Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mi-lena_28

Jak zapomnieć o miłości.

Polecane posty

Gość Mi-lena_28

Witam, Tak sobie piszę tu, bo chcę coś z siebie wyrzucić Moja historia: zerwałam z facetem, po jakimś czasie rzuciłam prace i wyjechałam na drugi koniec Polski na rok, też do pracy Chciała oderwać się, zapomnieć W pracy poznałam kogoś starszy ode mnie o kilka lat, wolny, niestety na znacznie wyższym stanowisku niż ja. Wszyscy się go bali ja od początku nawiązałam z nim luźniejszy kontakt, polubiłam tego wielkie indywidualistę, czasem może i dziwaka, a on mnie też w sumie taka inną niż większość. Wspólne prace, projekty, wielogodzinne dyskusje (często mamy inne zdani), spojrzenia w oczy i oczywiście ploty na nasz temat, z których oboje się śmialiśmy. I z czasem zakochałam się. Nadchodzi czas końca mojej umowy, dostałam propozycję pozostania na nieco innym stanowisku, ale odmówiłam. Z jednej strony chce zostać z drugiej czuję, ze muszę odejść. Nie mam odwagi powiedzieć mu, ze czuje coś więcej, wiem, że będzie mi go bardzo brakowało, z drugiej rozum mówi, że czas wyjechać. Zupełnie nie wiem co on do mnie czuje niby przede mną się najbardziej otworzył, traktuje mnie inaczej niż inne osoby, ale jest bardzo zamknięty w sobie, nieufny, niedostępny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co zapominać? nie lepiej porozmawiać? tak czy siak powodzenia...czasami dobrze zaryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi-lena_28
Jak skończy się umowa mogę porozmawiać - w sumie nic nie będę miała do stracenia. On nie chce bym odchodziła, ale nie mówi dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiaj... sama jestem po podobnej rozmowie i nie żałuję, że powiedziałam...chociaż wesoło mi nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi-lena_28
Jedna osoba która nas zna - w tym jego prywatnie powiedziała, że pasujemy do siebie i dodała, że On z tego powodu, że jest taki nieufny i niedostępny nie zrobi wprost pierwszego kroku. Wiele razy natomiast pokazał pośrednio, że nie jestem mu obojętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×