moze wy wiecie o co chodzi

spotykam sie z facetem od jakiegos czasu, jest milo, wczoraj bylismy w kinie a pozniej u niego i tyle wrocilam do domu dzis mi napisal co robie po zajeciach i czy mialabym ochote na sexik? ja szczena w dol, odpisalam ze moze bym i miala ale za krotko sie znamy :P a pozniej mi pisze czy widzimy sie dzis, czy jestem umowiona i co robimy napisalam ze nie jestem i nie wiem co robimy bo twoja ostatnia propozycja mnie conajmniej zszokowala odpisal ze to byly zarty a nawet jesli nie to i tak mu przeszlo napisalam "nie wnikam" a on mi na to " w sumie masz racje, to bez znaczenia" myslalam ze cala ta sytuacja obroci sie w zart i wszystko spoko no ale on nie pisze nic, a ja chcialam zaplanowac sobie wieczor i napisalam po 3 godzinach czy sie widziy czy nie a on mi ze wychodzi na to ze dzis juz nie bo sie umowil, a od paru dni sie mnie pytal co robie we srode, bo on ma wolne wiem ze troche dlugo, ale nie wiem co o tej sytuacji myslec, czy on sie obrazil? i o co niby?

Bo my faceci tacy jesteśmy - podłe świnie i w dodatku tylko seks nam w głowie. I w dodatku jesteśmy obrażalscy jak stare panny, kiedy nam się tego odmawia. Taka brutalna prawda.

Chyba chciał Cię przelecieć i zobaczył, że mu się to nie uda.

wiem, wiem ale zupelnie nie wiem o co mu nagle chodzi, co on chcial zebym odpisala "jasne, bede zaraz po zajeciach", niesadze... sam mi kiedys powiedzial ze za krotko sie znamy... chyba juz go sobie odpuszcze

nie rozumiem zwlaszcza tej czesci "to bez znaczenia" co bez znaczenia? cala nasza "znajomosc" moze wy to jakos zinterpretujecie jeszcze mi wczoraj mowil ze weekend ma wolny, i moze pojedzie do domu, ale jak sie dowiedzial ze ja mam wolne tez to powiedzial ze zostaje a teraz takie fochy

i to ponoc kobiet nie mozna zrozumiec...

czy naprawde jestes taka głupia?

najwyrazniej :/

przeciez powiedzial ze chce seksu, nie dostał wiec szuka innej, proste jak ten facet

wczoraj jak bylam u niego to nie chcial...

haha czyli wychodzi na to ze obrazil sie o to ze nie chce sie z nim przespac po 3 tyg znajomosci, no brawo a poza tym zirytowal mnie sms o tresci czy mam ochote na sex, co to za durne umawianie sie na to... zero polotu,odpuszczam faceta.

up

W jakim wieku?

A może jesteś zdesperowana i się z nim umówisz :O

Chyba się z nim umówię, bo jednak jest rzeczowy nie to co te mameje stawia sprawę jasno jak trzeba

to wyzej to podszyw :/ facet ma 25...

podnoszee

a ja sie jeszcze cieszylam ze facet jest starszy ode mnie, a tu widze ze jeszcze gorszy gowniarz niz poprzedni