Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tellll me

DO FACETÓW: CZY "KOMBINUJECIE NA BOKU"?? CZĘSTO MYŚLICIE,BY TO ZROBIĆ Z INNA???

Polecane posty

Gość proszę o głosss
panów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meerii
to staraszne o czym piszecie, przyprawia mnie to w przygnębienie... a mężczyzni milczą, jak zwykle maja nasze uczucia gdzieś... wiecie w związku ma przewage ten komu mniej zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgvfcfgv
proszę o głosss panów Ja nie kombinuje ale mam dziewczynę 9/10, więc mało która jest dla niej konkurentką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meerii
ja myśle że meżczyzni nie są jak psy (no może niektórzy) Każdy lubi poflirtować, przecież my też drogie panie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgvfcfgv
Dużo facetów ma dziewczynę na jaką ich stać, a nie dlatego że taka im się podoba. Nawet ich nie kochają :P, ale wolą takie niż żadne. Jak to mówią lepszy rydz niż nic, a jak się trafi jakaś lepsza to kombinują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy z nas, majac żone i dzieci kombinuje na boku. Myślimy o tym przynajmniej kilkanaście razy dziennie, żeby was zdradzić. Zadowolona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie zgadza..
jhgvfcfgv Dużo facetów ma dziewczynę na jaką ich stać, a nie dlatego że taka im się podoba. Nawet ich nie kochają , ale wolą takie niż żadne. Jak to mówią lepszy rydz niż nic, a jak się trafi jakaś lepsza to kombinują. dominik1000 Każdy z nas, majac żone i dzieci kombinuje na boku. Myślimy o tym przynajmniej kilkanaście razy dziennie, żeby was zdradzić. Zadowolona? Kazdy ma taka na jaka go stac. Moj znajomy np jest dosyc biedny i jak sie upil to powiedzial ze niekocha swojej dziewuchy, a jest z nia bo daje mu dupy i robi loda kiedy on zechce. Nawet ja obgadywal ze to wiesniara. To straszne jacy potrafia byc niektorzy faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jddskfsdk
wiec konkluzja jest prosta,na facecie swiat sie nie konczy,trzeba miec wlasne zycie,a dzieci sa rowniez jego-wiec ma taki sam obowiazek z nimi siedziec gdy zona pojdzie na balety poznawac innego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsttst
czasy są po prostu okropne nie można żyć samym facetem i trzeba mieć swoje zaplecze zarówno finansowe jak i inne związki i małżeństwa rozpadają się jak grzyby po deszczu więc wniosek nasuwa się sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psy II
Z psami to prawda :D :D :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shepherds
Jak to się mówi: ufaj, ale sprawdzaj:) Faceci (jak i kobiety) potrafią nieźle odwalić po alkoholu, jednak same kobiety nakręcacie spiralę nieufności. Naczyta się jedna z drugą różnych historii o zdradzających facetach i już zaczyna przenosić to na swojego mężczyznę. Wiadomo, jest super z facetem, zapewnia o swoim uczuciu do nas, przybliża skrawek nieba, a tu może się - do cholery! - okazac ze ten nasz ideał też moze zdradzic. I co z tym zrobic? Radykalne (ale skuteczne) rozwiązania mogą obejmować dyksretną (poprzez osobę znajomą, ale której facet nie zna) obserwację jak zachowuje się facet na kilku imprezach z rzędu, a także - podstawienie atrakcyjnej samicy, która będzie chciała próbować go uwieść (wersja rzadka, dlatego samica takowa może się po prostu przymilac i stosowac te swoje kobiece sztuczki, które maja wywołać w facecie reakcję - chęc zdobywania) Zachęcam jednak osoby bez zobowiązań (czyt. nie po ślubie, bez dzieci) do porwania się z wiatrem - zaufaniu partnerowi i korzystaniu na maksa z tego stanu zakochania (a potem jakoś sobie przeciez wmówimy, ze było warto). Osobom z nawiasu tej wersji nie polecam, gdyż jest zbyt ryzykowna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekame na 2012
:classic_cool:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasa Kasa Kasa
Chcesz poznać niezawodny sposób na zarabianie pieniędzy ? http://wszystkocochcesz.za.pl/ Wystarczy 5zł żeby zarobić naprawdę grubą kasę ! Wejdź i się przekonaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firlej
kombinujemy bardzo często ale nie zawsze z realizacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no panowie to daliscie czekam na wiecej opinii... ciekawy wpis, ze obawiacie sie ze na nas dziennie spoglada okolo 20-30 facetow? hah i co z tego to od nas zalezy jak sie wszystko potoczy ja niestety jestem swieta jak lza papieza. to ze mam chlopaka mam niemal wypisane na twarzy, a jak wychodze bez niego (w sensie uczelnia, praca itd) to skromniutko, zadnych wyzywajacych ciuchow czy obcislych bluzek. mam gleboka nadzieje ze moj idealny partner, ktory ma mnostwo wyjazdow zawodowych rowniez jest taki..... ale.... jest facetem.... chu. wie co mu strzela do glowy gdy wychodzi na te nieformalne kolacje sluzbowe ;/ i moge stawac na glowie zeby byc dla niego interesujaca, pociagajaca (po domu chodze w ponczoszkach, obcislych sweterkach za pupe itd) to przeciez nie moge go kontrolowac 24/7... domysly zabijaja moj zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kghghggghgghgggh
Ja lubię jak dziewczyna mi daje kwiaty. Paulo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość In a lovely place
Tak, ale co z tego. To normalne. Skoro od słów do czynów jest daleka droga, to od myśli jeszcze dalsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość In a lovely place
Jakby ktoś nie rozumiał o co mi chodzi to wyjaśniam, że to moja autorska odpowiedź na drugie pytanie z nazwy tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kghghggghgghgggh
A dajesz kwiaty chłopcom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nickowy gostek
Mogę dać tulipana z butelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firlej
tacy jesteśmy. wy też jesteście jakieś. od myśli do czynów daleko. zakochałem się w pannie młodej.druga połówka, porozumienie dusz bez słów. szczęśliwie zakochanej za tydzień mi przejdzie. alkohol skraca drogę do czynów amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość In a lonely place
Ale dla początkujących czy nieśmiałych w relacjach damsko-męskich alko jest przydatny na rozluźnienie się. To nie alkohol jest zły, to my źle się z nim obchodzimy. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firlej
alkohol nie jest zły tylko skraca drogę do czynów. niestety potem wydłuża drogę do finału :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do czekame na 2012
Nic z tego nie będzie :D A w temacie - po alkoholu to i starą babcię 50 letnią by wyruchali :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azalezy
Jak bylem mlody i naiwny to nie. Jak zabujany to też nie Ale czlowiek konczy te 20 lat, widzi jakie laski latwe i zarazem puste ile w tych ich tekstach sciem - na huj mi zona ktora mam utrzymywac, kupic mieszkanie, wspierać itd. zeby potem mi sie puszczala z jakimis arabami czy kolegą z pracy. Zresztą laski już takie są że lubią nowości - chyba bardziej nawet niż ja i faceci ogolnie. NIby nic się nie zmienia ale 4 lata znajomosci i sex praktycznie stal sie nudna dla większości lasek rutyną a oczekiwania wobec mnie (nie nie zwiazane z sexem tylko z zarabianiem, robieniem czegos dla niej itd.) rosną To dochodzi się do wniosku ze warto szaleć - no i szaleje laski w roznym wieku glownie z netu bo tak bezpieczniej. Najpierw byla fascynacja starszymi - ale juz kolo 30 wygladaja zalosnie, chętne może są bardziej niż 20, ale i zbyt mechanicznie podchodza. Teraz mlode laski 16-19 lat i nie jest źle. 20-26 to chyba najgorszy wiek jeśli chodzi o oficjalnie wolne bo na sile szukaja męża (czytaj - faceta ktory zapewni im kasę i stabilizacje w zamian za nie wiadomo co :-D ). Ogolnie mężate są fajne bo najlatwiejsze Troche się tego przez te parę lat przewineło. Sam nawet nie wiem jak zrobilem skok od niesmialego do jebaki ale napewno obluda lasek mi w tym pomogla. Reasumując, myśle że bardzo dużo kombinuje na boku. Ale was raczej powinno zastanawiać z kim kombinujemy bo poza młodymi to praktycznie same mężatki mi się trafiały. Samotne szukaja kandydata na męża nie sexu - przypuszczam że potem schemat się powiela - mąż do roboty a same szukaja na czatach i randkach facetów do sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azalezy---> ty durniu
:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paranormal Activity
kobita pijana to wydymana..dupodajek teraz dostatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasa
Niektórzy kombinuja niektórzy nie,osobiście jeżeli jestem w zwiazku to nie zdradzam,czy myślę o innych kobietach-stwierdzam faktycznie atrakcyjna,..i nic... Zależy co daje Ci związek,jeżeli nawet spotykasz kobietę - super laska to co z tego ...sex moze byc namiętny co nie znacza dobry...szybki co nie znaczy blizki ...napewno powierzchowny...duża dawka namiętności i kac rano,.... A jak widzę że kobieta się mną interesuje ...nawet bardzo fajna....to zawsze myślę jaką wartość dodatnią daje mi związek w którym jest ,a nie jakie daje mi minusy.,,,, Ludzie na ogół skupiąją sie na minusach,,,, Ale jest druga strona medalu...obie strony mają tendencję do zapominania w wirze zycia że trzeba zawsze dać trochę drugiej stronie radości....trzeba pamiętać żeby czasami było fajnie,,,,tylko razem.,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×