jutro dostanę wypowiedzenie, a potem idę się powiesić://

" [zgłoś do usunięcia] anna_967 Skończyłam akademię ekonomiczną w katowicach właśnie " To widać nie zasłużyłaś na ukończenie jak tak cienko piejesz:P.Lepiej załóż biuro matrymonialne.

sluchaj jeśli chcesz podaje Ci mój adres mail bw1981@o2.pl Napisz do mnie jeśli chcesz bo u mnie będą teraz kogoś w pracy szukali a wykształcenie masz bardzo adekawatne.

Ania a ty tak manualnie, technicznie jesteś dobra, umiałabyś się nauczyć? I znasz excela i te inne pierdółki?

W sumie to jestem na antybiotykach, ale jak się dowiem, że jestem bezrobotna to biorę pod uwagę czy się upić, naćpać czy puścić bo zresetować się jakoś trzeba... ;) Nie wiem czy dla Ań są kat pechowe... zastanawiałam sie czy nie wyjechać... nic mnie tu nie trzyma...ale... gdzie indziej czy będzie mi lepiej?? Problemy zawsze zabiera się ze sobą...

pracuje 2 lata w firmie na niskim stanowisku (nie sprzatanie) malo zarabiam i sama chce sie zwolnic,bo nie wytrzymuje tam juz psychicznie

No ja już też jak przeglądam oferty pracy to daleko bo nic mnie tu też nie trzyma. Ale myślę sobie że może jednak problemy się zostawia i czasem można zacząć na nowo. Nie wieszaj się! :D Jesteś do mnie podobna, nawet pod względem wieku, damy rade.

Max Zander vel Klaun Myślę, że jest to mało opłacalne... biura matrymonialne zostały wyparte przez portale randkowe, na których można sie zarejestrować za free ... Ale doceniam, że chcesz mnie zmotywować do rozkręcenia własnego biznesu ;) Manualnie, technicznie... tak średnio.... Excel... na studiach używałam... teraz też ale jakieś tabelki, duperelki... Rozbudowanych formuł nigdy nie potrzebowałam używać

Aniu, tak czytam Twój post...i na pocieszenie (jeśli to jakieś pocieszenie) powiem Ci że w poprzedni piątek moj kolega z pracy dostał wypowiedzenie, na utrzymaniu żona, trójka dzieci i kredyt na mieszkanie:/ ledwo wiązali koniec z końcem, ale dopóki pracował jakoś to było a teraz..jak wychodził od szefa miał łzy w oczach:/ dziwny jest ten świat... także jak widzisz inni mają gorzej, wiec głowa do góry:)

" anna_967 W sumie to jestem na antybiotykach, ale jak się dowiem, że jestem bezrobotna to biorę pod uwagę czy się upić, naćpać czy puścić bo zresetować się jakoś trzeba... Nie wiem czy dla Ań są kat pechowe... zastanawiałam sie czy nie wyjechać... nic mnie tu nie trzyma...ale... gdzie indziej czy będzie mi lepiej?? Problemy zawsze zabiera się ze sobą..." Zamiast marudzić polecam ponieważ jest okazja na to: http://www.glodowka.pl/ .

trzeba byc ostatnim chamem zeby przed swietami kogos zwolnic...

w sumie też ania Spędzam teraz parę dni w moim domu rodzinnym;) A towarzystwo mamy zawsze działało na mnie raczej dołująco i demotywująco.... Dlatego się wyprowadziłam m.in... Dla Ań katowice są może faktycznie kiepskie... mój były dostał tam pracę niedawno właśnie... w zawodzie... jak się dowiedziałam to myślałam, że mnie krew zaleje... Tak, bywam mściwa... ;)

"anna_967 Max Zander vel Klaun Myślę, że jest to mało opłacalne... biura matrymonialne zostały wyparte przez portale randkowe, na których można sie zarejestrować za free ... Ale doceniam, że chcesz mnie zmotywować do rozkręcenia własnego biznesu Manualnie, technicznie... tak średnio.... Excel... na studiach używałam... teraz też ale jakieś tabelki, d**erelki... Rozbudowanych formuł nigdy nie potrzebowałam używać" Te portale internetowe czesto tez są płatne:O.A do tego ja jestem w tych sprawach profesjonalistą i mógłbym sporo pomóc bo znam się na badaniu kto do kogo pasuje w odróżnieniu od róznych typów z biur matrymonialnych.

No szkoda, w mojej firmie szukają kogoś ale to pracy technicznej. Z tym, że prawda taka, że tą prace poleciłabym ci na bladym końcu bo mała firma, na szarym zadupiu Katowic, mało płacą i można tam wpaść w jakąś taką dziwną melancholię. Ja zaczynam teraz wysyłać cvki na oferty z sieci, ale mam nadzieję że na ewentualne rozmowy zaproszę mnie w przyszłym roku bo teraz nawet urlopu już nie mam, żeby się na takową wybrać. Ale napisz do tej dziewczyny, która tam wyżej podała Ci adres. Ide spać, muszę iść spać bo w tym tygodniu straciłam 1500 zł oszczędności powiedzmy, że przez błędy moje i banku troche i są one nie do odzyskania, czyli do stycznia będę żyła z debetu, szkoda gadać... lepiej spać. Dodaję topic na pasek. Odezwij się jutro, zobaczymy co ci powiedzą, nie ma co krakać, będziemy coś kombinować jak już będziesz wiedziała na bank. Trzymaj się!

idz na zwolnienie:D

Na 100% bedziesz jutro wyruchana i przedłuża Ci umowę

trzymam kciuki, zeby sprawa ze zdjeciem byla spowodowana czyms innym a jesli zwolnia, powiedz szefowi, ze czujesz sie oszukana, ze moglabys czegos szukac przez ten czas i czy da ci na zycze w zwiazku z tm klamstwem powiedziec i tak ci musial ...wiec nie uniknal przykrej rozmowy a postawil cie w glodowej pozycji wierz mi zmiekczysz go zycze powodzenia jesli bedziesz musiala szukac nowej, jestem pewna ze znajdziesz, jakies wyrownanie musi byc !!

A ma ktos pracę dla kogoś z Wrocławia?;)

Na zwolnienie nie mogę bo to koniec umowy... Zresztą nie chcę zwolnienia... Nie chcę kasy za darmo- od rodziców, faceta, państwa.... Chcę pracować i zarabiać na godne życie.... Nie na jakieś złote klamki....!!! Tylko na normalne, bezpieczne wygodne życie...

Może jak będzie rewolta to wezmą do roboty aby bić posłów:D.

tylko nie w miesnym

Już mi lepiej ;) Chociaż jaksobie pomyślę o kolejnym wysyłaniu CV to mnie szlag trafia.... Dzięki też ania ;) dobrej nocy :)

Jak będę rządził i bedziesz grzeczna to dostaniesz robotę kata.

Już mi lepiej... Położyłam się spać - myślę a co: przynajmniej kiedy będą mnie redukować to będę świeża i rześka jak pierwiosnek ;) Ale nic z tego... Jednak stres daje o sobie znać... Sama nie wiem, co mam o tym myśleć. Tzn. po co ktoś zadawałby sobie tyle trudu, brał mnie na rozmowę i zapewniał, że "nie mam się o co martwić, nie zamierzają nikogo zwalniać", a potem robił taki numer... Po kiego ch...ja...? Nie wiem... Nie chce już wracać do sprzątania i wykładania towaru...!!! Nie mam już na to siły... Poza tym już nie wiem, co mam mówić znajomym, rodzicom kiedy zapytają czym sie zajmuję.... Nie chcę żeby sie za mnie wstydzili... Mój były chłopak powiedział że się czasami za mnie wstydzi, "bo co sobie ludzie pomyślą co prawnik widzi w sprzątaczce". Noo i że żyję na niskim poziomie w brzydkim mieszkaniu... W sumie - trochę go rozumiem z tego względu, że każdy chce mieć dobrze i wygodnie... Co nie zmienia faktu, że takie zachowanie to buractwo...!!!

Na pocieszenie dla autorki: http://www.youtube.com/watch?v=LQeIJBtPCVo .

no i jak poszło Ania?

przedłużyli mi ale na innym stanowisku...!!! Powiedzieli, że się do tego nie nadaje... ale chcą mnie zostawć w firmie... :D:D widmo godu na razie zniknęło !!!!

Już nie będę sie zajmowała sprawami technicznymi ... będę hostessą - tzn. będę robić kawę i jeździć na różne targi i takie takm... Oczywiście zanim odbyłam rozmowę z szefem zdążyłam już spakować do torebki wszytkie moje chińskie zupki i hebratki z biedronki... ;)) Uffff.....!!! Może jednak spłącę te cholerne karty kredytowe....!!! :D:D:D

ale trzymalas nas w napieciu:P super:)fajny prezent swiateczny:) a jak wypata?ta sama?;) czytalam wczoraj i prawde mowiac nmialam smutne przeczucia a tu taka niespodzianka;) Anka stawia dzisiaj kazdemu:P

pisz tu co ci powiedzieli nie wieszaj sie ... jestes mloda dasz se rade co ma ten biedny facet powiedziec co ma 3 dzieci i kredyt ...... no mam nadzieje zes zachlala i dlatego nie piszesz masz jeszcze chwile pisz bo sie martwie ...

o jezu wreszcie