Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość orzwm

zabawa we wladze - moja utrata pracy

Polecane posty

Gość orzwm

mowi sie, ze budzetowka to takie stabilne miejsce pracy. Ja stracilam prace w budzetowce wlasnie w tym roku 3x. Moze, gdybym miala przekonanie, ze tych tam na gorze cos obchodzi , moze gdybym napisala choc raz do dyrekjcji pismo informujace o tym jak wyglada zachowanie bezposrednich przelozonych to moze... ale ja uwazam, ze jakis pan dyrektor, stary dziad chce miec swiety spokoj a stare zasiedziale biurwy mu go zapewniaja. I sa nietykalne.Odpuscilam wiec juz na samym poczatku walke. A teraz siedze i trudno mi podjac jakakolwiek decyzje, bo boje sie znow starac o prace, gdzie bede narzedziem, z ktorym sie nawet nie rozmawia.Nie mam pracy, nie mam sily i nawet wyjscie po mleko do sklepu jest dla mnie ogromnym wysilkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzwm
i do tego zawsze znajdzie sie pupilek facet (obowiazkowo wsrod bab!), ktorego sie piesci a na dziewczyne sie drze gebe:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genialnee322
j.w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzwm
otulona-widze, ze nie jestem jedyna w swoich doswiadczeniach :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budzetowka to dno
kliki, stare babszczury biurowe i dziady siedzac po 30lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×