oszalałam na jego punkcie i nic nie mogę z tym zrobić

piszę, bo inaczej będę wrzeszczeć ZAKOCHAŁAM SIĘ JAK SZCZENIARA! :D Dzieli nas pół Polski, to, że mało się znamy i to, że on absolutnie nie ma pojęcia o tym, co we mnie szaleje Nie wydaje mi się, żebyśmy mieli szansę być razem, żeby on się mną zainteresował, choć przetańczyliśmy całą noc z soboty na niedzielę i było cudownie... I nawet to, że jego rodzice mieszkają w moim mieście też nam pewnie nie pomoże Ale nie czułam się tak od chyba 10 lat :D A piszę, żeby powiedzieć wszystkim kobietom, które myślą, że takie emocje już dawno za nimi - nie! Nawet krótko przed 30stka można kwiczeć po nocach przez jeden uśmiech faceta :D cudowne uczucie!

a to nie ten boski egipcjanin?

wstrząsajace :P

NIEMOŻLIWSTWO

no i bardzo dobrze , że to piszesz ;) lilith_84 - Ty w każdym temacie nabijasz się z kogoś postów , ja nie wiem .. jesteś zgorszona ? masz tak nudne życie ?

1. "(..)nabijasz się z kogoś postów" -- chyba czyichś :P? 2. w kazdym ? - przyklady ? na poziomie uogólnień nie rozmawiam 3. czy to jest nabijanie sie ? 4. na nude nie narzekam, dziekuje

żaden tam egipcjanin, Polak z krwi i kości, i to JAKI Polak! :D Musiałam się podzielić z kimś moim entuzjazmem :) Mam nadzieję, że przywrócę tym komuś nadzieję, że wszystko przed nią/nim :)

"Nie wydaje mi się, żebyśmy mieli szansę być razem, żeby on się mną zainteresował" a to dlaczego ?

ja jestem po 30 i tez potrafie kwiczec po nocach looz zatem

no tak, ja nie mówię, że później to się już nie da tak kwiczeć :) Tylko ja myślałam, że już nie kwiknę, że za stara jestem, że takie emocje już za mną... a tu niespodziewajka :P nie wiem czemu myślę, że się nie zainteresuje. Mówiąc szczerze nie mam pojęcia :D wolę się nie nastawiać, jestem po długim, trudnym związku, a poza tym on jest daleko i nawet nie mam jak mu się "subtelnie" rzucić bardziej w oczy, nie mówiąc o zalotnych spojrzeniach i jakiejkolwiek sugestii ze "ekhm, ej, halo! lecę na ciebie!" :P bo przecież nie będę piać na facebooku że go uwielbiam, nie? :) w sumie to powinnam być teraz załamana, hehe