Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani sąsiadka z naprzeciwka

Jestem schorowana, starsza kobietą, chamstwo młodych nie zna granic.

Polecane posty

Gość pani sąsiadka z naprzeciwka

Jestem już pięć lat na rencie, mam 59 lat. Ostatnio poprosiłam młodego schludnego człowieka w autobusie aby ustapił mi miejsca. To nie z wygodnictwa, ale miałam operacje biodra i ledwo chodze, stanie to dla mnie niewyobrazalny bol, a w srodkach komunikacji miejskiej ryzyko przewrócenia sie. Jechałam na przeswietlenie. Ten człowiek odpowiedział: "Ja tez ma prawo siedziec, mam prawo byc zmeczony, w koncu zapłaciłem za bilet kurwa". Rozumiem, ze widocznie był zmeczony, rozdrazniony - miał prawo odmówic, przeciez była to tylko prosba. Ale dlaczego takimi słowy? Reszta jakby nie usłyszała, i nie znalazł sie ani jeden wypoczety młody człowiek, który mógłby wstac. Oczywiscie przy najblizszym hamowaniu rzuciło mną o porecz i okno. I tenze młody człowiek ktorego wczesniej poprosiłam o miejsce powiedział pod nosem "Juz nie udawaj".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani sąsiadka z naprzeciwka
no tak, ale nikt na te krzyzyki nie zwraca uwagi. a idiotycznie bym sie czuła mówiac do kogos: "tutaj jest krzyzyk, prosze mi ustapic". wole poprosic kogos, kto wyglada na zdrowego, wypoczetego i nie chamskiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heniu z pod biedronki
masz 59 lat i umiesz obslugiwac komputer :) dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od siebie ....
to chyba efekt awantur w środkach komunikacji miejskiej jakie często wywołują starsze osoby, nie bierz tego do siebie w końcu nie widziałam sytuacji, ale że nikt nie zareagował to chyba standard bo ludzie się boją, że staną się ofiarą agresji krewkiego, zmęczonego młodziana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani sąsiadka z naprzeciwka
a czemu miałabym nie umiec? 59 lat to jeszcze nie starosc przeciez. wiekszosc polskich polityków np jest koło 60, a czy ktos ich postrzega jako starcow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No a sama napisałaś
"starsza pani" o sobie w temacie topiku. Zdecyduj się. No i fakt, miejsce z krzyżykiem - muszą ci ustąpić, a jak nie chcą, to możesz poprosić kierowcę o pomoc. I następnym razem może proś dziewczyny, nie facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi ci pewnie o
autorko tak samo mozna powiedziec o osobach starszych. moglabym ksiazke skladajaca sie z kilka tomow napisac o hamstwie starszych w stosunku do mlodszych ludzi ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma chamskich młodych
czy chamskich starych , są chamowaci ludzie po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sensie relaksu
Boze tak mowicie o tym mlodych,a jak ida te stare umy i kazdego obgaduja na glos!! przechodze a taka baba sama do siebie mowi:prostytutka czy cos w tym stylu,albo robi mini.Mam w dupie juz nigdy nie ustapie w autobusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ullljaaa
Do W sensie relaksu: -oburzyła Cię jakaś starsza pani i teraz będziesz się na wszystkich mścić? To strasznie smarkate rozumowanie... Nie uważasz, że należy patrzyć na siebie i kogo sobą reprezentujemy, a nie na innych? Do Starszej Pani: -niestety sporo teraz chamstwa, zwłaszcza wśród gimnazjalistów. Można odmówić, jeśli ktoś nie potrafi zrozumieć, ale nie trzeba od razu być wulgarnym. Nie wiem co na to poradzić, czasem lepiej poprosić kobietką koło 25, 30 lat -raczej ustąpi. Do wszytskich: każdy z nas będzie kiedyś starszy, schorowany i będzie miałm problemy ze staniem w autobusie. Ustępowanie miejsca to już nawet nie tyle kwestia kultury czy doibrego wychowania, ale EMPATII.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ullljaaa
Ups... miało być do Pani sąsiadki z naprzeciwka, przez chwile zdawało mi sie, ze dałaś sobie nick Starsza Pani :D Sorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4434234
pretensje mozna miec co najwyzej do MPK ze nie zapewnia odpowiednich standardow... ja rozumiem te reakcje - nie nalealo sie tak doporaszac, jak sam nie ustapil to widocznie byl zmeczony.... Nie osadzaj po wygladzie, mlody tez moze byc chory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ullljaaa
Ale odmówić można grzecznie. Poproszenie o ustąpienie miejsca to nie dopraszanie się. Sama byłam kiedyś świadkiem, jak do autobusu wsiadł staruszek ledwie stojący na nogach. Grzecznie poprosił młodego chłopaka o ustąpoienie miejsca... reakcja podobna. Można odmówić jak ktoś jest aż tak zawzięty, ale nie trzeba być chamskim! Zresztą, chyba inaczej się stoi młodemu, nawet zmęczonemu chłopakowi, a schorowanemu 80 lenienu staruszkowi, po operacjach? Chcielibyście aby kiedyś wobec Waszych rodziców, dziadków i Was w przyszłości też ktoś tak nie miał zrozumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kur
bo tak już się utarło że jak starszy wsiada to odrazu trzeba mu miejsca ustępować, i jeszcze niekiedy chamskie zachowanie starszych osób rozpychających się przy wsiadaniu, żeby czasem im ktoś miejsca nie zają, i młodzi zaczynają się buntować. A fakt jest taki że zarówno młody jak i starszy za bilet jednakowo płaci (starszy nawet ma lepiej bo korzysta z ulg), więc dlaczego odrazu przekonanie że tylko starszym miejsca się należą, młody człowiek też może być zmęczony, może mieć zły dzień, swoje problemy i kłopoty. A naprawdę wkurzające jest jak stanie obok ciebie starsza osoba i niemalże wchodzi ci na kolana, kładzie się na ciebie tylko żeby jej ustąpić miejsca. PS. fakt koleś po chamsku się zachował, ale wkońcu przykład idzie z góry i gdyby nie chamskie zachowaniu starszych to myślę że młodzież też by inaczej się zachowywała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Poproszenie o ustąpienie miejsca to nie dopraszanie się to co to niby jest??? Tez bym sie zdenerwowala... Nie ustepujee osobom kolo 60, tylko co najwyzej bardzo starym - po 70...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość długonoga odnoga
pupaaa, wszyscy juz wiedza ze masz aspergera i jestes psychicznie starsza od kazdego staruszka, wiec jakby mozna ci wybaczyc brak ludzkich odruchów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w podobnym wieku co
autorka. 30 lat temu wracałam z pracy w bardzo zaawansowanej ciąży. (Następnego dnia urodziłam) Było lato, więc było widać mój wielgachny brzuch. Podeszłam do wyfiokowanej paniusi lat około 50, która siedziała na miejscu "dla matki z dzieckiem" i grzecznie poprosiłam o ustąpienie miejsca, bo bardzo żle się czułam. Nie powtórzę dokładnie co na mój temat wykrzykiwała owa paniusia. Popłakałam się i wysiadłam z tramwaju. Poczekałam na następny Więc proszę, nie generalizuj. To nie młodzi są chamscy. To po prostu chamscy ludzie! Wiek nie ma tutaj żadnego znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Polewam zawsze z tych starszych = schorowanych, niby tacy chorzy i w ogole, a jak zobacza wolne miejsce to mogliby pobic rekord na 100 m tak pedza.... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani sąsiadka z naprzeciwka
Poprosiam, a po odmowie odeszłam. Nie czuje sie winna "dopraszania", bo nie nalegałam. Wydaje mi sie, i swiadcza o tym odpowiedzi tutaj, ze młodzi ludzie nie doswiadczyli jeszcze jak bardzo ciało moze "zyc własnym zyciem". Zmeczona czesto bywałam, i mogłam stac. Nawet bardzo zmeczona, po kilku nocach bez snu, bo kiedys cierpiałam na bezsennosc. Zmeczenie jest niczym w porównaniu z sytuacja, kiedy stawy sa niesprawne, nogi sie podkurczaja, stopy puchna... bedac mlodsza nie wyobrazałam sobie nawet jak wyglada starosc. Wydawało mi sie, ze o ile człowiek jest aktywny i o siebie dba, to zawsze da sobie rade bez łaski innych. Natomiast wydaje mi sie tez, ze o ile człowiek jest optymista, pogodnym, nastawionym dobrze do ludzi, to jedna czy druga głupia kwoka która gada do siebie w autobusie i zada ustapienia miejsca nie bedzie dla niego powodem, zeby wogóle nie ustepowac. Ludzie sa różni przeciez, a dziwaczenie to tez kwestia starosci, i tez czasami trudno nad tym zapanowac. Mi sie wydaje ze ustepowanie to rzecz normalna, normalne jest, ze jak widzimy lezacego, to go nie kopiemy, ale pomagamy mu wstac... A argument z biletem... hehehe, jakby nie dotyczy dyskusji. rozmawiamy o kulturze, empatii, wrazliwosci społecznej, a nie o opłaceniu przejazdu, bo jakby jasne jest ze kazdy za bilet płaci. a miejsc siedzacych jest zawsze mniej niz stojacych. ja zawsze ustepowałam starszym, pomagałam matkom z wózkami. a teraz sie okazuje, ze "nikt jej rodzic nie kazał" i nikt "jej sie starzec nie kazał". taka dosc dziwna logika. po to chyba sie ludzie organizuja w społeczenstwo, aby nie panowało okrutne prawo dzungli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość długonoga odnoga
Polewam zawsze z tych starszych = schorowanych, niby tacy chorzy i w ogole, a jak zobacza wolne miejsce to mogliby pobic rekord na 100 m tak pedza.... wiesz, ja mysle ze oni pedza, bo boja sie ze zaraz autobus ruszy i sie przewróca. to widac w ich oczach. nie sa juz tak sprawni zeby sobie plasac w trzesacym sie autobusie. natomiast co do ciebie sadze, ze musisz byc strasznym człowiekiem - sfrustrowanym, nieprzyjemnym, skupionym na sobie. juz kolejny topik na którym okazuje sie ze nikt nie ma racji i tylu problemów co ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koobitkaaa
To jest kwestia zrozumienia... Niektórym go niestety brakuje. Ustępuje miejsca starszym osobom, inwalidom, matkom z małym dzieckiem, czasem osobom, które mają mega dużą ilość zakupów. Krzywda mi się niedzieje, że ustąpię. Wiem, że gdybym była starsza, czy chodziła o kulach, to też ciężko byłoby mi stać. Wszyscy chcemy żyć w cywilizowanym społeczeństwie, a jakoś brakuje nam ludzkich odruchów w takich codziennych sytuacjach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szekerekkke
a mnie wkurwiaja staruchy. w autobusie jakas wycieczka jechala. dzieciaki po 14 czy 15 lat, a ta starucha akurat nade mna sapie (mam 23) sie awanturzyc wkoncu zaczela, ze dlaczego jej miejsca nie ustapie. ustopilam starej prukwie, ale jej sie glupio zrobilo jak zobaczyla moja zabandażowaną noge. (akurat z pogotowia wracalam z wielka rana )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość długonoga odnoga
(akurat z pogotowia wracalam z wielka rana ) hahahaahahahah :D zawsze jak sie pojawia topik o ustepowaniu miejsca, to sie pojawia ktos, kto o kulach musiał ustapic czy w gipsie czy innym opatrunku, i starszej pani zrobiło sie głupio, bo wczesniej nie zauwazyła.... hahahahahaahah :D kiedys nawet w radiu była o tym audycja, i jakas dziwczyna zadzwoniła z identyczna historia. raz twierdziła ze miała noge złamana, a potem sie zapomniała chyba i twierdziła ze miała operowane kolano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szekerekkke
jakos na zachodzie w ogole nie ma zwyczaju ustepowania miejsca komu kolwiek. tylko w polscie sie staruchom w dupach poprzewracalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szekerekkke
ale ja akurat prawde pisze. nawet topik o tym zakladalam, ze mialam powazna rane. dokladnie od szyby w drzwiach na sciegnie. taka zdrapana skora. lato bylo wiec mialam spodenki do kolan i bylo widac moja zabandażowaną noge z zaschnieta krwia na dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawertujga
Pamietajcie, ze wy (my) rowniez bedziemy tymi starszymi osobami kiedys. Ja pamietam jak bylam podlotkiem to zawsze sie wkurzalam na rodzicow, ze mi kaza o jakiejs konkretnej godzinie byc w domu (moim zdaniem zawsze za wczesnej). Dzisiaj sama jestem matka i...moj syn tez musi wracac o odpowiedniej porze do domu ;-) I pewnie za iles lat i ja poprosze o to miejsce...moze ciebie :-) A i ty...kiedys... Pamietajmy o tym i badzmy milsi dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w podobnym wieku co
autorko, a czy twoje schorzenie jest widoczne? Bo jeśli nie chodzisz z laską, to pewnie uznałabym, że to jakieś twoje fanaberie i po prostu chcesz usiąść. Osobom w naszym wieku jeszcze nie ustępuje się miejsca ot tak.. A w jaki sposob poprosiłaś o miejsce? Wyjaśniłaś dlaczego chcesz usiąść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×