Potrzebny facet na jedną noc !

Siema. Sprawa wygląda następująco: mówiąc nieskromnie - jestem ładną i zadbaną dziewczyną. Do Studniówki jeszcze daleko, ale do połowy listopada muszę zgłosić w szkole, czy 29 stycznia pojawię się z czy bez osoby towarzyszącej. Problem w tym, że nie mam z kim iść. Kolega, z którym już wcześniej umówiłam się na ten bal, znalazł sobie dziewczynę, więc oczywiste, że pójdzie z nią. Reszta znajomych, a nawet tych nieznajomych(!), których planowałam poznać by potem spontanicznie zaprosić (:p), albo jest zajęta, albo nie potrafi tańczyć, albo klepie muła na każdej imprezie, w każdym bądź razie ciągle coś. I powiedzcie mi, co ja mam robić... Nie wiem, może jest tu ktoś chętny, by potowarzyszyć mi tego dnia? Jestem z okolic Gorzowa Wielkopolskiego. Tylko z góry mówię, że szukam kogoś do dobrej zabawy, a nie smęcenia przy stole, bo takich mam na miejscu ;)

pokaż fotke

a temat taki ładny się zapowiadał....

Może bym ci kogoś załatwiła, mój współlokator jest z Gorzowa :) A naprawdę potrzebujesz kogoś na siłę? Ja jeśli spontanicznie nic samo nie wyjdzie (a mam nadzieję że wyjdzie) to idę sama po prostu

No na pewno nie chce iść sama :) a ile kolega ma lat? :)

19, na pierwszym roku bio-tech jest

Mogłabym zobaczyć zdjęcie, profil na facebooku czy coś? :)

No i temat się urwał :(

Chętnie bym poszedł z Tobą, ale mieszkam na drugim końcu Polski.

Już jestem, ja go nie znam prawie, i jakoś nie mam ochoty sie bliżej zapoznawać :D A że ja nie posiadam nk i fb to nie wnikałam Jak się zastanowiłam to myślę że znalazłabyś kogoś ciekawszego, ja bym go nie chciała wziąć bo mnie zwyczajnie wkurza, ale mnie wkurza większość ludzi jak stwierdziła moja przyjaciółka. I ja go znam od domowej strony, bo przed zamieszkaniem ja go wcześniej się nie znaliśmy I jakbyś bardzo chciała to na jutro zdobyłabym wszystko co potrzeba ale myślę że to jednak zły pomysł. Wiesz ja staram się nie oceniać ludzi źle (bo uważam że każdy ma inny gust) i dlatego sama nie jestem w stanie stwierdzić czy on się nadaje na studniówkę, no niby do klubu raz w tygodniu chodzi ale....

Gdybyś była taka miła to ja jednak poproszę te namiary :) wierzę Ci na słowo, ale jednak kusi, żeby się samemu przekonać :) i w ogóle dzięki za zainteresowanie tematem :D !

Oki, wiem właśnie nie chcę sama oceniać bo to głupio tak mi

Jeszcze tak BTW: nie przepadasz za nim czy urodą też nie grzeszy? Odpowiedz tak szczerze z Twojego punktu widzenia :)

Tak jakby z obu frontów za nim nie przepadam :D Ja się postaram najpierw jego fotkę jakąś znaleźć a dopiero później z nim pogadać ;)

Dzięki stokrotne raz jeszcze i w takim razie do zobaczenia w tym temacie jutro :) ! Dobranoc :]

ja poszedlem sam na studnowke i poznalem na niej milosc mojego zycia. Ona tez byla sama na tej studniowce:________)))________))