Tylko największe ciołki nie idą na studniówke a u mnie w klasie jest 8 osób!!!

8 osób na 22, jestem zdziwiona że takie debile istnieją. Matka powiedziała mi że to najlepsza impreza w życiu, ja więc idę z bratem bo nie miałam innego partnera.

brat jest również moim pierwszym i jedynym partnerem sexualnym

8 na 22? to co to za klasa? :o studniówkę ma się tylko raz w życiu. ja nie tańczyłem w ogóle i poszedłem sam ale nie narzekałem na kiepską zabawę bo było ekstra

U mnie, o dziwo, idą wszyscy! Osobiście nienawidzę mojej klasy, ale idę, mimo braku partnera. Mam 4 super koleżanki i to z nimi będę się bawić :)

Głupie podszywy :/ Po prostu to klasa która ma swoje faneberie, jednych nie stac, inni mają problemy w klasie i jest wiele powodów dla którego te osoby nie idą, ci najlepsi idą.

imprezą w życiu buhahahaha bo co , założysz wystrzałową kieckę a twój fagas garniak :D? do tego nauczyciele w towarzystwie

Rozumiem, że w Twoim mniemaniu Ci, których stać są lepsi od tych, którzy nie mają kasy?

ja nie bylem i NIE ŻAŁUJĘ. w dupie mam takie imprezy, wolę inaczej spędzać czas

ktos mnie spenetruje we dwa chuje?

i już zaczynam się martwić, bo wiem, że nie będę miała z kim pójść, a samej się trochę wstydzę...

*sama się trochę wstydzę, zwłaszcza, że u mnie prawie cała klasa ma drugą połówkę.

mój brat jest czarnoskóry i obskoczył w mojej szkole wszystkie studniówki od 19 lat

pójdę chyba na studniówkę z moim Fafikiem http://img21.imageshack.us/f/img9903n.jpg/

taaa sami najlepsi idą..z bratem :D:D:D

ja na swojej nie bylam bo tydzien przed nia zmarla moja ukochana babunia;[ chcialam isc bo lubilam swoja klase..

haha, podszyw niezły. Naprawdę mi poprawił humor :)

jak sie czyta takich debili jak ty to sie zrzygac mozna, nic ci do tego co inni robia, nie czyni cie to ze idziesz lepsza od nich, bo moze oni sa lepsi z roznych wzgledow nie ocenia sie ludzi po tym czy pojda na studniowke

ale brednie wypisujesz. studniowka to dziadostwo! tym bardziej w mojej ex szkole:D gdzie prawie cala klasa to byli spoleczniacy z czynnym kompleksem narcyza i ensteina(myslacy ze sa najpiekniejsi i najmadrzejsi a w rzeczywistosci pasztety lub przecietniaki o iq ponizej sredniej krajowej...), kapusie, donosiciele ktorzy meldowali wychowawczyni o kazdym moim wybryku i kolezanki lub wystepkach innych uczniow hehe:D i mialam z kim isc bo z moim chloptasiem ale odpuscilam sobie ta dziadowa impreze. u mnie w szkole nie bylo mowy o alkoholu, wychowawczyni juz zapowiedziala ze jak znajdzie alkohol to ta osoba bedzie miec przerypane wiec jakbym wniosla cos z kolezanka aby sobie popic to na bank spoleczniaki by doniosly i mialybysmy sranie ze hej i to o chuja potluc gadanie ze to jedyna taka impra:-O to juz lepsze mialam w gronie znajomych, przyjaciol i chlopaczka, wsrod ludzi ktorych bardzo lubie a nie posrod mend, konfidentow itp i posrod nauczycieli...jebany szkolny bal:-O

einsteina*

,,Po prostu to klasa która ma swoje faneberie, jednych nie stac, inni mają problemy w klasie i jest wiele powodów dla którego te osoby nie idą, ci najlepsi idą. '' studniówka to wydatek ok1000zł i tak Cię to dziwi,że niektórych nie stać? To im zafunduj to pewnie pójdą. Inni może nie trawią tej klasy więc po co maja iść? Skoro w twoim przekonaniu jesteś lepsza od innych bo idziesz na studniówkę to się reszcie nie dziwie że nie idzie. Bawić się z taką kretynką...

JEBAC STUDNIOWKE!!!! NAJLEPSZA IMPRA W ZYCIU????? TAK KURWA NA TA IMPE TRZEBA WYDAC OKOLO 300-400 ZL, A DO KLUBU MOZNA WEJSC ZA DARMO ALBO ZA SYMBOLICZNE 5-10 ZL I WYBAWIC SIE ZAJEBISCIE Z FAJNYMI LUDZMI A NIE ZE SZTYWNIAKAMI Z KLASY:o ZALOSNA IMPREZA NAJGORSZA JAKA MOZE TYLKO BYC!!!! JEBAC STUDNIOWKE!!!

Nie zgadzam się z autorem. Po 1- ktoś może nie mieć kasy. 100-dniówka to wydatek ok 400zł plus sukienka i dodatki ok 600zł Po 2- Wszyscy uczniowie składają się na nauczycieli, żeby napili się, nażarli i wybawili za ich pieniądze, więc jeśli ma się wrednych nauczycieli, którzy gnoili cię przez wszystkie lata spędzone w tej szkole, po kiego grzyba masz im fundować impreze, a jeszcze być na tej imprezie z nimi i udawać, że wszystko jest ok.