Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kathleen 880

komu byście uwierzyli ?

Polecane posty

Gość kathleen 880

mam dobra kolezanke, wlasciwie byla. nazwijmy ja Marta. jest osoba ewidentnie lubiaca uchodzic za pepek swiata, bo ja jestem taka wspaniala, a jak cos jest zle, to kazdy ma problem lub ma kompleksy. dodam jeszcze, że momentami ubiera się wręcz jak pani z wylotowej...:/ ktoregos dnia doszlo do sytuacji, ze pojechaly z moja druga kolezanka, nazwijmy ja Ewa do jej chlopaka, zeby posiedziec we 4 z jego kolega. i tu zaczyna sie cala historia. "zeznania" Ewy brzmialy, ze Marta oczywiscie byla ubrana jak dziwka - w samej krotkiej tunice, na dodatek z glebokim dekoltem, cala dupa i stanik na wierzchu, non stop zagadywala jej faceta. poszli pozniej do lazienki i nic nie bylo slychac przez kilka min, Ewa sie wsciekla, szarpala za drzwi i poszla do pokoju, jakas awanturka sie rozpetala i rozeszly sie do innych pokojow-obok siebie. a ten latal od jednej do drugiej. Poszedl do Marty, Ewa slyszala jej jeki przez sciane, byla wsciekla na nich oboje, potem przyszedl do niej probowal sie do niej dobrac, a ona krzyknela, zeby spierdalal i wybiegla z pokoju. byl srodek nocy, w innym miescie, wiec nie miala wyjscia jak poczekac do rana. Wersja Marty byla taka, ze on sie jej w ogole nie podobal, ze on ja wepchnal do lazienki na chwile, zatkal jej usta zeby nie krzyczala, zaczal ja obmacywac i zagrozil, ze ma nic nie mowic Ewie. wyrwal jej sie krzyk i uderzyl ja w twarz. Potem w pokoju znowu probowal a ona krzyczala zeby ja zostawil i mu uciekla. Ewa nad ranem wyszla wsciekla zostawiajac ja sama juz z bylym chlopakiem, i wtedy on Marte zgwalcil. Kiedy przyszlam do niej po tym wydarzeniu, faktycznie jakby przybita, ze nie wyobraza sobie teraz zalozyc czegos obcislego, malowac sie, zeby nikt na nia nie zwracal uwagi. pocieszalam ja wtedy. ale po paru dniach przyszla obcisle spodnie, gorsecik, mocny makijaz i nabijanie sie, ze ktos tam do niej znowu wypisuje. i tu sie zaczyna problem, nie wiem ktorej mam uwierzyc. Marta byla niby moja przyjaciolka, ale sa 2 sprawy. Kiedys wypilysmy troche u mnie w domu z okazji pomyslnego zalatwienia pewnej sprawy i przyszedl do mnie moj chlopak. Ja siedzialam obok niej, jakby bardziej "z przodu", on naprzeciwko nas i nie patrzylam na nia, podobno wziela butelke z piciem do ust pytajac sie go "co tam slychac", on w ogole nie zwracal na nia uwagi i podobno powtorzyla to kilka razy ( bo nie mogla zniesc, ze jakis facet sie nia nie interesuje). ponadto kiedys oklamala mnie w sprawie takiej, ze moj kolega z ktoryms kiedys sie spotykala a ja mialam wyjsc na kumpelskie piwo nalegal na to aby do niego wrocila i zapraszal ja zeby poszla z nami. pech chcial ze jak umawialismy sie z kumplem na to piwo wyslal mi rozmowe jak ona sie przed nim plaszczyla zeby do niej wrocil i wpraszala sie na sile do tego naszego wypadu. no i ciekawe, na poczatku myslalam, ze Ewa byla przewrazliwiona przez kretynskie zachowanie swojego faceta i wierzylam Marcie, ale teraz juz w to wszystko watpie. a wy jak uwazacie, kto mowi prawde, a kto jest klamca ? pomijajac to, ze koles to totalny dupek i dziwkarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ją pobiłto powinny
być raczej widocznie ślady a po gwałcie może sobie obdukcje zrobić która ewidentnie powinna pokazać czy dała czy było na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathleen 880
tylko, ze ona ma matke prawnika, ktora ma rozlegle znajomosci, wiec w sumie wszystko da sie zrobic he...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathleen 880
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathleen 880
upupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z Ewą? bardzo przezywa
czy nie? facet nie próbował jej nawet przeprosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathleen 880
przepraszał, ale się nie ugięła. miała szczęście, że związek nie był długi, tylko pozostało wkurzenie na oboje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z Ewą? bardzo przezywa
do mojej koleżanki wbrew jej woli dobierał sie facet i po tym długo sie go bała. nie znam tej Marty, ale ofiara gwałtu raczej ma traumę przez długi czas a nie przez kilka dni. Ten facet wyparł sie seksu z nią? Mozesz napisać jak się tłumaczył przed ewą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathleen 880
Przed Ewą oczywiście "nic takiego nie było". Właśnie też mam wrażenie, że ten gwałt to jakby nie do końca prawda. Ona chodzi dalej taka sama jak była, nie widać po niej tego co na początku. A minął od tamtej pory krótki czas, nawet nie miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathleen 880
Ewa dowiedziała się również o tym i twierdzi, że Marta udaje pokrzywdzona, żeby nie wyszło co z niej za koleżanka. W sumie po 3 czy 4 dniach chodzila jakby nigdy nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z Ewą? bardzo przezywa
a ten facet wie co ta Marta wygaduje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathleen 880
tak, wie o tym. a Ty komu byś uwierzyła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z Ewą? bardzo przezywa
myślę, że ta Marta kłamie i pewnie nie raz jeszcze taki numer koleżance wywinie. Znam takie typy niestety. mam nadzieję, że i ona i ten chłopak bardzo kiedyś tego pożałują. szkoda tej Ewy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z Ewą? bardzo przezywa
skoro wie to jakoś to skomentował. Jak? dalej utrzymuje, że nic nie było czy że to nie był gwałt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathleen 880
facet utrzymuje, że nic się nie stało. jakoś też mam wrażenie, że to Marta coś kręci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z Ewą? bardzo przezywa
czy po tym "wydarzeniu" facet i marta spotkali sie gdzieś? jak ona się zachowywała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathleen 880
nie, ten facet mieszka w innym miescie. ona chce mu zalozyc sprawe, no ale co innego zwykly szary obywatel a co innego corka prawniczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z Ewą? bardzo przezywa
córka prawniczki? gdyby rzeczywiście doszło do gwałtu to już by coś z tym zrobiła a ona tylko o tym gada. puściła sie z chłopakiem kumpeli to teraz chce się wybielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathleen 880
no niby sprawa poszla z tego co slyszalam, ale ciekawe czy tego wszystkiego nie zalatwi na swoja korzysc. tzn na poczatku nie chciala tego robic, tylko ja jej uwierzylam i ja namowilam, zeby takiemu nie przepuszczala (nie slyszalam jeszcze wersji Ewy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×