DIEWCZYNY ILE MUSI ZARABIAC CHLOPAK ZEBYSCIE SIE NIM ZAITERESOWALY

....

http://tnij.org/i2yo

no ktos sie wypowie ?

ja poznalam swojego obecnego meza gdy bylusmy na studiach, on jezdzil maluchem i pochodzil z biednej rodziny; ja mialam od rodzicow lepsze autko i spore kieszonkowe. mimo ze byl biednym studentem byl bardzo interesujacy:D wzielismy slub, skonczylismy studia, bylo ciezko... teraz maz zarabia 4 x wiecej ode mnie, mamy duze mieszkanko i bardzo dobrze nam sie powodzi mysle ze jesli ktos jest wartosciowym i dobrym czlowiekiem to jego status majatkowy nie powinien miec znaczenia

drogie panie troche inwencji no wypowiedzcie sie :)

co najmniej 7tyś na ręke

5 tys. zł

300funtów na tydzien

kurcze predko na kobiete sobie nie bede mogl pozwolic ...:(

mój zarabia ok 6 tyś i jest ok, ale ganiam go żeby więcej pracował. myślę, że poniżej 5 bym nie zeszła

sama jestem wykształcona i zamożna więc taki musi być

zależy w jakim mieście jak w malutkim to min. 2 tys jak w dużym to min. 4 tys

tyle by mu wystarczyło

samej siebie-uwazam ,ze to fair. Wiec ok. 4000 na rękę

wykształcona pani powyżej pisze "prug"...

Tyle samo co ja lub przynajmniej w przybliżeniu do mnie. Powyżej 3 tys

to nie mam szans na dziewczyne 4 , 5 tys to dla mnie nie realne mam 23lata moze jak bede mial 43

dla mnie ważniejsze jest to co mężczyzna ma w głowie, jeśli jest dobrym człowiekiem i ma silne zdrowe ręce to robota się zawsze znajdzie. zresztą.. dla mnie to jak w tej piosence: 'I don't care too much for money, cause money can't buy me love!' :)

do99999911111111 Ale ja piszę z perspektywy osoby po 30-tce.

Pytać na kafe o takie rzeczy :D Jestes tu pierwszy raz? Tu każda zarabia dwie srednie krajowe i wymaga od faceta zarabiania 2x wiecej. Ale kafe to tylko kafe, wiec luzik

e to bez znaczenie te mlodsze to maja jeszcze wieksze wymagania

Miło by było jakby miał 3 tys, za to już się w miarę normalnie da żyć przy dwóch pensjach (mieszkam w małym miasteczku, nie w mieście).

nie ma znaczenia ile... Ja pracuje, on pracuje, nie ma znaczenia czy zarabia 2000 czy 5000, ale mysle, ze para musi sie starac zeby lacznie zarabiac ok 4000 tys. w dzisiejszych czasach zycie jest drogie, jednak na poczatek 4000 tys. starcza, nawet dzieckiem ;) oczywiscie w zaleznosci od miasta! W moim tyle by starczylo. Najwazniejsza jest milosc a pieniazki zawsze sie znajda.

Żaden normalny facet nie wyzywa kobiet od materialistek. Wyzywają tylko tacy nieudacznicy, którym w życiu nie wyszło.

pieniadze nie sa potrzebne. nie mowie ze masz byc bezdomny ale chodzi o to zebys mial tyle zeby sioe utrzymac a nie byc na łasce laski

a swoja droga to co wy dziewczyny robicie z e tyle zarabiacie ( co do tego ze kobiety to materialistki , to jest drogie panie naukowo udowodnione juz od wielu lat )

Nie wiem jak koleżanki, ale ja myślę w kategorii "mój przyszły mąż". Więc jak mój facet będzie zarabiać 700-1000, to możemy chodzić sobie za rączkę do usranej śmierci, bo ani pierścionka nie kupi, ani na wesele nie stać, nie mówiąc już o mieszkaniu czy dziecku... Myślimy po prostu racjonalnie, nic z materializmu w tym nie ma.

twoja pierdolona ksiezniczka nie dość, że piszesz bezładnie to jeszcze bzdury - 1300 to najniższa krajowa a nie średnia, średnia to jakos 3500

ja nie zarabiam nic, więc wymagam od faceta min. tych 5 tyś, jak już pisałam. to takie dziwne?

moj facet zarabia ok 2 tys i dajemy rade. ja sie ucze wiec nie mam mozliwosci zarobku. wiem ze gdybym teraz byla w ciazy to dalibysmy rade. i slub tez planujemy. wystarczy odkladac co miesiac po trochu.