prosze pomozcie i powiedzcie co myslicie (gastroskopia)

bardzo was proszę o pomoc BARDZO PROSZĘ. dzisiaj miałam gastroskopie dlatego ze straciłam na wadze 14kg w ciągu niecałego pól roku, niestety z tych nerwów nie powiedziałam przed badaniem ani tez po ze mam od paru miesiąc mdłości i tak jakby mi coś na żołądku leżało. lekarz powiedział ze jest ok i skoro niema bólów to mam się wogóle nie martwic i badanie było bardzo szybko bo cały czas mi się podnosiło praktycznie.i ze to nerwy (bo parę miesięcy temu miałam nerwice i chyba dalej ja mam) od rana o tym myślę czy gdyby lekarz wiedział o tym to szukałby bardziej czy nawet nie wiedząc o tym jeśli by coś było to by to znalazł.

tez mialam gastro. nie ,artw sie, znalazlby cos tam.

strasznie sie martwie ze z mojej winy cos mi jest a on nie znalazl tego. bardzo dziekuje za odpowiedz

kto sie podszywa pomnie i pisze takie bzdury??????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a masz biegunkę?

ja tez mialam gastroskopie. i bylam w szpitalu 2 tyg bo strasznie schudłam i nie mogla nic jesc. bylo to spowodowane miedzy innymi nerwami... tez mialam uczucie ze mam cos na zolądku... gdy tylko spogladalam na jedzenie to od razu robilo mi sie niedobrze... ;/ . okazalo sie ze mam zapalenie blony sluzowej zoladka. jadlam lekkie rzeczy, bralam tabletki Lanzul i jakos teraz (minely 2 lata) nie odczuwam tak tego. w okresie wiosny i jesieni mam male dolegliwosci ale odpowiednia dieta, odstresowanie się i jest ok:)

raz są zaparcia a raz jest biegunka i tak na przemian. a czy to możliwe ze lekarz nie zauważył tego zapalenia? czy warto się starać za miesiąc żeby znowu iść na ta gastroskopie?