Nie znoszę Święta Zmarłych!!!!

Inaczej pamiętam ten dzień z czasów, gdy byłam malutka. Dzisiaj na cmentarzu aż mnie ściskało. Z tego święta zrobiliśmy jakiś komercyjny cyrk. Zamiast robić to, co się powinno tzn podumać i powspominać chwilę tych, którzy odeszli, wszyscy prześcigają się w "Konkursie na przystrojenie grobu". Ludzie kupują coraz bardziej fikuśne znicze, jakieś pobrokacone, pomalowane, z coraz to bardziej wymyślnymi wzorami. Wiązanki prześcigają się w przepychu. To jest masakra. Śmiem twierdzić, że niektóre groby były dziś bardziej udekorowane niż moja choinka na Wigilię. Ja rozumiem, że chcemy pokazać ludziom, że pamiętamy o członkach naszej rodziny, ale bez przesady. Czy 3 świeczki i kilka kwiatków nie wystarczy? Co będzie następnym etapem? Kule dyskotekowe i migające światełka? Czy Was też tak to wkurza?

też :o Chociaż jestem młoda i odkąd pamiętam, ten dzień polegał głównie na przystrajaniu, to uważam, że tak być nie powinno :o

odkąd pamietam zawsze tak było jak teraz dzisiaj tylko zszokował mnie widok kościelnego zbierającego na tacę w czasie procesji :O

a ja lubie to świeto trupy mnie wogole krencą codziennie chodze na wykopki nekrofilne

a ja dzis kupilam corce balona kolo cmentarza to dopiero porazka. byly obwazanki jakos tak,balony w kilku miejscach,cukierki i h.. wie co jeszcze

ja bylam rano o 8. nie musisz isc w najwiekszy cyrk"

świata podlega komercji sztuka tworzenia potrzeb i zarabiania na tym to cel firm-także tych produkujących np znicze

Jeżeli ktos uważa, że uczci swojego zmarłego lepiej, kiedy mu położy na grobie najbardziej wyjebiaszcze i ozdobne z możliwych znicze i wiązanki, to niech tak robi, co mi to ma przeszkadzać. Za to przeszkadzaja mi takie akcje, jak moim sąsiadom zrobiono - wszedł ktoś do ogrodu, gdzie mają wypieszczone, wypielęgnowane iglaki i inne rosliny, ich oczka w głowie, i naciął sobie choinki na wiazankę. Bo kurwa mac za darmo - to jest katolicyzm całą gębą.