Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość licealista0001

czy w akademiku łatwo o seks? - fakty nie mity!

Polecane posty

Gość licealista0001

słyszałem dwie skrajne historię na ten temat jedna mówi że w akademiku są super imprezy na których łatwo znaleźć dziewczynę chętną na seks druga mówi że to jeden pies czy mieszkasz w akademiku czy nie, a możesz wcale nie być studentem, szansę na dziewczynę masz takie same jaka jest w końcu prawda na ten temat? nie wiem kto jest szczery, czy pierwszy znajomy się przechwala a moja dziewczyna wybiera się na studia do innego miasta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oficere NKWD
mozesz byc pewnien ze po 2 tyg. bedzie juz bolcowana we wszystkie otwory przez napalonych studentow prawa :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na przykałdzie lublina ci
powiem ze to zalezy od uczelni. UMCS pewnie łątwo, KUL - nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licealista0001
"po 2 tyg. bedzie juz bolcowana we wszystkie otwory" to mnie pocieszyłeś :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś przystojny, to wszędzie masz szansę na seks - akademik czy przykościelna świetlica. Jak jesteś brzydkim kurduplem, zapomnij o seksie - nawet prostytutka ci odmówi, choćbyś płacił podwójnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem kobietę z akademika. Nie nazwał bym ją inteligentną tylko prostytutka. Zastanawia mnie cel tego pojęcia,, Akademik,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:42 a potem gdzie ta sperma jest sprzedana? Koleżance żeby wrobić głupiego na bachora i brać elementy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straci tam cnotę. Potem udaje świętą i szuka męża idiote byleby bogaty. A gdy się mąż taki znudzi wróci do tego z, którym straciła cnotę żeby powtórzyć i przypomnieć sobie stare czasy. Taka praktyka to standard tego syfa z akademika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×