakami, nie to co niektórzy.

Lech jest u was krakusów ciałem ale duchem u nas w stolicy jak mogliscie go nam ukrasc!

Krakusy to ostatnie bydło i świnie, Lecha nam zabrali i ukradli :( (gniew)

poznałama ładnego faceta z podkarpacia :)

Jasne - w Warszawce śmialiście się z niego i nazywaliście go kaczką. Śmialiście się, kiedy bezdomnej kobiecie zasponsorował pielgrzymkę na grób JP2 zamiast lokalu socjalnego - a on rozumiał, że należy dbać o potrzeby duchowe. I głosowaliście na PO, a my w Krakowie, wiedzieliśmy, kto jest prawdziwym Polakiem. Poza tym u nas są najlepsze kościoły i mój tata, który był przyjacielem samego papieża!! Jak Wam nie wstyd ignorować taki majestat i wynosić Warszawę nad Kraków?!!

to wiesniak

masz szczęście, że nie jesteś dziewicą, bo już by cię smok wawelski wszamał na obiad.

...ze wsi... ale jaja, gdzie takiego znalazłaś :-)

dobrze zrobiłaś.. niech wie. w końcu Ty z Krakowa, nie?

na uniwersytecie jagielońskim

Podobno każdy Krakowianim ma domieszkę krwi samego JP2

krwi to chyba niema, ale krakowiaczek jeden miał koników siedem, a dziewczynkę z drewna, nieciekawie to wygląda.