Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asdfffffffffffffffffff

JAk waszym zdaniem jest z tymi dziadkami:)?

Polecane posty

Gość asdfffffffffffffffffff

Bardziej kochane są wnuczki, które wraz z rodzicami mieszkają u dziadków czy te wnuczeta,które są na odleglosc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona ...........
wszystko zalezy od mozgow dziadkow..... teoretycznie powinni kochac kazdego wnuka tak samo a praktycznie to wiadomo jak jest.......:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm wydaje mi się, ze mogą byc bardziej przywiązani do wnuczki, która z nimi mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja andzelika-ka
Te, które mieszkają daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko jest jedynym wnukiem moich rodziców oraz teściów więc tu jeszcze porównania nie mam.Ale na swoim przykładzie moge powiedzieć że ja i mój kuzyn dziadków mieliśmy w każdy weekend,wakacje,ferie,święta i zawsze się czuło tą miłość.Natomiast mamy kuzynostwo w Kanadzie i ze względu na rózne sprawy nie mogą widzieć dziadków co roku to byli traktowani jak królowie a my ciut gorzej :D Ale uważam ze to naturalne i żalu nie mam gdyż wiadomo że człowiek chcę się nacieszyć kim kiedy to kontakt wizualny jest co 2-3 lata.Mimo że skape,gg,telefony sa praktycznie codziennie to nie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka ma córkę mieszkają razem z jej rodzicami a koleżanki brat ma syna mieszkają troszkę dalej niż dziadkowie , tam wyraźnie widać i zresztą koleżanka mi mówiła że dziadkowie zdecydowanie bardziej są za wnukiem zresztą są też bardziej za synem niż za tą moją koleżanką i jej córką ,u nas nie ma tego problemu bo my z mężem jesteśmy jedynakami,a ja pamiętam jak byłam mała i jeździłam do babci (Mamy mojej Mamy) to babcia była mi jakaś obca i ja zresztą babci też, nigdy nawet nie rozmawiałyśmy tak na luzie jak wnuki które tam mieszkały ,myślę że na to nie ma reguły czy lepsze z daleka czy te na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bncgntr
My mieszkamy w domu wielorodzinnym czyli dziadkowie, moi rodzice i teraz ja z męzem. Brat mojej mamy mieszkał kilka kilometrów dalej. I odkąd pamiętam miał on pretensję do dziadków że faworyzują mnie, że wszystko mi kupują i dają cały czas pieniadze, że mnie kochają bardziej niż jego dzieci, itd. A w rzeczywistości było tak, że od dziadków rzadko kiedy dostawałam jakiekolwiek pieniądze a prezenty drobne i to tylko w jakieś święta. Moi dziadkowie bardziej wyznawali zasadę że cenniejszymi wartościami od pieniędzy jest miłość, szacunek, jakieś rady. Niestety ani brat mamy ani jego dzieci w tym wartości zadnych nie widzieli i zawsze dziadkowie dla nich byli źli. Podejrzewam, ze gdyby dziadkowie ładowali dla nich co tydzień samochód pieniędzy to pewnie było by dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w rodzinie mojego W. lepiej są traktowane dzieci, które pochodzą ze związku ze ślubem kościelnym...a naszego dziecka (które przyjdzie za 27 dni...:) ) udają że nie ma:( taka miłość dziadków... bardzo po katolicku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaheira1 , no i mja racje bo urodzi sie (bez urazy) maly bekart. Nie macie slubu wiec tak dziecko jest nazywane. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry Jagoda, ale co to ma do rzeczy? niektórzy ludzie nie chca brac ślubu kościelnego bo mają za przeproszeniem kościół w dupie...i nie rozumiem jak to sie przekłada na miłosć do dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia1111111111111111111111
moi rodzice traktują równo swoich wnuczków,nie robią różnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia1111111111111111111111
czemu odrazu bękart -nie lubie tego słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze strony moich rodzicow nie widze bo dopieor im sie 2 wnuczka urodzila, ale u meza tak. Moze nie tyle bardziej kocha, ale wiecej pomaga, kupuje corkom corki ktorej uwaza ze jej ciezko bo 2 dzieci itd. Moja to ma dopiero 2 miesiace niespelna wiec nie wiem jak bedzie, ale widze ze syna 2 corki inaczej traktuje. Zreszta ta corka sama zauwazyla i powiedziala. Dla tamtych nie ma dnia zeby cos nie kupila. Dla wnuka odswietnie. Moja narzaie dostala 2 pajace z cerfula za 5 zl jak sama powiedziala :D Chodzi i sie chwali ze co ona nie kupila im, az 2 corka powiedziala- A co dla mojego kupilas?? Nieobchodzi mnie co kupujesz dla dziewczyn. Klotni wielkich z tego powodu nie ma, ale jakis nie smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właściwie się wychowałam u dziadków mama tam mieszkała po rozwodzie potem jak wyszła za ojczyma wolałam zostac u babci, i w sumie do dzis chociaż mieszkam prawie 1,5tys km od nich to i tak jestem tą ukochaną wnusią zawsze stawianą za wzór:)jak raz w tygodniu nie zadzwonie do dziadka to sam dzwoni bo tenskni,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mieszkających z dziadkami
wnuków ci są bardziej przywiązani - wiem po sobie - 3 miesiące bylismy u teściów po urodzeniu 1 dziecka i za tym wnuczkiem przepadają, a do drugiego, któego widują tylko w weekendy od urodzenia podchodza z dużo większym dystansem... .... nie chodzi o prezenty tylko o wypowiedzi na jego temat - sa bardziej krytyczni niż do starszego, cierpliwość - za starszm teściowa do dziś potrafi chodzić z jedzenim, a młodszego to twierdzi, że nie potrafi nakarmić, przytulanie - starszego zawsze najpierw przytula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
ami sie wydaje ze bardziej kochaja 1 wnuka/ wnuczke niezalezeni od tego czy znimi mieszka czy nie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zauważyłam taką dziwną, a może naturalną w sumie rzecz, że w przypadku rodzeństwa, to dzieci synów są inaczej traktowane niż dzieci córek, jakby nieco gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak to będzie, bo czekamy na dziecko, i nadal będziemy mieszkać sami,i nie zamnierzamy zamieszkać z teściami.ale przypuszczam,że moja babcia będzie głupia za naszym synem, bo mieszkamy daleko od siebie.a matka męża będzie małego widziała często bo mieszkamy w jednym mieście więc napewno będzie mniejszy szał ze strony teściowej na punkcie wnuka niż ze strony mojej babci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 8 roku zycia, mialam 2 babcie, mama mojej mamy mieszkala w2 czesci domu. Bylam jej 'ulubiona' wnuczka, bylam najmlodsza, i podobno najbardziej do niej z charakteru podobna.Aczkolwiek wszystkie wnuczesta (w sumie 8 ) kochala bardzo. Druga babcia, ojca matka ma 4 wnuczat; mnie , brata i 2 synow wujka. Tamci kuzyni mieszkaliod niej 200km, zasze byli och, i ach, zdolni muzycy (bo zdolni trza przyznac). Ale mysmy zawsze byli wnuki drugiej kategorii, nie lubilanigdy obu synowych ale jak jej druga synowa powiedziala 'bez laski' i wyjechala 200km zabierajac syna i wnuki to zaczela ich uwielbiac. Moja mama zawsze pozwalala po sobie 'jechac', jak miedzy moimi rodzicami dzialo sie juz zle, poszismy z bratem po pomoc do tj babci. Takich slow jakich ja sie o mojej mamie wtey nasluchalam nie zycze nikomu. Mialam 8 lat. Brat pomogl mi sie ubrac (mial wtedy 11 lat) spojrzal na babcie i powiedzial; 'nie bedziesz tak mowic o naszej mamie, my juz wiecej do babci przychodzic nie bedziemy'. Wzial mnie za reke i nie widzielismy sie z babcia ponad 12 lat (z wlasnego wyboru). Hehe Jagoda to moja corka to niby co jest jak ja mam cywilny z chlopem (w trakcie ciazy) i blogoslawienstwo kosciola anglikanskiego (ale nie slub?)???pewne rzeczy trzeba zachowac dla siebie, tym bardziej jesli temat ich nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×