Pytanie z przepisów prawa pracy, pomóżcie

Jestem zarejestrowana jako bezrobotna, mam możliwośc dorobić sobie na jednodniowej inwentaryzacji, na ten jeden dzień mam dostać umowę o pracę. Dzwoniłam do UP i dowiedziałam się, ze będę musiała sie wyrejestrowac na ten dzień, a potem znów zarejestrować. A że staram się o finansowanie studiów podyplpmowych, to będę też musiała składac wniosek od nowa, to właśnie największy problem, bo raz mi wniosek odrzucili, ale teraz mam mieć już przyznane, bo to moje drugie podejście. A jak się wyrejestruję to potraktują to jako że pierwszy raz składam. Moje pytanie brzmi - czy jeśli nie zgłoszę w UP, że podjęłam pracę (aż jednodniową) oni jakoś do tego dojdą? Sprawdzają w zusie, czy coś w tym stylu?

już nie kombinuj!

no chyba sobie daruję tą inwentaryzację, wykształcenie ważniejsze, ale wiadomo kasa by się przydała :-) Szukam czegoś na weekendy, najlepiej bez żadnej umowy, ale cieżko jest jak nie wiem co

dostaniesz umowę zlecenie, nie umowę o pracę ale nieważne jak Ci zalezy na zarobku, to podstaw do umowy kogoś innego (koleżankę, mamę), w końcu pracodawcy wszystko jedno, kogo ma w papierach, nikt tego nie sprawdzi, czy faktycznie pracowała mama/kolezanka, czy Ty

nie zlecenie, specjalnie się pytałam czy sie babka nie pomyliła, ale nie, powiedziała, że to umowa o pracę. Myślałam o takim rozwiązaniu, zeby na kogoś innego wypisać, ale wątpię, zeby przeszło. Nic, odpuszczam. Jakoś przeżyję bez tych pieniędzy :-) Dziękuję za chęć pomocy :-)