Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frusstraaatka

Jestem sfrustrowana moim życiem ; brzydka biedna beznadziejna...

Polecane posty

Gość frusstraaatka

pracuje jak wół , starcza na zycie ale nie na przyjemnosci ... myslalam sobie: pojde do pracy , bedzie mnie stac na operacje twarzy - a gdzie tam ,moge odlozyc gora 150 zl ... nie mam znajomych ani przyjaciol , poza jedna kolezanką , tez nudziara . moj dzien wyglada tak : 6 rano pobudka, wlaczam muzyke , komputer, sniadanie , do łazienki , 7.30 wychodze z domu , pol godziny jazdy tramwajem , od 8 do 16-17 w pracy ,wracam cos zjem , do lazienki , do sklepu , jest 18 , siadam przy kompie poczytam fora , obejrze jakis serial , potem barwy szczescia w tv , kolacja , do lazienki , 22 spać ... i tak codziennie :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feryton
Piszesz jadąc tramwajem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam a tam
napewno nie jest tak zle z toba zebys musiala robic operacje twarzy.. nie ma zadego faceta dokola ktory by cie interesowal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoje zycie wygląda jak zycie
wielu z nas:-) a każda zmora zwnajdzie swojego potwora (amatora).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam a tam
napewno nie jest tak zle z toba zebys musiala robic operacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmmmmh
To co jeszcze robisz w domu jak o 7 wyjezdzasz do pracy a jednak siedzisz przed kompem jaka masz prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananoollla
- posiadanie znajomych nie jest zależne od aparycji - ostatnio analizowałam z koleżanką z LO losy poszczególnych osób z naszej klasy i zauważyłyśmy, że właśnie te mniej atrakcyjne koleżanki, te szare myszki mają już mężów i zdają się być szczęśliwe w związkach. może jest tak dlatego, ze Ci ich faceci to tacy, którzy nie patrzą na wygląd a na piękno wewnętrzne? nie wiem, ale wiem że to te "brzydsze" znalazły wartościowych partnerów - może patrz na plusy a nie na minusy? bo na razie prezentujesz myślenie "szklanka jest do połowy pusta". masz pracę, masz zajęcie, nie czujesz się bezużyteczna -pieniądze szczęścia nie dają, oklepane ale prawdziwe. jak sie ma mniej to się człowiek potrafi z drobnostek cieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frusstraaatka
nie piszę z tramwaju , musiałam iśc na urlop do 10 , i nie wiem co ze sobą zrobic :O w pracy przynajmniej mam zajecie ... pieniadze szczescia nie daja, ale pomagaja . probowalam juz roznych metod na poznanie kogos : poszlam na kurs angielskiego , mimo ,ze znam ten jezyk bardzo dobrze ... nikogo w moim wieku nie bylo (23) same dzieciaki , pani w recepcji stwierdzila ,ze ta grupa bedzie mi odpowiadać , w towarzystwie starszych bede sie zle czula... mialam zamiar isc na zajecia sportowe ,ale po tym odeszła mi ochota :O Poznawanie ludzi przez internet to masakra ...albo desperaci ( przepraszam jesli kogos urazilam) albo znajomosci na seks... gdybym napisala do jakiejs dziewczyny pewnie by pomyslala ,ze jestem lesbijka. Najwiecej znajomych poznaje sie na studiach ...ja ide dopiero za rok .. tak sie zycie potoczylo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca terenowy
nie przejmuj sie spojrz na Tuska jest brzydki nic mu nie wychodzi za co sie wezmie to spartaczy,czego sie nie dotknie to zawali to jest chodzacy kataklizm a zostal premierem ,ma stary samochod ,kasy niewiele, skonczy jak dyzma to jest dopiero powod do frustracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam a tam
nie narzejak poznasz kogos jestes mloda jeszcze:) gdzie pracujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananoollla
a nie masz znajomych w pracy? albo z lo? przecież nie o ilość tu chodzi a o jakość. zainicjuj jakieś spotkanie, odezwij się do koleżanki i zaproponuj kawę/piwo. narzekasz na to jak spędzasz dzień ( praca ) a sama przyznasz, że teraz się nudzisz i nie wiesz, co zrobić ze sobą. niektórzy mają tak na co dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frusstraaatka
hm pracuje w hurtowni farmaceutycznej .. tu raczej nie ma czasu na rozmowy i poznawanie ludzi , ciagle trzeba cos robic . z liceum mam tylko jedna kolezanke , ktora teraz jest w rodzinnym miescie , ze szkoly nie mam zadnych zanjomych , nigdy za nimi nie przepadalam ... ciągle imprezy , dyskoteki ,kluby ,wspolne wyjazdy . w 1 klasie juz zgrala sie taka paczka , zostało kilku samotnikow w tym ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frusstraaatka
up...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aquariuss
Wyobraź sobie teraz życie w Czeczeni, mam 22 lata, wstaje, bomby, groźby, mama głodna, tata głodny, braciszek 2 letni głodny ja głodna, zimno, bomby, ktoś wchodzi do mieszszkania grozi nam karabinem. Jest połodnie tata ustrzelił gdzieś królika, będzie na obiad, do wieczora kreyjmy się pod kocami bo zimno, dwa tygodnie temu ktoś ukradł nam lampę z pokoju, więc ciemno. I tak by to nic nie dało, gdyż dwa dni temu prąd wyłączyli. Na szczęście mamy dwie świeczki które dostarczają światło na wieczór. czy rzeczywiście masz tak źle, czy wygląd jest aż taki ważny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×