*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

A dziewczyny nie chcę zapeszać, ale musze się pochwalić - odstawiliśmy wszelkie specyfiki na kolki ' dostaje tylko raz dziennie lakcid i raz dziennie biogaje ( to jest tylko flora bakteryjna ) i nie jest źle... Nie powiem, żeby problem kolek zniknął, ale uważam, że nie jest na tyle źle by podawać ciągle kropelki... Zostawiam je na sytuacje krytyczne ;) póki co od czwartku od południa jest bez kropelek :) I jeszcze jedno! Wiele razy przewijał się temat leżaczków / bujaczków... Mamy FP cudown planete 3 w 1 ( ten co rośnie z dzieckiem ) do 18 kg i szczerze POLECAM!!! Mała uwielvia wibracje ;) zasypia w nim i nawet gdy jest marudna się uspokaja;)

sexi Mamuśki! Żyję i mam się całkiem nieźle :P Tylko na zakrętach nie wyrabiam.. Jak znajdę chwilę wszystko nadrobię i odezwę się na dłużej. Ściskam mocno :)

Ciotko np kwiotka jak chcesz to zaczynasz od nawiasu kwadratowego, wpisujesz w niego słowo 'kwiat' i zamykasz nawias :D:D:D No tośmy dwie wyrodne matule z kompletem szczepień podstawowych;) Bombastyczna nareszcie się odezwałaś Smoczek nie jest wielkim przyjacielem Franka...ewentualnie dobrym znajomym;) Ale...przyjdzie i jego pora:D:D:D Piszcie baby bo nam forum zniknie.

ttermin pod koniec sierpnia - jak dlugo stosowalas te kropelki ze skutek jest i postanawiasz odstawic? Ja czekam i czekam na kupke, w czwartek robil ostatnio z moja pomoca. Skoro dostaje troszke ponad 200ml na dobe modyfikowanego myslicie ze czesciej powinien robic? W nocy ssal cyce z godz na zmiane i dalej byl' glodny. Nie napelnia brzuszka moim mlekiem, tylko starsza na zapotrzebowanie org i przybieranie na wadze a w brzusiu nic nie zostaje. Pierwszy raz podalam w nocy dwie butle co 3h po 60ml. A 5tyg wypija od 120ml wiec sie ciut nascil. Widze ze niedlugo piers bedzie dodatkiem a nie butla. No duzy chlopak no coz mam zrobic, glodzic? jeszcze takich solidnych dawek mu nie daje wiec wit k odstawiac nie musze. Po nagraniu dzwieku suszarki cicho w nocy jest, wstaje co 2h na zarelko, nawet wstawal po butlach. Wiec ja debreditu na recepte nie podam naraze. Zastanawiam sie co z boboticem. . . .teraz zeby miec go z glowy karmie na lezaco, i ja moge pospac.

http://allegro.pl/alfabet-polski-litery-literki-naklejki-zestaw-1-i1841476733.html

dziadek [kwiat} [kwiat}

a pomyliłam nawiasy jeszcze raz

a juz umiem. a ta buzia z wywalonym jęzorem? Tymkowa z jakiej strony sciągnęłąś suszarkę?????

hej kobitki :) to teraz i ja będę umiała dać Wam wszystkim po kwiatuszku Tymkowa ja też odstawiłam wszelkie krople i jest dobrze, czasem się mała spina na pierdka ale to jest moment, wystarczy wtedy ją wziąść na ręce i pierdzi sobie już z uśmiechem. Kupkę też mamy codziennie bez problemu a wczoraj nawet 3 razy. Od czasu do czasu tak jakoś co 3 dzień daję jej 50ml herbatki koperkowej jedynie. jeśli chodzi o smoczka to dla mojej to jest największy przyjaciel uwielbia go, kupiłam z tommee jedyneczke. Dziś moja mała spała od 23.30 do 5 z malutkimi przerwami na pierdka. O 5 karmionko (sniadanko) i rozpoczęła dzień i tak jest do 12. dopiero koło południa idzie następny raz spać. NIe wiem jak Wasze pociechy ale moja Kocha podróże, zawsze je prześpi i nawet nie myśli o jedzeniu nawet po 4 godzinach dalej słodko spi, ale wystarczy stanąć na swiatłach czy zatrzymać się gdzieś od razu oczy jej sie otwierają. hihi Pozdrawiam was wszystkie mamuśki i przepraszam że tak rzadko tu bywam ale wiadomo maluch zajmuje dużo czasu.

:p

a i buzka z jęzorem to będzie " : p " pisane bez spacji i bez apostrofa ;) ; )

Tymkowa dawalam krople przez ponad 3 tygodnie ( espumisan) a potem dorzucilam delicol... Od czwartku nie daje i dziś mamy 1 kryzys ( dostala 5 kropli espumisanu) ale zaznaczyc musze że ja jem wszystko i dziś jest kryzys po wczorajszej chinszczzysnie podejrzawam, albo po faszerowanej papryce..zapiekanej w piekarniku. Ja nie jem tylko kapuchy i kalafioru bo to i mnie wzdyma... Reszty sobie nie załuje i powiem Ci że jak nic nie jadlam przez pierwsze 2 tyg to gorzej było niż teraz! Dziś mamy 1 kryzys a jem caly czas wszystko! Nawet mc donalda jadłam i małej po nim nic nie było! Nawet raz już sprite piłam bo miałam taką wielk ochote że prawie płakałam. ;) w czwartek jak krople odstawialam to było srednio! Mega problem z kupą, kolki jeszcze były, a w pt już spokój i kupy jedna za drugą i to bez problemu!!! Wiec chyba nadmiar kropli jest gorszy niż ich brak ;). Pisze z tel także wybaczcie błędy - też spróbuje ;)

Hej dziewczyny. My dzisiaj wyszliśmy z Kacperkiem ze szpitala. May miał zapalenie płuc, byliśmy 8 dni. Na szczęście już zdrowi w domku. Poczytam was później, bo sie budzi głodomorek. Buziaki i pozdrawiamy

pocahontas współczuję takie maleństwo i juz choróbsko. a mnie się tak ładnie zapowiadał dzień a teraz marzę żeby sie skonczył:-((( przechwaliłam małego od 12 się przedał w sumie dalej się drze:p nie spał od tej pory nic a nic nogi mi do dupy wchodza od noszenia go na dodatek od paru dni bierze mnie jakies choróbsko wczoraj było ok a dziś znowu mnie "rozbiera" bardzo się boję żeby nie przeszło na małego. i na dodatek mam bardzo bolesna owulację ( zdarzały się takie przed ciążą ale nie aż tak bolesne pomogła dopiero 3 przeciwbólowa tabl a ból taki że nosiłam małego zgieta w pół bo promieniowało do nerki) i w związku z powyzszym już nic kurna nie rozumiem- okres sie zrobił bezbolesny a owulka na maxa. ok dość gorzkich żalów pocwiczę nową umiejetność: :-)))

ciotka julia - na chomikuj.pl dorwałam. Czasem działa przyznam czasem nie na mojego malca. Jednak ta co dmucha ciepełko jest dla niego lepsza. Dzisiaj czwarty dzionek i kupka byla. az 3 razy! Czyli nie jest zle. Az sobie plecy obsrał heeh;) Musze juz zmienic pieluszki na wieszke, d tej pory uzywam 2-5kg a albo przesika lub przesra. Czyli ewidentnie za małe. Znalazłam babydreama od 3 do 6kg i chyba te beda ok. Tylko ze mam zapas tych malych zakupiony, musze je zuzyc jakos. _aga_ ile twoj szrabek juz ma? Od kiedy przesypia tak ładnie wiekszosc nocki?? Czym karmisz ją w nocy? Ja juz jestem troche zdesperowana tymi nocami..... Doczekac sie nie moge jak moj zacznie zasypiac o 21 i budzic sie o 4 rano. A nie wiem czy ta piers pozostawia mu syty brzuszek, i chyba zaczne robic chociaz jedna butle na noc.

http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=4240901&category=11763 Zapraszam

heloł babulce! pocahontasie- bidule wy z tym zapaleniem i szpitalem, ale dobrze,że już w domu i wszystko w porządku. Zdrówka dla Kacperka! DziadekJacek jako tam się Brono z Franiem sprawuję? dają matuli chwile wytchnienia:) a ten kombinezon to w aktualnej promocji czy normalnie na sklepie są, bo ja aktualnie poszukuję via allegro, obstawiam rozmiar 74, bo do 68 już tymkowa- wytrwałości:) ja pampersów 2 tylko 3 paczki miałam bo to bardzo króko chodliwy rozmiar. Tym bardziej,ze "3" od 4kg są.Opchnij komuś za pół ceny.... bombastyczna - fajnie,że się odzywasz:) nie pamietam kto pytał o smoczek, mój księciunio chciał cz nie chciał polubić musial smoka, używamy Nuka ( tu kierowałam się li i jedynie wyglądem zewnętrznym, podobał mi się czarny z myszką Miki:)) a z Franiem uzywaliśmy Aventowskich, Mikołaj za smoczek traktował mój bufet nie dostawał w ogóle bo omamiona byłm książką Warto karmić piersią i za dużo bzdetów sobie nawbijałam do głowy. misiaczkowa, gdzie ty? jagódka- jak zapalenie? zażegnane? Idę dołączyć do księciunia, zasnął snem nocnym jakąs godzine temu i do ok 1 w tym stanie się utrzyma. A Franio dzis umęczony o 17.30 poszedł sam spać, tylko mleczka zazyczył sobie, ciekawe o któej w nocy wstane=ie wyspany. Jeszcze gdzieś 2tyg i może nasz tata wróci................... pozdrawiam wszystkie sierpniowe mamuśki!!!!!!!!!

Tymkowa o ile dobrze pamietam to ja urodziłam dzień przed Toba. A moja mała tak śpi od prawie 1,5 tygodnia. Odkąd babcia przyjechała ;) hehe Codziennie ciepła kąpiel póżniej smarowanko czego nie lubi, jedzonko utulenie do snu i gotowe pobudka zazwyczaj 3 lub 4. Ostatnio jak poszła o 23.30 pobudka była o 5. Pytasz jak ją karmię: w dzień tylko pierś, po kąpieli buteleczka sztucznego a w nocy też karmię ją butelką ale mojego mleczka wcześniej ściągniętego. Jak karmiłam ją piersią w nocy to zanim się najadła, odbiła to zdążyła się wybudzić na dobre i kicha była z dalszego długiego spania. A teraz Słoneczko moje chyba zaraziło się ode mnie. Czasem mi pokasłuje a rano miała katarek lejący się. Temperatury nie ma. Muszę się dziś przejść do lekarza mam nadzieje że uda mi się wyciągnąć kartę. Zyczę Wam miłego i ciepłego dnia z maluszkami.

cześć mamusie! ciężko tu teraz zaglądać... słuchajcie mam pytanie do tych co mają synków, jak pielęgnujecie siusiaki? położna mi mowiła, że napletka nie ściągamy, wszędzie też tak piszą, znowu moja pediatra kazala ściągać po kąpieli i myć, na wizycie ściągnęła skórkę i mi pokazala ile brudu się tam zbiera... wrrr już zgłupialam i nie wiem co mam robić? ściągać czy nie?!? moja mama mówi, że mojemu bratu też ściągały od małego z babcią, ale to było 27 lat temu, pomóżcie, co Wy robicie? druga sprawa przetestowałam pieluchy baby dream z rossmana i polecam, jak skończe pampersy to się chyba na nie przestawię są trochę tansze i wydają się być naprawdę dobre, narazie użyłam 2.szt bo kupiłam taką małą paczuszkę na próbę a wkładki laktacyjne polecam LANSINOH (już kiedyś pisalam) opakowanie 60 szt kosztuje ok 24-29 zł ale są naprawdę bardzo dobre, zakladam rano i zmieniam na noc, tak dobrze wchłaniają i nie przemakają do tego polecam lanolinę na brodawki tej samej firmy, dziala cuda jest droga bo ok 47 zł za 56 g, ale bardzo wydajna ja kupiłam ją w smyku bo taniej wychodzilo niż na all z wysyłką, a wkładki kupuję na all pomóżcie proszę z tym siusiakiem

my leciutko ściągamy napletek i polewamy wodą też położna nam pokazała myśle że to nic chyba nie szkodzi.

Dziewczyny ja mam córę, ale wiem że TRZEBA ściągac napletek!!! Moja siostra ma syna i teraz miał tam coś nacinane właśnie dlatego, że nie ściągała ( mały ma już 3 lata i było za póżno na inne opcje) lekarz jej powiedział że od małego miała ściągać i to nie tylko w celu prawidłowej higieny, ale żeby prawidłowo "siusiak" się rozwijał... ściągajcie koniecznie bo potem się już nie da go ściągać!

Ale się zdziwiłam, też wcześniej czytałam żeby tego nie robić. Muszę na następnej wizycie u pediatry się podpytać, szkoda ze nie wiedziałam tego wcześniej bo dziś mieliśmy pierwszą wizytę patronażową. Mały zdrowy, muszę tylko założyć mu taki specjalny plasterek na pępuszek, bo mu za bardzo wystaje i profilaktycznie podawać małemu żelazo, ponieważ w ciąży miałam sporą anemię. Antoś waży już 4,5 kg, od wyjścia ze szpitala przybrał kilogram. Mamy mleczko mu służy ;) Ja pozbawiłam się anemii, odebrałam wczoraj wyniki morfologii i wreszcie jest o.k - zresztą czuję się już o wiele lepiej, a w piątek mam pierwszą wizytę u gina - troszkę jeszcze plamię, ale może do tego czasu mi minie. Co do wkładek ja polecam Penaten - kosztują 20 zł za 50 sztuk, ale również wystarczy je zmieniać 2 razy na dobę. Świetnie chłonią. Przy tych z Bella Mama musiałam co chwilę zmieniać, bo nieraz mleko samo mi cieknie ciurkiem. Wreszcie znalazłam rozwiązanie, choć cały czas zastanawiam się nad tymi muszlami z aventu. Pozdrawiam!!!

Mniej - więcej nadrobiłam :) Dziadek dżęks za pamięć :D:D:D Olinka kiedy mężuś Ci wraca? I co z wynikami??? Co do smoka - ja mam Aventa i Nuka ale w sumie tylko awaryjnie w czasie spacerku. Pisałyście dużo o bujaczkach/leżaczkach. Superaśne są! I w sumie niedrogie. Nie myślałam o tym w ogóle.. i chyba jednak sobie daruję, bo moja Lala w ogóle nie przyzwyczajona do bujania/noszenia/kołysania. Zasypia sama, lubi leżeć w spokoju (teraz karuzela rozrywka nr 1 - aż pieje do niej :P) Czasem utulę ją do snu jak nie może sama ale też bez bujania, a już noszenia od początku nie brałam pod uwagę.. taki kloc już ta moja Buba a kręgosłup i tak siada. Ale wizualnie świetne są! W ogóle Anioł mi się trafił - fakt - w dzień bardzo mało śpi, czasem prawie wcale, domaga się obecności i rozmów ;) Ale za to w nocy od 20 do nawet teraz 9.30 (!!!) śpimy sobie w najlepsze. Przebieram ją w nocy tylko raz, bo nie ma już od dawna nocnych kupek, a karmię od 20 do 9.30 tak 3-4 razy. Oby nie zapeszyć :) Bo do skazy - moja jednak nie ma - ufff. I znów jem wszystko. Dosłownie :P Ale coś ciągle nie halo - miała koszmarną wysypkę - zeszła jej, ale teraz ma koszmarnie suchą skórę. Kąpię ją w Balneum i smaruję kremem i nawet to nie pomaga. W czw mam wizytę kontrolną to zobaczymy o co chodzi. A i chciałam Was spytać.. kilka razy Małej zza uszu i z szyjki sączyło się coś.. takie lepiące, śmierdzące.. aż włoski miała posklejane. Wczoraj znów miała.. dziś już nie ma ale ma takie suche place w tych miejscach. Nie wiem co to:( A i ciemienucha - koszmar - już tydzień walczymy :o Co do pieluch - ja też jestem zachwycona Babydreamami - dupka ładna, nic nie ucieka poza (jak w Huggisach - zazwyczaj musiałam zmieniać ubranka) i mięciutkie są. Ja szczepionkę w koncu dałam skojarzoną (Pentaxim) - choć do dziś mam wątpliwości :o Ale w sumie nie żałuję, bo Nela jakoś ciężko to przeżyła - jeszcze kilka dni po szczepieniu miała chwilowe napady panicznego płaczu - Dziewczyny mogę sobie tylko wyobrazić, co czujecie jak Maleństwa mają kolki :( Dopiero za tydz mamy wizytę (prywatnie) u ortopedy bo prywatnie też kolejki, ale połowa października to nie koniec grudnia :o Dziadek, Bożi - ale sytuacje Was spotkały :( Ja teraz też panicznie boję się kirowców. Aaaa i baaardzo współczuję ściągania pokarmu - ja to robię tylko jak jeżdżę na zajęcia i szlag mnie trafia - podziwiam Was Kobietki i Waszą wytrwałość :) Eeeeeee..... jeszcze coś miałam napisać.. Aj Dziewczyny tak mi zapierdziela czas teraz.. dni podobne jeden do drugiego, jeszcze w korki się bawię, bo do szkoły jęż jednak nie mogłam się zatrudnić :( A co do wagi.. :P Mi jeszcze zostało 6 kg :o Generalnie nie jest źle, brzuszka już praktycznie nie mam i M mówi, że on woli, żebym taka została.. ale mam tyyyle fajnych ciuchów sprzed a jak teraz na nie patrzę, to jak na ubranka krasnoludków :P:P Ale powoli - nie pali się :P DZieci zaczną raczkować, albo pójdą na nogi to dopiero zaczniemy gubić ;) A i ja pasów nie popieram - u mnie nic nie pomogło - wyrzuciłam a brzuch i tak mi wrócił do zaakceptowalnej formy :P I jeszcze chciałam Was spytać.. Jak się zabezpieczacie? Wczoraj byłam u gina - mam receptę na tabletki ale sama nie wiem.. nie chcę się już truć, jeszcze hormony po ciąży nie doszły do siebie.. z drugiej strony gumki - ani to przyjemne ani bezpieczne :P A wpadka teraz.. chyba bym się załamała. A już z M nie panujemy nad sobą :P:P tymkowa - ryż z jabłkami - PYCHAAAA :D Ściskam wszystkie mocno

Siemano mamuśkip:P Olinkaproszę Cię...:O:O:O Czasami ręce mi opadają, jeden kończy drzeć koparkę, a drugi zaczyna. Bronek kocha Franka nad życie i cały czas chciałby go całować i tulić, ale nie ma wyczucia i te przejawy czułości mogłyby się zakończyć zmiażdżeniem:P Drugorod nego. Więc interweniuję, a wtedy się zaczyna....wrzask i krzyk:O Jedną ręką walczę z Bronkiem a drugą z Frankiem:D:D:D Masakra. Widzę, że humorek już lepszy u Ciebie? Cieszę się:D:D:D I chłop już prawie w domu...SuPER!!! Bombastycznaa Franek w ogóle nie dał odczuć, że te kłucia jakoś negatywnie wpłynęły na jego psyche:D:D:D Współczuję ciemieniuchy:O Nie wiem co to też może się sączyć Neli zza uszek... Jesli chodzi o karmienie to na samym moim mleku Franek padłby z glodu, bo szału w cyckach nie ma:O Ale jakoś mogę z tym żyć:D Czy ja się już chwaliłam, że znowu biegam??? Napletek jak najbardziej odciągać delikatnie i przemywać!!! Bo potem stulejka albo inne cholerstwa:O:O:O Poza tym Franek jest śmiertelnie zakochany w karuzeli nad łóżeczkiem. Godzinami może się patrzyć na zwierzątka. Śmieje się do nich i macha rączkami... Dobra...jeszcze jedno...Mały skończył 6 tygodni i ważył 5,5kg (dwie niedziele temu). Jak u Was z wagą maluchów? Bo ten mój to smok jest, że ho ho!

Dziadek Ty to Supermenka jesteś. :D Kiedy Ty Kobieto masz jeszcze czas biegać?? Ja przy jednym Aniołku padam wieczorem na twarz jakbym co nojmniej 3 ha łopatą przekopała :P Aaaa Kobiety i mój sposób na dłuuuugie spanie Małej - mój M. Co on z nią wyprawia.. czasem wolę na to nie patrzeć :P Ale po godzinie takiego ubawu Mała dosłownie pada :P Idę robić obiadek dla mojego Macho. Coś ostatnio wybitne odrodzenie uczucia przeżywamy (chyba tak zawsze po kryzysach :P) I nawet jestem miła.. tzn staram się :P

Olinka nie wiem jak ja czytałam Twojego posta :o Już teraz z górki poleci.. :)

hej kobietki, dawno nie pisałam... Ja nadal scigam mleczko laktatorem recznym bo mala sie nie chce chwycic cyca. Nie polecam laktatora z butelka plastykowa tylko szklanym pojemnikiem, mniej wygodne ale za to szklo trzyma sie idealnie przy cycu i sciaga sie szybk, nie bola tak nadgarstki:-). Wiec ja 4 godziny dziennie sobie sciagam... Moja malenka ma 4100 i 58 cm, urosla 5 cm, ma w tej chwili 7,5 tygodnia. Je sobie125-135 ml mleczka co trzy godzinki, w nocy spi od 21-5wiec super:-) w dzien czasem nie spi wcale albo przespi calutki dzien i dziecka jakby nie bylo... Zamowilam dzisiaj pojemniczki do przechowywania pokarmu, bede mogla wiecej sciagac a mimo wszystko mam wiecej mleczka niz mialam, nie zanika mimo ze mala nie chce ssac. Wspolczuje Wam kolek, nie wiem, jak to znosicie. Czasem, kiedy moja malenka nie spi tylko troche marudzi a ja jestem senna, ledwo zyje, a co dopiero krzyk dzien w dzien. brr pozdrawiam Was kobietki, czas na sciaganie mleczka papa

Aaa Diadek moja jak miała 6 tyg ważyła tyle, co Twój Franio! A teraz.. codziennie kolejne ubranka idą w odstawkę i przerzucamy się na większe i większe.. :)

koteczkowa :) A jaki masz laktator? Ja mam taki zwykły apteczny tzn szklany pojemnik z gruchą. Ty pewnie coś bardziej zaawansowanego przy ciągłym ściąganiu :) Teraz to już idę :P:P

bombastyczna, mma najzwyjklejszy za 30 zł, ale ostatnio ulegl zniszczeniu i uzywam innego ze szklana buteleczka pojemniczkiem i trzyma lepiej, nie leje sie pod piersia tak i sciagam w 20 minut, czasem szybciej jedna piers