Czy Bóg istnieje? W co wierzycie?

większość seminariów w tym kraju.....

Próżnia to zawsze coś. To przestrzeń. Spróbujcie sobie wyobrazić że nie ma nawet jej.

ja wierzę że po śmierci są dwie opcje: niebo i brak nieba (tymczasowy brak nieba lub wieczny) żadnego piekła nie ma, aniołków itd. a karą za hm powiedzmy grzechy jest właśnie brak nieba. a sądził będę was ja

no ja wierzę w Boga, ale to chyba dlatego, że po prostu musze w coś wierzyc, zresztą nie mam jeszcze jednoznacznie ukształtowanych poglądów :)

To sa reakcje-minimadzia na pewne niewygodne rzeczy dla ateistow.Ateisci sa ludzmi pelnymi pychy.Stawiaja siebie samych czy moze ludzkosc-rozum na najwyzszym piedestale.Wlasnie dlatego gdy uslysza o Bogu-o czyms niemierzalnym-zaczynaja uzywac takich walsnie okreslen.Pitu,pitu,omamy,zludzenia niedotlenionego mozgu i tym podobne.Zaden(a moze sie do tego nie przyznaja)nie zada sobie trudu przeczytania polecanych lektur.Moglo by to zachwiac rownowage ich wygodnego swiata w ktorym nie trzeba sie za bardzo wysilac. Wystarczy jednak przeczytac pierwsze strony Moody'iego zeby sie dowiedziec o tym ze nie moze byc w zadnym wypadku zakwalifikowane jako jakiekolwiek zludzenie zjawisko-widzenia podcazs smierci klinicznej na stole operacyjnym osoby o ktorej cala wies wie ze od urodzenia byla niewidoma.W Biblli jest napisane o takich osobach ze"bedzie sie do nich mowic a oni nie beda slyszec'.Tu jest mowa wlasnie o ludziach pysznych,zatwardzialych.

Big Bang: Jesli dla Ciebie stereotym to prawada. to nazywaj to jak chcesz. ja wiem swoje, Ty wiesz swoje. Dla Ciebie bedzie dobre i wazne to co Ty zaakceptujesz dla Siebie. Wg mnie jestes inteligentną osobą ale trochę zablokowaną. Dobranoc Zeby nie było ze uciekam, jesli chcesz rozmawiac podaje numer gg 1273826

""Tym razem to znowu ja/"" .......skoro nie wierzysz w pieklo-to jak mozesz mowic ze wierzysz w Boga?Skoro wierzysz w Boga to musisz rez wierzyc w szatana.Skoro wierzysz w szatana to jak mozesz nie wierzyc w pieklo-jego miejsce zeslania?To jest nielogiczne.

o żesz, jeszcze marchewka i chrześćijańska psychoanaliza po paru zdaniach..... zablokowana???Klapki i zablokowane myslenie to maja tutaj inni.

murdok, poczytaj swoje posty i minimadzi....zupełnie pozbawione pychy???? Jakaz to wygodna dla was szufladzka, tych pełnych szacunku dla bliźniego?????

Big bang ale to Ty masz problem.

big bang-przeczytaj moj post o ksiazce Moody'ego.To sa twoim zdaniem jakies omamy?

i jakaś książeczka Moody'ego, która aspirować ma do dzieła i dowodu ostatecznego.... Poczytaj siebie.... nie wiem, kto bardzioej ośmiesza wiarę. Ten kto zadaje cięzkie pytania? Czy ten kto macha dowodami z ksiazeczki jak mao swą czerwoną ksiazećzką???? No żesz, sama prawda, sama...... :D:D:D:D:D:D:D

Zawsze jest coś. Wyobrażam sebie teraz niebieską różę ... Czy moge jej dotknąć ? Czy mogę ją powąchać ? Czy to, że istnieje w ograniczonym moim umysle oznacza, że jej istnienie jest upośledzone wobedz świata zmyslów zewnętrznych ? Czy mogę ją stworzyć z takimi detalami że dotknę chaotycznego swiata mechaniki kwantowej ? Przecież mam całą wieczność.

Znów chrzęścijańska psychoanaliza..... Jakże pełne szacunku: masz problem.... Otóż nie mam go tam, gdzie ty uważasz że powinienem go mieć.

big bang-dla mnie wazniejszy od ciebie i mnie jest Bog.To jemu sluze przede wszystkim a ze wzgledu na Niego-tobie i innym.To nie jest zadna pycha.To wiara.Ja nie stawiam siebie na pierwszym miejscu-tylko Boga.To o Nim wciaz tutaj pisze.

big bang: jak Ty napiszesz książkę to chętnie przeczytam:):P

rudy, napiszą ci, że masz problem.....

Obawiam się, że nie zrozumiałayć....nie ten język, nie te równania.

jeśli go nie masz to czemu tak się blokujesz, wkurzasz, atakujesz wszystkich na około, zamykasz? ostatnie zdanie. Jeśli jesteś naprawde szcześliwy to żyj dalej tak jak żyjesz.(i moze to dla Ciebie zabrzmiało jak słowa katechetki lub głupiego ksiedza z zadupia ale taka jest prawda - dla Ciebie stereotyp) ja szczerze życzę powodzenia:)

Bo na tym polega: mówić rzeczy, których inni nie mówią. Pobudzac do refleksji.... A nie schemaciki, szufladki i miałkie odpowiedzi.

""Tym razem to znowu ja/"" .......skoro nie wierzysz w pieklo-to jak mozesz mowic ze wierzysz w Boga?Skoro wierzysz w Boga to musisz rez wierzyc w szatana.Skoro wierzysz w szatana to jak mozesz nie wierzyc w pieklo-jego miejsce zeslania?To jest nielogiczne. ? nie rozumiem. dlaczego niby istnienie boga jest nieodłącznie związane z szatanem?:D istnienie piekła jest właśnie nielogiczne przy zestawieniu z nieskońćzenie dobrym i miłosiernym bogiem. piekła nie ma. udowodnie to:D

Nie ma Nic. Jeżeli coś może istnieć... to istnieje. A co może istnieć ?

No, Bóg na pewno istnieje, w głowach wielu ludzi.

murdock "big bang-przeczytaj moj post o ksiazce Moody'ego.To sa twoim zdaniem jakies omamy?" Dokładnie tak to można nazwać - omamy.

A niebieska róża isniteje ?

i^2 = -1

I tak własnie niektórzy widzą boga....

Bóg musi gdzieś tu być.... A rozmowy były na wysokim poziomie, żadne pitu-pitu Mi wasze wpisy dużo pomogły zrozumieć, potrzebowałam tego

Ja tam w cuda nie wierzę, ale... wg mechani kwantowej istnieje pewne prawdopodobieństwo, znikome co prawda ale zawsze, że ... zaraz obok mnie zmaterializuję się ... ( ale o tym nie powiem bo to moja słodka tajemnica ;P )

Każdy ma takiego boga, jakiego sobie sam stworzy.