Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrrrt

dieta karmiącej mamy na tvn międzu kycnią, a salonem

Polecane posty

Gość jeść wszystko
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co ja mialam
dzieki obejrze z ciekawosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrrrt
no właśnie, babeczka mówi, że należy jeść wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi_
własnie, własnie. To chyba przeczy wszystkim tematom, które zakładane są na kafeterii - "czego nie powinnam jeść gdy karmię", co mogę jeść gdy karmię" itd. bardzo ciekawa i rozsądna wypowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w końcu rozsądnie ktoś powiedział... już mi były niedobrze od tego wymyślania co można czego nie.. wystarczy dobrze zbilansowana dieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ostatnio się zapomniałam
i zjadłam ogórkowa z kiszonych ogórków ,ale mały nie płakał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jadłam wszystko ale nie od razu przecież-weźcie się najedzcie schabowych z kapustą zasmażana i nakarmcie noworodka. Także nie zgadza się;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi_
dobrze, że się pjawił ten program :) za miesiąc rodzę i już kombinowałam czy wogóle coś mi zostanie do jedzenia oprócz gotowanych ziemniaków :) za bardzo dziewczyny panikują na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale coś było dziś ciekawego na tvn rano, o kobiecie,która trojaczki piersią wykarmiła ale nie zdąrzyłam obejrzeć, jeśli to prawda to niezły wyczyn;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"weźcie się najedzcie schabowych z kapustą zasmażana i nakarmcie noworodka." wlasnie tak zywilam sie od samego porodu. ogorkowe cytryny kapusty smazone grochy czy nie grochy, niczego sobie nie odmowilam. maly jadl slicznie przez 12 miesiecy bez zadnych alergii i innych rewelacji. a ci co mowia o deitach widocznie sluchaja jakichs emerytowanych lekarzy ktorzy zyja jeszcze przesadami z lat 70-tych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to co ona mowila to jest logiczne i sensowne - jak zjesz kapustę to prędzej Ciebie wezdmie niż dziecko, bo to Ty sie bedziesz musiala nameczyć ze strawieniem cięzkostrawnej potrawy :D dziecko dostanie juz przetrawione i rozłożone na czynniki pierwsze, dostepne bez problemu - wiec co ma mu zaszkodzic - tak na logike?.. dieta karmiącej ma być jak najbardziej wartosciowa, zróżnicowana i pokrywająca zapotrzebowania pokarmowe noworodka. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, pierwszy raz sie spotykam z takim zdaniem na ten temat... Wszyscy radzą na poczatku uważać co się je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez powietrze nie przedostanie sie wam do cycek. to samo mity typu kupka zielona bo jadla szpinak - barwniki tez sie nie przedostaja do mleka. mleko jest odfiltrowane od wszystkiego co zbedne. wiekszosc z was i tak bedzie na dietach, ale to juz nie moj problem ale wasz - meczcie sie jak chcecie i nie sluchajcie tych co juz wykarmily :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co sadzicie o takich ciemnych
Ale wy piepszycie glupoty, pewnie ze trzeba uwazac na to co sie dostarcza noworodkowi w pokarmie, miss ma racje, i nie tylko na poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zdesperowana
jesli mleko jest odfiltrowane ze wszystkiego co zbedne to alko i fajki bez przeszkod moge spozywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi_
ja się cały czas zastanawiałm dlaczego nie ma specjalnej diety dla kobiet w ciąży a jest dla karmiących? oczywiście nie mówię o alkohlu, ale choćby ten przeklinany czosnek - teraz go jem cały czas i jest ok jak dziecko jest w brzuchu a jak będę karmić to czosne będzie be? no nie czaiłam tego kompletnie. A pani mówi, że spoko, można czosnek jeść :) jupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze trzeba uwazac
co sie je-w Polsce.Ja rodzilam w Irlandii i polozna mnie wysmiala jak nie chcialam zjesc obiadu,bo mialam nalozona ciemnote z Pl..Dali mi na obiad kawal wolowiny z ziemniakami,marchewka,groszkiem i sosem,a do picia sok pomaranczowy.Polozne mowily mi,ze nigdy ich nie uczono o zadnych dietach.Ja jadlam normalnie i moj maly nie plakal i nie wiemy co to kolki..za to u Polek co drugie dziecko meczy sie zkolkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na moją koleżankę po porodzie nawrzeszczała położna, że je jogurt owocowy :O bo tylko naturalny niby dozwolony jak się kobiety takich rzeczy w szpitalu od położnych nasłuchają, to później myślą, że tak właśnie ma być i wariują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem, nie wiem czy z tym " wszystko mozna jesc" to prawda bo ja przestalam karmic piersia bo juz nie moglam zniesc rezimu diety matki karmiacej. :P Jadlam tylko podstawowe rzeczy : piers z kurczaka, ryz , makaron, vhudy rosol, kanapki z serem, szynka.. A i tak maly wydzieral sie niemilosiernie. Dopeiro jak po 3tygodniach mek (moich i jego) prszeszlismy na modyf to sie bole brzuch auspokoily. Ja w czasie diety bylam kompletnie wyczerpana z niewyspania i z braku warzyw i owocow ktorych jak tylko odrobinmke zjadlam to maly sie chcial wsciec. Wiec nie chce mi sie wierzyc ze w czasie karmnienia mozna wszytsko jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×