Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elwe

Dlaczego tak szybko przwiązuję się do ludzi?

Polecane posty

Tylko z ludźmi zaczynam czuć swoją wartość?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiedziałam,że zaraz się zleci banda oszołomów żeby mi dowalić! kij wam w oko pajace!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olnlnkujn
mamusia nie nauczyła być samej i o to sa skutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =centurion=
dlatego że polegasz na ich zdaniu i lubisz być adorowana oraz że ci zależy na nich niektórzy potrzebują ludzi do wartości - niektórzy wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttaaa znowu ubranie
Elwe nie zmienisz tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =centurion=
wow tego się nie da zmienić - zmienić to sobie możesz buty na inne , ale nie to :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttaaa znowu ubranie
czy jak lubisz budyń malinowy ,a waniliowego nie znosisz czy zaczniesz go jeść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem,że to wszystko jest w psychice,ale czuję że robię sobie tym krzywdę.Może jakaś terapia by mi pomogła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =centurion=
zamknij się w domu na rok (poza pracą ), nie spotykaj się z nikim, odłącz net i powtarzaj sobie, że jesteś uzależniona tylko od siebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbowałam tak nie raz,ale nie mogę wytrzymać...poza tym jak ktoś jest dla mnie miły (mówię o facetach) to już mi się wydaje,że się we mnie zakochał...a potem zostaje tylko rozczarowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elwe, widac ze jestes wrazliwa bardzo osoba i wiem jak to boli.... proponuje ci teraie u psychologa jesli naprawde zalezy ci na zmianie. zdajsie sie ze problem masz z samoocena, jestes jak choragiewka, brak ci tzw kregoslupa, silnej bazy w postaci poczucia wlasnej wartosci, moze za malo milosci w dziecinstwie?> odrzucenie przez kogos...nie wiem powodow moze byc wiele, najlepiej njak popracujesz nad tym wlasnie ze specjalista, ktory dogrzebie sie do korzeni problemu a nastepnie pomoze ci wyplewic skutki. trzymama kciuki za cieboie, wszytsko bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Germaine Geer dziękuje Ci bardzo :) Masz racje specjalista chyba jedynie w tym przypadku może pomóc.Choć zastanawiam się czy w moim wieku (26 lat) cokolwiek można zmienić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny wymiar
można, można zmienić. sporo pracy trzeba włożyc ale opłaca się. Też miałem bardzo osobisty stosunek do znajomosci i to nawet do dłuższych i bezpodtekstowych koleżenskich kontaktów. bolało jak cholera, kiedy mnie opuszczano. dalej tego nie rozumiem, ale nabrałem dystansu i nie narzucam sie. na kilkanascie osob, jedna mnie zrozumiala i kontakt zaczyna wracac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×