Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

andzella509

Jak Wy powiedziałyście swoim rodzicom o tym, że jesteście w ciąży?

Polecane posty

Witam wszystkie internautki. Prawdopodobnie jestem w ciąży. Okres spóźnia mi sie już ponad tydzień. Robiłam test ciążowy jakieś 6 dni temu i wynik wyszedł negatywny, ale nadal okresu nie ma. Ok 3 tygodni temu miałam dolegliwości takie jak przy ciąży, ale po kilku dniach to przeszło. Teraz obawiam sie najgorszego. Prosze doradzcie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Chyba nic mądrego nie doradzę:-) Bo już dawno wyrosłam z wieku, kiedy mogłabym się obawiać reakcji rodziców, a poza tym moja ciąża był bardzo oczekiwana, także przez rodzinę:-) Ale tak czy owak chyba zawsze najlepiej sprawdza się po prostu prawda, bez owijania w bawełnę. "Mamo, tato, jestem w ciąży" :-) Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi taki wiek dla kobiety gdy śmiesznym się wydaje zastanawianie się jak tu powiedzieć rodzicom o ciąży:D. Ja zastanawiałam się jak tu powiedzieć żeby nie przesadzili z oakzaniem radości ;D. NIe no ale na poważnie, gdybym może miała 18 lat to ważnym wydawało by mi się jak rodzice na to zareagują ale jak się jest już całkowicie dorosłym, ma swojego męża i swoje życie to reakcja rodziców może być już tylko reakcją przyszłych szczęśliwych dziadków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja to powiedziałam rodzicom przez telefon:P miałam w tedy 19l,no i szybko wsie rozłączyłam... wiem że to źle zrobiłam tym bardziej że rodzice nawet się ucieszyli że będą mieli wnuka bo sama jestem jesdynaczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnam napisac wczesniej, ze mam 16 lat, wiem, ze to malo, ale nie chce byscie mnie przezywaly itp. ja poprostu chce porozmawiac z doswiadczonymi osobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw to
powtórz test, bo może ci sie @ spóźnia ze stresu już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Dokładnie, nie zastanawiaj się jeszcze jak powiesz, póki nie wiesz. W końcu test wyszedł negatywny. Poza tym piszesz, że okres spóźnia Ci się tydzień, a objawy miałaś 3 tygodnie temu - a to za wcześnie, raczej nie mogły być to objawy ciąży nawet, gdybys w niej była. Koniecznie powtórz test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw to
jeśli 3 tygodnie temu miałaś objawy ciążowe, to musiało ci się wydawać, bo to za wcześnie na objawy. jeśli jednak jesteś w ciąży to poczytaj co tu dziewczyny piszą może znajdziesz coś dla ciebie, bo mniej więcej twój wiek http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4647142

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sadze ze ze stresu. mam jeszcze jedno pytanie: czy podczas ciazy uplawy moga byc zupelnie biale - jak mleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw to
mogą ale przed okresem też mogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobie jeszcze raz test jutro i napisze co mi wyszlo. A tak dokladnie to te objawy byly ok 11. listopada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw to
11 listopad to był 9 dni temu, czyli to mogły być objawy przedmiesiączkowe,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja moich informowałam już 3 ra
zy: za pierwszym razem ryczałam mamie w rękaw, ze wszyscy w ciąże zachodzą, a ja nie mogę. Pocieszała mnie, radziła żebym była cierpliwa. Pojechała ze mną odbierać wyniki bety i się cieszyła bardzo. Potem mi znosiły z ciotką soków, owoców i nic nie mogłam w domu robić żeby czasem się zbytnio nie zmęczyć :) Za 2 razem zadzwoniłam i powiedziałam. Zapytała tylko czy planowaliśmy bo w sumie było szybciutko po pierwszym. Powiedziałam, ze planowane to mi kazała dbać o siebie. Za 3 razem mnie okrzyczała, ze tak szybko po tym jak byłam poważnie chora i brałam leki, że się teraz będzie zamartwiać przez moją nieodpowiedzialność, ze przecież pól roku by nas nie zbawiło jakbyśmy odczekali po tym wszystkim. Teraz kiedy już coraz bliżej do porodu ciągle o czymś mówi i dodaje "bo kiedy się nowy dzidziuś urodzi", albo "muszę to zrobić bo jak moje przedszkole mnie odwiedzi to później nie będę już do tego miała głowy". Usłyszałam również ze jak się na 4 będę chciała zdecydować to ona mnie osobiście wydziedziczy mentalnie bo mojej kolejnej ciąży psychicznie nie przeżyje. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvgbh
krowa rozplodowa z ciebie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja moich informowałam już 3 ra
To twoja opinia. Mam 3 rodzeństwa i uważam, ze nie ma nic ważniejszego niż rodzina. Mamy wspaniały kontakt i dlatego marzyła mi się minimum trójeczka. Niestety nie przytrafiły się bliźnięta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw się na zapas
nie martw się na zapas, a jeśli się okaże że faktycznie jesteś w ciąży to powiedz rodzicom normalnie o tym fakcie, młode dziewczyny zawsze mają mega stracha przed reakcją rodziców, a tak naprawdę nie jest to straszne - przecież to są najbliższe i kochające osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgybhujr
Hej ja pomimo,ze mialam 28 lat jak.. ,,wpadlam,, to jednak fakt,ze moja mama jest baaardo pobona..nie zmienilo faktu,ze bardoz balam sie jej reakcji :(.Oiwuedzialam,ze bedzie babcia... :P poprostu WPROST! przez telefon bo mieszkamy daleko od siebie.Bardzo ja rozczarowalam!!! ALE JAK MINAL PIERWSZY SZOK tooooo zaczela sie cieszyc z wnuczka :D i cieszy sie bardziej na niego nie ja sama z mężem obecnym :). Moj tato przyjal iadomosc spokojnie ,,na poziomie,nie robil mi wymowek :),Teraz jestem w 23 tyg.ciazy i tez sie ciesze na to dzieciatko!! choc dzieci miec nie chcialam bo sie balam!! teraz jestem szczesliwa...choc wolalabym poczac bobaska PO SLUBIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie ''chciałam ci powiedzieć że zrobilam test ciążowy,wyszedł poztywny więc zostaniesz prababcią '':D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje bardzo za pomoc jutro zrobie test i napisze co dalej. bardzo sie denerwuje, bo moi rodzice sa bardzo za szkola i nie przezyja tego ze jestem w cizy do tego moj tata nienawiodzi mojego faceta i nigdy nie zgadzal sie na ten zwiazek. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to już grubsza sprawa ale info o ciąży -no niestety nikt za ciebie go nie przekaże rodzicom. ja zawsze miałam respekt do mojej babci która mnie wychowała, i mimo że jestem mężatką na swoim utrzymaniu, to jednak jak szykowalam się do powiedzenia o ciąży to czułam się jak nastolatka która coś przeskrobała :D ale sama się w łeb puknęłam czego ja się jej boję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .rilla.
ja też mam 16 lat i jestem w ciąży ;) mojej mamie powiedziała moja siostra bo sama nie miałam odwagi :P spodziewałam się całkiem innej reakcji na całe szczęście nie miałam sie czego bać, natomiast z tatą było inaczej... doszłam do wniosku z moją mamą, że będzie lepiej jeżeli nic mu nie powiem i poczekam aż sam zobaczy:P myśle, że w tym przypadku to był bardzo dobry pomysł teraz moja mama cieszy sie że zostanie babcią no mój tata nie specjalnie-ale on zawsze był bardzo konserwatywny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahhaha
miesiądz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
ja napisalam sms ojcu ze bedzie dziadkiem a potem on do mnie zadzwonil z gratulacjami:)) Tyle ze w moim przypadku ciaza byla bardzo oczekiwana:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkka
a ja nie rozumiem jak można zaliczyć wpadkę.Są tabletki,są prezerwatywy,jak pęknie sa tabletki po...troszke tego nie rozumiem.Nie mówcie też że gumki sa zawodne,bo nie są!!! nie ma w nich mikrouszkodzeń,a jak pęka to widac od razu.Tabletki jak są prawidłowo stosowane,tzn kiedy nie zapija ich się toną alkoholu,nie łaczy na wlasną rękę z innymi lekami,jak również w trakcie kłopotów żoładkowych w następnym tygodniu stosuje się dodatkowe zabezpieczenie to nie da sie zajsć w ciaże.Duzo oósb mówi że zwykła wpadka,bo pękla guma itd...ale wiadomo że jak pęknie,a nie jest to czeste to sa jak już pisałam tabletki po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .rilla.
dzisiaj jest już 32 tc czyli zaczął się 8 miesiąc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkka
dodam jeszcze ze jak pekła nam gumka to wtedy jeszcze nie z moim męzem mykalismy na pogotowie w niedzielę rano po receptę na tabletki po:) wszystko się da załatwić jak trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×