Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 80Tusia

LIPIEC 2011

Polecane posty

ebudka - to zapraszamy na Śląsk! :):) Może będzie ktoś z Warszawy :* Monisiu, w 2012 to nie tak daleko ;) szkoda że nie będzie Cię wcześniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zauważyłam, że już od jakiś 2 tygodni leci mi siara. Trochę szybko. W 1 ciąży zaczęła lecieć dopiero pod koniec 6 m-ca. A jak u Was? Mam wrażenie, że mała mnie kopie po pęcherzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja tylko na chwile zaraz mykam leżeć,rano pisałam ze biegam czesto pisiu...do tego doszedł ból z lewej strony na dole brzucha promieniujący w plecy i tylko lewą strone.Rozmawiałam z moją gin jak tak bedzie dalej bolało mam jutro przyjsc,a w miedzy czasie dużo witaminy C i no-spe:(planowana wizyte mam na wtorek jak mi przejdzie i mam udać sie z wynikami moczu...ech zawsze coś:(miłego wieczorka Wam życze... Do usłyszenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliose ale kusisz z tym Śląskiem :) mnie dwa razy nie trzeba mówić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Lipcówki, czy i ja mogę sie dołączyć? Mój TP to 8lipca:) Mam już 3letniego Oskarka, teraz czekam na Córeczkę:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex to tak jak ja :) Też mam Oskarka i teraz oczekuję córeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doradźcie mi dziewczyny... Koleżanka dała mi dzisiaj cały pojemnik takich drożdżowych pierożków z kapustą i grzybami. Nie wiem czy powinnam coś takiego jeść. Moja mama mówi, że grzybów absolutnie nie powinnam jeść. Z drugiej strony na wigilie jadłam jej uszka i nic nie mówiła o grzybach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm nie słyszałam o tym że grzybów nie można w ciąży, zresztą sama je jem i chętnie się dowiem więcej na ten temat... Witaj alex:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama wiem, że grzybów nie daje się małym dzieciom. Więc albo nasz organizm filtruje i nie wpływa to na maleństwa, albo i nie... a lepiej dmuchać na zimne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze słyszę o tym że nie można jeść grzybów.:) Susi, a jak to wygląda? Sama leci?? mi coś tam wycieka, ale jak sama ich dotknę..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie nową koleżankę! :) :) Jeśli chodzi o siarę to mi nic kompletnie nie leci. Tylko piersi nabrzmiałe i to wszystko. Aguś pytałaś o grzyby. Ja je jem jakoś w ciąży 2 razy na nie większa ochota mi przychodzi :D Ebudko :) Ja zawsze chętna na spotkania i to tym bardziej z dziewczynami z którymi łączy mnie małe szczęście pod sercem i do tego jeszcze w podobnym terminie! :) Ale ja bym już chciała wiedzieć czy to będzie chłopiec czy dziewczynka.. :) Już nie mogę się doczekać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwazam, ze wszysto co niezbyt stosowne w malych ilosciach nie zaszkodzi. Nie mozna az tak byc przewrazliwionym ;-) ponoc nie wolno jesc watrobki bo zawiera witamine A, ale jak zje sie troszeczke to nie zaszkodzi to dziecku - takie moje zdanie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,miałam straszną noc co 2 godziny budziłam się i nie mal płakałam z bólu:(bolało mnie z lewej strony na plecach tak jak by pod żeberkami,ale nikomu nie życze takiego czegoś:)dzisiaj jest lepiej...przynajmniej chodzić moge...zapomniałam z tego wszystkiego napisać ze mój M wczoraj poczuł kopniaczka,dzidzia kopała i wariowała na maxa:)jakie to dziwienie było i mówi :oooo poczułem tutaj,tutaj'heh. A co do grzybków hmm uwielbiam je zbierać a u nas w lasach w zeszłym roku był dostatek:)ale jeść już nie za bardzo,mama zawsze zamrozi na kolacyjke,lub ususzy...Ale za to uwielbiam pieczarki:) A co do jedzenie grzybków,w sumie wartości odżywczych nie maja ale mała ilość nie zaszkodzi na pewno,tak samo jak wątróbka(którą uwielbiam)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z ranka, Xanulax jeżeli chodzi o siarę, to czuję jak mi sama leci bo objawia się to takim jakby swędzeniem sutków. Dlatego wkładam do stanika płatki higieniczne. Na razie mi wystarczają. Asiula współczuję Ci tych bóli. Ja mam problemy z biodrem i kręgosłupem i wiem jak to może boleć. Trzymaj się kochana. Co do grzybków to ja w ogóle ich nie jadam tylko pieczarki. Ale myślę, że w małej ilości nie powinny zaszkodzić. Mówi się, że w ciąży można jeść prawie wszystko gorzej po porodzie jak się karmi :) Chociaż powiem Wam, że ja po porodzie jadłam wszystko: smażone, pieczone, grillowane, nabiał, wszystkie owoce i na szczęście małemu nic nie było. Nie wiemy co to kolki i nieprzespane noce. Ciekawe jaka teraz dzidzia będzie? Podobno każde dziecko inne. Oby nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Moje samopoczucie nadal nie najlepsze.... Nadal nie mam ruchów, więc powoli zaczynam świrować... Pozdrawiam Was wszystkie ciążóweczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Asiu - czy Ty nie masz problemu z nerkami? Ja miałam kiedyś kolkę nerkową a później kamienie i to tak bolało bardzo.. Oby nie, oby to było po prostu rozciąganie się wszystkiego w brzuszku. Czy bierzesz witaminę C?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak biore wczoraj moja gin mówiła ze mam brać żeby mocz rozkwasic.Dzisiaj rozmawiałam z mamą to twierdzi że to coś z wątrobą...hmm mniejmy nadzieje że te bóle nie powrócą,bo naprawde to było nie przyjemne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyne,ale dzisiaj dzien mi sie zaczal.................................................. Dostalam telefon od mamy, ze moja szfagierka w szpitalu, wczoraj zaczela krwawic i serduszko dzidzi przestalo bic....... Byla w 10 tygodniu..... No szok, jak zycie plata figle... Tak sie cieszylam ,ze razem z braciszkiem blizniakiem bedziemy miec dzieciaczki z tego samego roku a teraz Nie ma , bylo i Nie ma..... Szokk... smutek...zal.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisia jejku na prawde przykro,dlaczego się tak dzieje?Nie moge tego pojąć:(Szczerze mówiac niedaleko mnie mieszka rodzina,patologiczna,5 dzieci w tym 4 w rodzinie zastępczej jedno dziecko urodziło się z FAS:(I TAKIE TO MAJĄ DZIECI,a kochająca rodzina?zawsze coś pójdzie nie tak...trzymam kciuki za to żeby Twój brat mógł sie cieszyć ojcostwem w najbliższej przyszłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisia to przykre :( Współczuje szwagierce. Sama to przechodziłam. Mojej dzidzi też przestało bić serduszko w 22 tc potem przez tydzień miałam wywoływany poród. Musi być silna i jakoś to przetrwać. Wiem po sobie, że dla mnie lekarstwem była kolejna ciąża. Co nie znaczy że o poprzedniej dzidzi się zapomina. Z czasem ból zelżeje. Ja też dziś schizuję bo coś mała się nie rusza :( Czekam, może zjem czekoladę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Susi spokojnie,poczujesz na pewno ja z pierwszą ciążą poczułam ruchy ok 20 tyg i to było bardziej jak łaskotanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulko ja już czuję ruchy od ok 3 tygodni tylko, że dziś coś cicho :) Muszę się położyć, wyciszyć. Może leniuszek jeszcze śpi, w końcu dziś sobota :) Mój mężulek też jeszcze z sypialni się nie wychylił. Odsypia po ciężkim tygodniu. Cały tydzień w pracy od rana do wieczora. Niech sobie pośpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no widzisz to zupełnie inna sprawa... U mnie jest tak samo,raz dzidzi szaleje a raz zupełna cisza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki :) Widzę, że z samego rana urzędujecie.. Ja wstaje nie wcześniej jak o 11 :P ale może i dlatego, że strasznie się zawsze w nocy męczę spać nie mogę, albo się budzę. Pracujecie jeszcze? Planujecie zwolnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, straszne to jest:( współczucia dla szwagierki ;( oby jakoś się pozbierali i jak najszybciej znów byli rodzicami:( Asia ja tak samo jak Eliose miałam takie bóle przy kolce nerkowej, jezzzzuu najgorszemu wrogowi nie życzę takiego bólu, dosłownie wyłam. to było 10 lat temu, a do dziś pamiętam ten ból. Nieraz jak mnie złapało, noga mi się zginała i leżałam jak długa:( teraz w ciąży też bolą mnie nerki, ale jakoś można to jeszcze wytrzymać..., po tym Furaginum od paru dni mam spokój. ADHD też dzisiaj szaleje:) M też ciągle pyta się kiedy go w końcu kopnie:D wczoraj jak odezwał się do Groszka to tak kopnął, że aż podskoczyłam, ale nie zdarzył przyłożyć ręki ;) Coś od wczoraj boli mnie głowa, ale tak z przodu i tak sobie myślę czy to czasem nie zatoki Zaraz lecę na miasto M idzie się wygrzać na solarium, a ja idę się poślinić:D A później obiadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie był wczoraj dzidzia cichutko ale dziś zaczyna sobie skakać :) Ukryteznaczenie - w końcu widać Cię na zdjęciu! :) Ja jestem na zwolnieniu lekarskim od początku ciąży, ale mimo to pracuję sobie w domku więc tak jakbym dalej pracowała :) Bardzo bym chciała wrócić do pracy od 2 marca ale nie wiem czy lekarz mi na to pozwoli. Chciałabym pracować do końca ciąży ale tam na miejscu. Mnie dziś gardło zaczęło boleć. Mam nadzieję, że nie zaraziłam się od męża, on cały czas ma gorączkę między 38 a 39 stopni Celsjusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliose A to Ty taki pracuś jesteś? Czy po prostu masz pracę idealną? :) Ja tam się cieszę, że nie muszę pracować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie gardło pobolewało już kilka razy i zawsze tak tylko straszyło na szczęście... Ciepła herbatka z sokiem malinowym i chleb z czosnkiem często mi pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja od wczoraj mecze sie z bolem głowy dzis juz jest lepiej. Wczoraj musialam siegnac po tabletke. Mam nadzieje ze nie zaszkodzi. To bardzo smutne ze tak sie dzieje na tym swiecie , ze takie male istotki musza odejsc i to w wiekszosci zdarza sie własnie tym szczesliwym i oczekujacym malenstwa. Ja dzis posprzatalam caly dom, pranie zrobione i obiadek juz tez przygotowany aj dzis moja ukochana ryba smazona mniam :) No i widze ze szykujecie sie do spotkania, moje ulubione miejsce w polsce to Wroclaw. Urodzilam sie tam i kocham to miasto. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcelina 13 mam tak samo jak TY wciąż nie czuję ruchów dziecka :( z moim nastrojem dziś było ok byłam zabiegana całe przedpołudnie i nie myślałam o tym ale po tym co napisała monisia znów wpadam w panikę :( dobrym objawem jest, że nie krwawimy chociaż krwawienie nie zawsze musi wystąpić gdy coś złego dzieje się z dzieckiem :( jestem tak zeschizowana, że układam sobie wizyty lekarskie co dwa tygodnie jedna prywatna druga z pakietu ubezpieczeń żeby tylko wiedzieć, że wszystko jest dobrze. a tu ciągle cisza :( piersi bolą niesamowicie i dziś tak duszno mnie było z rana ale to pewnie dlatego, ze w tych centrach handlowych takie dzikie tłumy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×