Spotkałem się z dziewczyną - a ona mnie olała - tez tak mieliście?

Poznalismy sie na sympatii , wrealu nie umiem nikogo zpoznać , zbyt niesmialy jestem i krepuje sie kobiet zwlaszcza obcych. Chyba nie chodzi o wygląd - widziala jak wygladam , fajnie nam sie rozmawialo ,wiec musalo dojsc do spotkania... Pochodzilismy po parku ,a ze zimno to do kawiarni. Ona mnie zaczela lekcewazyc po kilkunastu minutach ...ciagle wyciagala telefon i pisala smsy :/ mowila glownie o sobie, ja sluchalem , nie chcialem przerywac... Odprowadzilem ja , i slowa '' pogadamy wieczorem , do zobaczenia'' czekalem na gg do polnocy ,pojawila sie , pogadalismy chwile , nie byla chetna do rozmowy , dwa dni pozniej wczoraj napisalem ,w ogole nie odpisala, to samo smsy... widac nic z tego ,zero wyjasnienia ... najgorsze jest to ,ze nie bl to pierwszy raz... Inna dziewczyna tez z czatu ,nawet nie chciala ze mna rozmawiac, zarzucila mi ,ze dalem jej nie swoje zdjecie?????!!? -albo ma tyle spotkan ze wszystkie jej sie popieprzylo -albo widocznie w realu gorzej wygladam inna byla rozmowna , podobala mi sie , po spotkaniiu powiedziala ,ze nie jestem w jej typie - chociaz jedna szczera - zostanmy znajomymi :o kolejna osoba - podobnie , to bylo w lato , 2007 , na gg gadalismy ponad rok , calymi dniami ,wiedzielismy o sobie wszystko , spotkanie na miescie ,potem do kina , wymusila ''pozegnanie'' bo niby autobus do domu bedzie miala za godzine ? to samo , zero wyjasnienia tylko milczenie... nie wiem co robie zle :/

pewność siebie, musisz być bardziej smiały i kontaktowy, nie próbuj też brać na litość ani obarczać swoimi problemami: "nie wiem co źle robię, żadna mnie nie chce" i nie rób z siebie niedojdy, nawet jeśli nią jesteś to musisz nadrabiać zachowaniem

jak shrekowi?

masz paczkę znajomych z którymi można się szlajać po nocach po knajpach, kinach, dyskotekach i pubach ? moim zdaniem to jest dobry sposób na poznawanie nowych osób, ja tak robię i uważam ten sposób za skuteczny

niestety na to szlajanie trzeba mieć oprócz znajomych troche czasu, pieniędzy oraz siły :P

nie smierdze , myslisz ze jestem jakims brudasem ? nie- dbam o siebie. najgorsze jest to ,ze one widzialy mnie na zdjeciu i to nie jednym wiec wydaje mi sie ,ze nie chodzi o wyglad. o charakter? przeciez rozmawialismy i to dlugo ,sam juz nie wiem

Jeszcze cię oleje pełno dziewczyn. Do tego randki z netu są specyficzne. Zwykle każdy liczy na wielkie zauroczenie od pierwszego wejrzenia. Więc o ile było parę maili i spotkanie to albo będzie ok albo koniec. Znaczy mało kto robi 2 spotkanie żeby potwierdzać pierwsze wrażenie.

ja nie chciałabym się spotykać z chłopakiem, który poznaje dziewczyny tylko przez internet, bo to znaczy, że on sie boi życia i ludzi i to będzie "wyłaziło"

mam to samo . przez gg i skype fajne rozmowy a jak przyjdzie co do czego to sory ale nie jestes w moim typie :O

kontakt w realu jest o wiele trudniejszy niż w necie,zwłaszcza pierwsze spotkanie ,kiedy mamy świadomość ,że ta druga strona widzi nas i jakoś ocenia.Trzeba czasu żeby osiągnąć taki poziom bezpośredniości jak na gg.Sytuacji nie ułatwia również fakt,że przed takim spotkaniem większość osób jakoś sobie jej wyobraża. Autorze nie trać ducha,odniosłeś korzyść bo zdobyłeś doświadczenie.Próbuj dalej.Pomyśl,ze to nie były te właściwe dziewczyny,tej właściwej [powinieneś szukać dalej.Każde konsekwentne działanie w końcu przynosi efekt.Piszę tutaj tylko to co czasem powtarzam sama sobie.Też jest mi smutno i samotnie bez bliskiego mężczyzny.Ale trzeba wierzyć i działać :)

blu - przeciez ty nie jestes brzydki ? Widzialam twoje zdjecia , rzadko sie zdarza zeby tak mlody mial takie fajne ciałko , gdybym byla mlodsza odrazu bym sie z Toba umowila ;) ps : czemu skasowales zdjecia ze stopki ?

ja sie za fajnego nie uwazam , raczej przecietnego . a fotki usunalem bo wczoraj zbluzgalo mnie pare osob - 2 tematy usuniete ,i 3 nicki dostaly bana

a moze po prostu ty masz takie nastawienie ze jak gadasz z dziewczyna na gg i to nawet sporo czasu a potem na spotkaniu czujesz sie jakbyscie juz byli para, mowisz "KOTKU" itp i dzxiewczyny sie zniechecaja, ja tez tak mialam jak koles mi zaczał mowic na spotkaniu takie teksty jakbym juz miala byc jego dziewczyna to tez sie wkurzyłam i zakonzylam ta znajomosc. No wiec masz tak??