Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lilianna w drugiej ciąży

Zaszłam w ciążę w czasie kryzysu małżeńskiego

Polecane posty

Gość Lilianna w drugiej ciąży

5lat temu, w wieku 18lat zaszłam w ciążę. Ojcem dziecka jest mój kolega z licealnej klasy. Szybko wzięliśmy ślub, byliśmy zakochani, ale ciąża przyspieszyła decyzję o pobraniu się jeszcze będąc w ciąży. Urodziłam syna, a w małżeństwie układało nam się dobrze, ale od około roku zaczęliśmy mieć kryzys. Damian coraz częściej sam wychodził z domu, kłócił się ze mną z głupich powodów. Przyszło mi na myśl, że może ma kochankę. Dlatego postanowiłam, że zajdę w kolejną ciążę i udało się. Dzisiaj powiedziałam mężowi, że jestem w ciąży. Nie spodziewałam się takiej reakcji. Powiedział, że to nie jest odpowiedni moment na drugie dziecko, że powinnam wiedzieć, że mogę zajść w ciążę. 5lat temu się lepiej zachował niż dzisiaj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makeupkit
przedewszystkim szukaj pomocy u najblizszych, jesli jestes w ciazy, musisz czuc sie bezpieczne , nie zalamuj sie badz dobrej mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak się
okaże, że Cię zdradza? Ze cię nie kocha, to co? Zostaniesz z 2 dzieci, a tak miałabyś jedno i to już z najgorszego odchowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety, ale mąż ma rację skąd się biorą takie głupie baby, które uważają, że dziecko ratuje małżeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna w drugiej ciąży
To w jaki sposób miałam ratować małżeństwo? Nie wyobrażam sobie rozwodu. Bardzo kocham męża. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
no ja tez nie popieram... chcesz byc samotna zestersowana matka?? spojrz prawdzie w oczy, kryzys nie zonacza koncamałzenstwa ale jest to sygnał ostzregawczy a ty dolewasz oliwy do ognia...a moze faktycznie ma kochanke i do niej odejdzie i co? a jak nie odejdzie to bedzie cie lał po pysku ile wlezie i pił na umór... pytałas go czy chce miec teraz dziecko? postapiłas ieodpowiedzialnie i poniesiesz zapaewne konsekwencje czynu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
ratowac poprzez dziecko???? teraz to je zepsułas a nie uratowałas... zrobiłas cos w brew woli osoby która jak twierdzisz kochasz... to jest miłosc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna w drugiej ciąży
Nie wiedziałam, że druga ciąża wszystko pogorszy. Mąż zawsze marzył o gromadce dzieci. Sama na siebie jestem zła, że byłam tak naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 432424
Przyszło mi na myśl, że może ma kochankę. Dlatego postanowiłam, że zajdę w kolejną ciążę i udało się. DAjcie spokoj, przeciez to prowokacja, i to marna. nie ma tak tepych osob. 1/10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna w drugiej ciąży
To nie jest prowokacja. Dziękuje, że nazywasz mnie tępą osobą. Ciekawe, czy wszystkich tak obrażasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 432424
nie wszystkich, tylko tych tepych.... Pprzeciez dziecko juz bylo, wiec co mialo dac drugie? Rozumiem, gdyby taka para byla bezdzietna i klopoty bylyby wlasnie na tym tle, ze on chce odejsc bo ona nie chce dam mu dziiecka, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
kochana, a ile ty masz lat??? młoda jestes i chyba za duzo romansów sie naczytałas... w takich sytuacjaach nigdy sie nie ''łapie na dziecko'' bo tylko ty na tym zle wyjdziesz... ale coz nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem...a jak wygl;ada twoja sytuacja? jak by cie zostawił, bedziesz miała sie gzdie podziac i z cego życ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna w drugiej ciąży
Ty jesteś tępa/y, jeżeli nie rozumiesz, jak bardzo zależy mi na małżeństwie. Widać, że nie wiesz, co to miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna w drugiej ciąży
do aniki-mam 23lata, nie naczytałam się romansów, po prostu myślałam, że jeżeli mąż na początku małżeństwa mówił, ze chce mieć dużo dzieci, to drugie dziecko go zatrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 432424
Jesli to prawda, bo mam nadzieje ze nie, to tej kretynki mi naprawde nie zal, Ale dziecko bedzie przez jej wybryki bez ojca. Brak slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna w drugiej ciąży
Nie doczytałam dalszej części Twojej wypowiedzi. Jeżeli zostałabym sama, mogę liczyć na rodziców i u nich zamieszkać. Powiedzieli mi o tym, gdy dowiedzieli się o kryzysie w moim małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
ok...ale wiesz to było na poczatku a teraz jest teraz:/ poglady nam sie zmieniaja...niestety:) tak jak i życie. mam tyle samo lat i zwiazałam sie z mezczyzna który nie mógł miec dzieci(mnóstwo badan,diagnoz, lekazry itd) i z tego powodu rozpadło sie jego pierwsze małzenstwo...a tu angla patrz:) jestem w 7 tc:) wprost na jego urodziny:) i żcie sie zmienia i decyzje sie zmeeiniaja...nic nie jest trwałe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz,,,,,,,
nie bardzo rozumiem, a maz spuszczajac sie w Ciebie, nie wiedzial, ze mozesz zaciazyc???? Czemu to Twoja wina? Przeciez on mogl uwazac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna w drugiej ciąży
Uważa, że to moja wina, bo ja powinnam wiedzieć kiedy mam dni płodne. Według niego tylko kobieta powinna myśleć o antykoncepcji. O prezerwatywie nigdy nie chciał słyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz,,,,,,,
hehe....duren, sam jest sobie winny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna w drugiej ciąży
Tylko, że ja tego "durnia" kocham. Mama mnie ostrzegała, że on nie jest odpowiedzialny. Mogłam jej posłuchać, ale to nie moja wina, że jestem tak zakochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie prezes
Jasne że to nie twoja wina ze jesteś głupia, ale to z genów jest. Mamę masz mądrą bo ostrzegała więc pretensje możesz mieć do taty bo to musi być jego kiepski genom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna w drugiej ciąży
Tata po prostu nie chciał się wtrącać. Uważał, że mama przesadza. Powiedział mi tylko, że w razie czego mogę na niego liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×