Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wystraszona mama

Słuchajcie..czy odwlekać szczepienie na odrę-świnkę-różyczke??

Polecane posty

Gość wystraszona mama

Głowa mi pęka od myśli.....szczepię córkę zwykłymi szczepionkami ,bo nie ufam skojarzonym... czytałam na temat powikłań- łącznie z wycofaniem chodzenia u dziecka po tej szczepionce ...ile zwlekałyście i czy Was ścigali ? a jak zaszczepiłyście czy były powikłania ....dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omorfi kopelat
Szczepiłam dwójkę. W terminie jakim wyznaczyła mi lekarka. ŻADNYCH POWIKŁAŃ !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz to Ty jesteś matką i sama musisz podjąć decyzję :) Ja szczepiłam skojarzonymi.Dziecko ma 5 lat,więc już trochę tych szczepień było.Nigdy nic się nie działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szczepilam moich jak mieli 18 niesiecy (przesunelo sie przez choroby i sezon urlopowy). Potem dostali goraczki i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona mama
Gryzella a co ze szczepieniem polio, krztusiec , tężec przewidzianym na 18miesiąc , przesunęło się skoro w 18 było odra-świnka-rózyczka ?Jeśli tak to o ile ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja własnie ta szczepionkę przesunełam do czasu aż córka skończy dwa lata. Potem wracam do szczepień i idę normalnym trybem. Też szczepie refundowanymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola29
przesunęłam o 6 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ma prawie 2,5, jeszcze nie zaszczepiłam, ale zaszczepię, tylko muszę się zebrać - boję się powikłań po odrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przesunęłam o 1,5 roku i przez ten czas wertowałam i szukałam danych na temat szczepień.Bardzo się denerwowałam.W końcu zaszczepiłam i wszystko ok. Z drugim dzieckiem nie będę tak się zastanawiać.Zaszczepię i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dadadad
jesli cora - to 2 mce odwlekania jak zacznie dobrze chodzic i powinno byc ok , pozniej w przypadku syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvnnnmmm
Nie odwlekałam , nie wierze tym nagonkom na szczepienia. Że autyzm , że to że siamto . Jezeli dziecko ma miec autyzm to będzie miało , z tym sie rodzi . Mojej córce nic nie było , nawet gorączki nie miała, szczepiłam w terminie. A "ścigac" owszem mogą, np. nie przyjmą dziecka do żłobka lub przedszkola jezeli nie masz tej ( lub innej obwoiązkowej) szczepionki . W mojej przychodni pilnują, z tego co wiem wysyłają zawiadominia i dzwonią. Do mnie nawet ostatnio zadzwonili z przyponieniem żebym nie zapomniała w styczniu zapisać dziecka na bilans dwulatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvnnnmmm
tak sobie teraz myslę , moze powikłania sa w przypadku , gdy dziecko w momencie szczepienia ma jakaś infekcję . Mi lekarka mówiła ze trzeba czekac 6 tygodni od ostatniej infekcji , nawet jezeli był to katar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
moja 4 latka nie dostała jeszcze MMR, to paskudna szczepionka i nie zamierzam jej ładowac w moja córke, nie mam tez zamiaru na własnej córce przekonac sie jakie moga byc po niej powikłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona mama
Ja tez odwlekę ale w takim razie co ze szczepieniem polio- krztusiec-tężec ,czy ono automatrycznie tez sie odwlecze? Czy jak pójde do przychodni by zaszczepic na to dziecko w terminie to zaszczepią mimo ,że nie szczepiłam na MMR?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ale po co odwlekać??? ja szczepiłam w terminie i żadnych skutków ubocznych nie było, za dużo czytasz tematów tu na forum co to matki niepotrzebnie sieją panikę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wystraszona mama
Miałam te same dylematy. Za dużo się naczytałam naoglądałam (błąd!!! ) mój synek późno zaczął mówić i miałam chore obawy, że może coś z nim nie tak, dzoszukiwałam się w dziecku chorób. W przychodni byłam jedyną mamą która odmówiła tego szczepienia-lekarki wyraziły swoje zdanie bez naciskania-jedynie musiałam podpisać, że to moje decyzja (w innym wypadku sanepid może mieć jakieś "ale" ) Synek skończył 3 lata i wróćił mi rozum do głowy :) przeprosiłam się z tą szczepionką i zaszczepiłam nie było żadnych powikłań. Synek jest w przedszkolu i nie darowałabym sobie gdyby przez moje "widzimisię" zachorował. To jest szczepienie obowiązkowe więc mądrzejsi od nas to ustalali. Teraz jestem mądra wcześcniej miałam mnóstwo obaw. Pamiętam, że ta kolejna szczepionka była podana w terminie to chyba 18-20 msc. Siostra zaś spanikowana przeze mnie też późno szczepiła swoją córkę chyba 9 msc potem i ona z kolei musiała zgodnie z kolejnoscia szczepien czyli najpierw świnka odra rozyczka a potem po 6 tyg ts nastepna. Ale ona nie podpisywała wczesniej, że nie wyraza zgody. A i ja szczepilam priorixem podobno mniej szkodliwy niz mmr. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wystraszona mama
i swoje drugie dziecko bede szczepić w terminie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jest madrzejsi
raczej bardziej pazerni na nasza kasą :P Przecież wprowadzenie takiej obowiazkowej szczepionki to OGROMNA PEWNA kasa dla koncernów farmaceutycznych! ....ja wolę mysleć nieżaleznie! co z tego że moje dziecko zachoruje np, na różyczkę - przecież to lekka choroba jesli przechodzi się ją w dzieciństwie - sama chorowałam w - jak z reszta większość dzieci - w tamtych czasach i NIC mi nie jest :P ...choroba ta jest groźna dopiero w ciązy... więc moim zdaniem wystaczyło by szczepić 15 letnie dziewczynki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wystraszona mama
... no tak napisalam "madrzejsi od nas" nie polemizuje, bo sama miałam wątpliwości i wiem co jest wstrzykiwane do tych szczepionek. Fakt, że jedni przejdą bezobjawowo a inni mogą być uczuleni na jakiś składnik i wtedy... ale cóz... aha i też jestem przeciwna skojarzonym- sama szukałam czy przypadkiem nie ma oddzielnych szczepionek na odre swinke rozyczke, niestety nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jagody 369
co z tego że moje dziecko zachoruje np, na różyczkę - przecież to lekka choroba jesli przechodzi się ją w dzieciństwie - sama chorowałam - tylko TY byłas szczepiona!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona mama
Te przechodziłam i świnkę i różyczkę i żyje-bo to lekkie choroby , szczepiona byłam tylko na odrę i moim zdaniem to było rozsądne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona mama
hallo czy ktos jeszcze się wypowie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellusia
ja narazie nie szczepiłam MMR Do tej pory tylko te co dostaje się w pierwszym roku, teraz tego się trochę boję, w przychodni kazali się zastanowić i zdecydować. Czytam i czytam i sama nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale masakra
Nie rozumiem po co szczepic dziecko na takie lagodne dzieciece cghoroby???? ta szczepionka i tak nie uodparnia na cale zycie,wiec tak sobie mysle ze lepiej jak mi dziecko teraz na nie zachoruje niz w pozniejszym wieku.ja rowniez chorowalam na swinke i na rozyczke i to w wkieku dojrzewania i jakos zyje dzieci te mam wiec naprawde nie widze sensu...A jesli chodzi o sama odre to tez nie szczepilam synka i szczepic nie mam zamiaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale masakra
a jeszcze chcialam dodac,ze mam kolege ktory przechodzil odre w wieku 30 lat,bardzo ciezko ja przeszedl prawie 4 tyg.lezal w szpitalu a musze zaznacyc, ze byl na ta odre szczepiony w dziecinstwie. Wiec niech mi ktos odpowie po co te szczepionki skoro i tak nie chronia przed chorobami????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po to zeby nie było skutków
po odbytej chorobie typu zapalenie opon mózgowcch. Naczytaliście sie głupot ktoś robi wam wode z mózgu a cierpia dzieci, jak można nie szczepić? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolumna dorycka
a mozna...moze poszerz swoje ciasne horyzonty umyslowe..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczepiłam córkę skojarzonymi i zero odczynów poszczepiennych. Przed nami szczepienie na odrę, świnkę i różyczkę i napewno będę szczepić. Nie wierzę w bzdety typu autyzm itd. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autyzm to nie
bzdety, moja mama pracuje z autystykami i jak twierdza rodzice kilka z nich jest poszczepiennym nastepstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×