o facetach ale pytanie zarówno do kobiet i facetów

Dlaczego faceci jak już są jakiś czas w związku przestają się starać? Mniej telefonów/sms-ów, rzadko kwiaty etc etc Jak to zmienić?

Ponieważ wychodzimy z założenia że jesteście dojrzałymi ludźmi, co oczywiście jest błędnym założeniem. Was trzeba cały czas traktować jak małe dzieci, dziewczynka dostanie bukiet kwiatów jak będzie grzeczna. Po pewnym czasie wydaje się nam że inne rzeczy są ważne i nie musimy cały czas wam kupować pierdół i latać wokół was, żeby łaskawa księżniczka była zadowolona

ktoś się wypowie?

a co staje się wtedy ważne? ja nie mowie ze tel/smsy/kwiaty i inne pierdoły sa najwazniejsze, bo nie sa, ale sa to miłe dodatki

Na początku sie starają bo zdobywają, jeszcze nie są pewni czy kobieta z nimi dłużej wytrzyma gdy nabiorą tej pewności to już tak nie świrują z tym "romantyzmem", wkrada sie nuda i codzienność w związku

no ale przecież to działa w obie strony ? nie tylko oni sie mniej staraja, my zwykle też

Dziecko drogie, wiem że to będzie dla ciebie szok ale postaraj się zrozumieć, że każdy facet ma też swoje życie i ty nie jesteś jego całym światem. Co ty robisz dla niego?

jest w tym racja ale skoro oni przestają sie starac to przeciez my nie bedziemy im wlazic na glowe bo efekt bedzie odwrotny od zamierzonego

po co się starać po zaruchaniu :D

No skoro chcesz tylko brać i sama nic nie dawac to może pomyśl o kochanku?

wiem ze nie jestem pepkiem swiata.... zastanawia mnie fakt czemu słabną wasze starania....tyle...

nadajesz się tylko do ruchania głąbie

mój acet powiedział mi w czasie kłotni..chodziło o jeo maniery i porównałam go do jego kolegi prosty ale bardzos zarmacjki koles.. to sie obrusszył i powiedzial ze jak mi sie nie podoba to zebym sobie zmieniła...ze on taki nie był i nie bedzie...ze juz taki jest..ze nie kupuje kwiatów..nie otwiera drzwi od samochodu..i nie podaje raczki jak wysiadam z tramwaju..po czym dodał ze skoro chce zeby był dzentelmenem to niech ja zachowuje sie jak dama..niech nie pije, nie pale i nie bluźnie

szarmancki***

może ktoś jeszcze się wypowie....

może ktos jeszcze sie wypowie...

może ktos jeszcze sie wypowie...

może ktos jeszcze sie wypowie...