*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Ciotka dlatego od razu prostuje, ja się boje tych pomaranczy :D byl jakis horror z pomaranczami w tytule - ktos kojarzy? :D Spadam :) do potem ;)

Lady! Oczywiście miałam na myśli Ciebie a nie Pocahontas:) Sorry dziewczyny za zamieszanie, ale jakieś zaćmienie chyba miałam:O As gratki z okazji pierwszego słowa:) Hhehehhe, ale słowo sobie Martyś wybrała:) TNKS no wiesz? Nie pobawiliście się z małą o 5 rano? No jak mogliście:P? :D :D :D Normalnie tak zapierniczacie z tym pisaniem, że nie mam kiedy nadrobić, a jeszcze do pracy nie wróciłam:O Dzisiaj odebrałam swój służbowy sprzęt:) A od wtorku dygam do pracy :) U mnie dzisiaj ładna pogoda:) Wyszłam z mała o 14 i dopiero przed chwilą wróciłyśmy:)

As moja tez nie chciał jeść wczesniej chrupek, ale ostatnio jak byliśmy na świeta w domu to teściowa jej dała i mała wciągnęła dwie od razu (te długie). Aż w szoku byłam, nie wspominając o tym, że po tych chrupkach to tylko kąpiel:D:D:D, tak sie wymazała:)

Witajcie. Fotelik kupowalam od zznajomych i trochę starszy model. Mały w nim jeździ chętnie,a ja jestem zadowolona bo nosidella nosić nie muszę. Mój mały też jeszcze pije dużo mleka 5 razy dziennie i do tego obiadek, owoc, herbatka, chrupaczki ryzowe. Wasze maluszki też zabierają wam kanapki i chcą wszystko próbować? a dzisiaj mały zaczął ładnie sam siadać.

Pocahontas super, ze Kacperek już siada:) Gratulacje:) A ostatnio martwiłaś się o to, widocznie mały potrzebował troszkę czasu:)

Ciotka z Ciebie niezły detektyw Monk ;) Zgadłaś.

Pocahontas - gratulacje dla Kacperka! dla ciebie tez, pewnie dumna jestes z synka. wiem jak to jest kilka dni temu tez tak mialam. A moja jadla chrupki kupowalam tutaj ale byly lekko solone. Przywiezli mi z PL te dlugasnie a mala ich nie chce. Sprobuje i wyrzuca. Chyba odczekam troche. Nasze menu: 8.00-mleko z kleikiem 230ml 11.00-deserek caly sloiczek 14.00-obiadek 200ml 17.00-kaszka 20.00-mleko z kleikiem 230ml staram sie trzymac tych czasow ale wiadomo czasem cos wypadnie, na pewno nie je wiecej.

Dzięki gratulacje przekazałam Kacperkowi. Dzisiaj była polozna,ale mój mały sobie smacznie spał. Pytała co je,co potrafi,jak radzimy sobie z AZS,fajna beczka. Teraz wszystko się zmieniało i będzie przychodzić na jakieś bilanse robić. Pytałam o krem na słońce i poleciła z A-Derma. Spróbuje dostać próbkę,bo u małego nigdy nic nie wiadomo. u nas mały je tak 8 mleczko z kaszka 11 owoc-deserek 13 obiadek 16 mleczko 20 mleczko z kaszka 02 mleczko i tak jak pisałam wcześniej, jeszcze chrupaczki- uwielbia je, i zawsze coś tam skubnie od nas. Już nawet karkowke polizal i chlebek z maselkiem. On z takim zapałem próbuje że az żal mu zabierac. Byliście już drugi raz na kontroli bioderek? My byliśmy i jes ok. Teraz idziemy jak mały będzie już chodzic samodzielnie.

Aga 155510 wlasnie dlatego jej we wszystkim nie slucham. TNKS -Grays odopwiedziala, wg niej ty masz racje: "O pytanie do mnie:) już odpowiadam:) Tnks ma racje, leszy bedzie jogurt z owocami, które dziecko juz spróbowało ale uwaga, jogurt tez trzeba podawac stopniowo, czyli łyzeczke, potem czekamy dwa dni i obserwujemy czy jest wysypka, biegunka i tym podobne, a jogurt naturalny jest zawsze lepszy niz kupiony kupny nawet gdy ma krótszy termin waznosci,jogurt to fermentowany napój mleczny,zakwaszany owocami, wiec lepiej dac jogurt naturalny plus owoce niz dosładzany gotowy." "ale jesli maluch miał stwierdzoną nietolerancje, lub wystepowały wysypki, z podawaniem jogurtu nalezy sie wstrzymac nawet do 2 roku zycia, bo wtedy bardziej zaszkodza niz pomogą" "aaa i dziewczyny jogurtu nie wolno podawac jesli jest otwarty, juz po 12 godzinach od otwarcia i tylko przechowywac w lodówce" "takze można podać, nie częsciej niz-2-3 razy w tyg i najpierw ostrożnie i będzie to lepsze niż naszpikowany cukrem gotowie, a jogurty robi sie z mleka pasteryzowane, tyle, że to co napisałam nie dotyczy uk, tu mają swira na punkcie produktów plesniowych i tych co sie szybko psują, a jogurty nie robi sie z produktow pasteryzowanych, bynajmniej nie wszystkie dlatego odradza sie tutaj do 2 roku zycie jogurty a nawet kobietom w ciazy mówi, sie by nie jadły jogurtów naturalnych i bio" "a pytacie jeszcze o ilosc, takze jak juz po stopniowym wprowadzaniu, czyli ja bym proponowała lyzczeke na tydzień bo to jednak dawka bakterii max, jesli nie wystapi reakcja mozna podac do 150 jogurciku z jakimis owocami tak jak TNKS mowi"

as-80 a Ty jakie jogurty dajesz??? TNKS pozniej skopiuje reszte naszej rozmowy, jak juz malego spac poloze wiec jakos kolo 21

ja raz w tygodniu daje z hippa ten deserek co zawiera jogurt, mysle ze taka dawka cukru nie zaszkodzi a mala stopniowo przyzwyczai sie do jogurt. jak ja jem jogurt waniliowy na przyklad to dostanie troszke na czubek lyzeczki. ale ona to by caly zjadla jak smak poczuje, takze wole przy niej nie jesc.

Ojej to ja muszę Tysi jogurt trochę ograniczyć bo ona je go codziennie i czasami na deser też owoce z jogurtem z hippa,jogurt z nestle mała go uwielbia,jest naprawdę pycha

As ja tez daje codziennie. Pozniej przekaze co jeszcze grays mowila.

Antos tez je ostatnio codziennie jogurt z Bobovity. Uwielbia je. Co do budyniu z żółtkiem podaje link: http://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka/deserki/413-budyn-mleczny-z-zoltkiem-po-7-miesiacu.html Jeszcze nie gotowałam. A na drugą kontrole bioderek mamy zgłosić się dopiero jak młody zacznie chodzić.

no w koncu mam troche czasu bo dzis normalnie jak na wiariackich papierach!! tnks- nie czaje tego serialu, moim ostatnim serialem na ktrym mialam świra jest Dexter, moglam kilka odcinkow pod rzad ogladac, zna ktos? Troche Mad Men ogladałam ale pozniej mi sie znudzilo. Ogolnie to bardzo lubie dobre seriale:D ciotka- nie wiem co sie tak cieszylam , ogolnie od wczoraj wieczorem mam dobry nastroj, bueheheh jak jeszcze sobie przypomne nasza wczorajsza rozmowe to smiac mi sie chce dalej :D:D:D

Hej dziewczyny!Mały właśnie usypia a miał dziś radoche przy kąpieli,bo zawsze kąpie go na leżąco a dziś na siedząco.Tyle sie napryskał,nagonił zabawek,że aż się zmęczył.Biegunka sie zmniejszyła ale dalej są 4 kupy na dzień i to lużne.Zaczęłam podejrzewać skaze białkowa,bo dodatkowo na jednym łokciu pojawiły się czerwone plamy.Naczytałam się,że plamy +biegunka może się równać skaza.Przecież jelitówka nie będzie trwać w nieskończoność.Do tego śluz w kupce i nitki krwi nawet kilka razy były.Coś jest nie tak.W poniedziałek ide znowu do lekarza,tym razem do babki,zobaczymy co powie na moje teorie.A co wy myślicie?Ktoś też tu miał chyba skaze jak dobrze kojarze.Ide,bo słysze,że cos tam marudzi w łóżeczku.Pozdrawiam.

Co do kontroli bioderek to my już nie mamy,wtedy wszystko było ok i dalej nie trzeba kontrolować.

My mamy kontrole bioderek jak mała skończy rok ale my po dysplazji :( wiec jeszcze długo będziemy jeździć na kontrole

Dziewczyny gluten można podawać bez ograniczeń od 9 miesiąca(czyli jak skończy 8) czy jak dziecko skończy 9 miesięcy

Hjk u nas mały miał cały czas podejrzenie skazy i pije ten okropny nutramigen. Ale na testach z krwi nic takiego nie wyszło i powolutku zaczynam mu zmieniać mleczko (1butelka na 48 h). On biedny uczony jest na coś innego,ale na razie nie wiemy na co. Ale zięcia w łokcie, stylu kolanka gruszek,plecaki,za uszami i buzi to najczęstsze miejsca w których występują zmiany skorne. Heehe prawie całe ciało wymieniam. Smaruj bepanthenem powinien pomoc. A podajesz jakiś priobratyk? Ile u was już ta bieguna trwa?

Hjk no ja nie jestem lekarzem ale długo ta jelitówka trwa. skazę ma mój, ale u nas objawiało się to zielonymi kupami ciemieniuchna w brwiach i bolesciami brzucha. zmian na skórze jako takich nie ma tylko szorstkie nóżki od kolan w dół. pocahontas Kacperek tez ma skaze i ona walczyła ze zmianami na skórze moze cos ci powie. co do jogurtów to ja nawet sie nie przymierzam. aga 1550 nie trzeba byc detektywem INO czytac cie ze zrozumieniem. ja za niedługo wybieram się z małym na pierwszą wyprawę pkp, tylko musze tez zabrac psa czyli zorientowac się jaki bilet dla psa (kiedys było 50%) zastanowic sie jak ja mu kaganiec załozę bo nienawidzi i pomodlic sie zeby nie zezarł konduktora:-D Lady o jaka rozmowe ci chodzi?

wymiatam:-D jak dobrze oderwac się we właściwym momencie oderwac się od zelazka:-D

Ta biegunka trwa od soboty,niby lekarz powiedział,że to trwa 7 dni więc powinno się już skończyć.Daje probiotyk i nic wiecej nie kazał dawać.Hmm juz sama nie wiem co to.

Ciotka w IC opłata za przewóz psa jest zryczałtowana i wynosi obecnie 15,20. Jeśli masz wózek dziecięcy niezłożony to płacisz 9,10. Za złożony opłat nie ponosisz. Pamiętaj aby dla dziecka wziąć w kasie bilet z ulgą 100% ( ulga przysługuje w klasie 2) , dla Ciebie proponuje bilet rodzinny ( ulga 33%). Jeśli jedziesz w klasie 1 to skorzystaj z tej ulgi rodzinnej dla siebie i dziecka. Tu masz szczegóły: http://intercity.pl/pl/site/niezbednik-podroznego/oferty-promocyjne/oferty-krajowe/bilet-rodzinny.html W pociągach TLK w klasie 1 jest rezerwacja miejsc, a w klasie 2 są specjalne przedziały dla matki z dzieckiem - zgłoś się do drużyny konduktorskiej żeby Cie do niego skierowali.

ciotka nie wiem czemu ale ta rozmowa o obzarstwie i do tego jak tnks wyskoczyla z tym tekstem o gaciach to jak sobie przypomne to nadal smiac misie chce :D:D oj ja tez lubie pociagi, nawet mieszkam niedaleko przejazdu i slysze szum pociagow codziennie, czasami chodze z wojtkiem ogladac bo on ma frajde z tego. No i moze mam nawet cos w genach gdyz moj dziadek to byly konduktor :)

HJK, długo u Was trwa ta biegunka. A podajesz mu jakieś elektrolity? (Orsalit, Humana Elektrolity). Ja dawałam małemu Orsalit. I próbowałam mu dawać Hipp ORS, aleza bardzo nie chciał tego pić. Spróbuj - do kupienia w aptekach. Ja padam na twarz..Dobrze, ze już weekend :D

Aga to się nazywa fachowa wiedza:-D :-D :-D ale ja się wybieram w podróż osobówką. to chyba jest taniej niz w IC? i skąd te opłaty za rozłożony wózek? to było zawsze? ja miałam plan jechac w służbówce i w ogóle nie wyciągac małego z wózka bo i tak przez okno na razie nie będzie wygladał a po dwa bezpieczniejszy mi sie wydaje zapięty w wózku.

Lady ja w sumie tez z kolejarskiej rodziny:-D :-D :-D i tez mam blisko do torów mimo ze nie mieszkam w rodzinnej miejscowosci. takie przeznaczenie po prostu:-D kobiety ile razy ja w dupę dostałam że se drogę skracam właśnie prtzez tory:-D ps. rudę żeśmy zbierali z torów. do tego dobra proca i zajebista zabawa:-D

Opłaty za wózek są, ale właściwie nikt tego nie respektuje. Kiedyś było tak, że z dzieckiem było bezpłatnie. Teraz jest zapis o opłacie, ale jest to przepis nie egzekwowany przez drużyny konduktorskie. Osobówka taniej, ale jakie u nich są opłaty to ci nie powiem - też jest tam opłata zryczałtowana za psa. Gdyby to był mały pies przewożony w klatce to nawet za darmo. Jak chce Ci się czytać to masz tu przepisy: http://www.przewozyregionalne.pl/img_in/TPR/TPR20091213.pdf Zmykam, muszę odespać cały tydzień.

Hej! Aga15510 dzięki za budyn! Aga_jabi dzięki za wiesci od grays :) prosze jej ode mnie przekazac - tak myslalam z tym jogurtem - ale i tak się jeszcze w ogóle wstrzymam ;) A skad grays ma taka wiedze co? Padam dziś na pysk :P Ps. Pociagi kocham noca :D tzn jazde ;)