Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malenka milosc

Zrujnowałam sobie zycie i sama ze sobą juz nie moge wytrzymac...

Polecane posty

Gość malenka milosc

Mam 22 lata. Straciłam wszystkich znajomych bo nie chciało mi się imprezowac... 30 września rzuciłam prace bo zarabiałam 1000 zł i juz nie wytrzymywałam tam, myslałam ze znajde lepszą pracę ale nie udało się... Jestem w coraz wiekszej depresji, zaniedbałam sie, przytyłam, nie mam ochoty zeby cos ze soba zrobic bo nigdzie nie wychodze. Juz nie wyrabiam z sama sobą, robie rodzinie awantury bo oni mają jakieś zycie towarzyskie a ja nie... Niedługo chyba sie pozegnam z tym światem, bo nie widze tu miejsca dla siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, glowa do gory. W zyciu zawsze sa gorsze chwile. Rozumiem, ze Twoja sytuacja Cie przytlacza, ze masz poczucie beznadziejnosci. Ale masz dopiero 22lata! Cale zycie przed Toba! Wyjdz do ludzi, odnow kontakty ze znajomymi, jeszcze nic straconego. Wiem, ciezko jest sie odezwac do kogos, z kim dlugo sie nie gadalo, ale tak musisz zrobic. "Najtrudniejszy pierwszy krok", a pozniej juz z gorki :) Jakbys chciala z kims pogadac, wyzalic sie to pisz na iza9119@wp.pl I pamietaj: zycie mimo wsyztsko jest piekne. Jesli nie etraz, to na pewno pewnego dnia, w chwili, w ktorej zupelnie nie bedziesz sie tego spodziewala, zycie wroci na normale, lepsze tory. I ta na pewno juz nie dlugo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×